Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Fed może przyspieszyć tempo redukcji QE3

0
Podziel się:

Dzisiejsze dane Departamentu Pracy USA będą obserwowane przez rynki z dużą uwagą.

Fed może przyspieszyć tempo redukcji QE3

Odczyt wyraźnie lepszy od mediany na poziomie 200 tys. nowych etatów w sektorze pozarolniczym w marcu, a także spadek stopy bezrobocia do 6,6 proc. lub poniżej, zwiększałby prawdopodobieństwo zacieśnienia polityki przez FED.

To oznaczałoby możliwość przyspieszenia tempa redukcji programu QE3 (chociaż na razie wskazuje się zakończenie tego programu na październik), oraz pierwszą podwyżkę stóp procentowych już wiosną 2015 r. i kolejne posunięcia w tym samym roku. Tyle teorii. Praktyka może pokazać, że FED wcale nie musi się spieszyć, a Janet Yellen ostatnio zdawała się tonować swoje słowa z 19 marca, kiedy to zasugerowała podwyżkę stóp procentowych po 6 miesiącach od wygaszenia QE3. Zwłaszcza, gdyby dane były zgodne z oczekiwaniami (NFP 200 tys.), albo ciut słabsze (170-180 tys.) To byłby wynik zbieżny z tym, co zaobserwowaliśmy w lutym (175 tys.), ale wciąż pozytywny w ujęciu średnioterminowym. Niemniej dla rynku byłby to powód do rozczarowania i korekcyjnego osłabienia dolara.

O wczorajszej decyzji ECB i konferencji prasowej Mario Draghiego szeroko pisałem we wczorajszym komentarzu po południu, więc w dużym skrócie. To, że członkowie ECB byli zgodni, że warto dyskutować nad alternatywnymi posunięciami, w tym możliwości wprowadzenia programu QE, to duża zmiana względem tego, co obserwowaliśmy wcześniej (wtedy ograniczano się tylko do ogólników nt. posiadanych narzędzi i możliwości ich użycia).

W długim terminie to sygnał, że ECB staje się bardziej „gołębi” i bliżej mu to polityki Banku Japonii, aniżeli innych banków centralnych. Dla rynku to znak, że ta retoryka będzie wykorzystywana do osłabienia euro. Warto jednak pamiętać o tym, że nie oznacza to, że ECB rzeczywiście szybko wdroży niekonwencjonalne działania, czy też zdecyduje się na cięcie stóp procentowych w maju (to ostatnie będzie zależeć od tego, czy inflacja odbije w kwietniu). Tym samym euro wcale nie musi być tak słabe w średnim terminie, jak można by się było tego obawiać po wczorajszych sygnałach od Mario Draghiego.

Na wykresie koszyka BOSSA USD dotarliśmy w okolice oporu na 68,50 pkt., którego naruszenie może nie być tak oczywiste. Niemniej trend wzrostowy zostanie zachowany w perspektywie kolejnych dni, co sugeruje chociażby dzienny wskaźnik MACD, który właśnie forsuje poziom równowagi. Mocne wsparcie to dopiero rejon 68,00 pkt.

Na wykresie EUR/USD widać, że rynek na razie nie jest w stanie wyraźnie pogłębić wczorajszych minimów i zdaje się szykować do korekty wzrostowej. Najważniejszy obecnie opór to 1,3740 i nawet chwilowe wyjście ponad ten poziom nie powinno doprowadzić do zamknięcia się tygodnia powyżej. Kolejne ważne poziomy to strefa 1,3760-70 i okolice 1,3790-1,3810. Scenariusz alternatywny to wyraźne naruszenie dzisiejszego minimum na 1,3695, co skutkowałoby szybkim ruchem w okolice 1,36 na początku przyszłego tygodnia. Ten poziom to kluczowa linia szyi średnioterminowej formacji spadkowej, stąd też najpewniej będzie wyraźnie broniona.

Piątek to też ważny dzień dla dolara kanadyjskiego. Równolegle z danymi z USA (godz. 14:30) poznamy dane z rynku pracy w Kanadzie. Oczekuje się utrzymania stopy bezrobocia w marcu na poziomie 7 proc., oraz wzrostu etatów o 20 tys. wobec spadku o 7 tys. w lutym. Lepsze dane byłyby mocnym sygnałem, że Bank Kanady nie ma już mocnych argumentów za podtrzymywaniem „gołębiej” retoryki, co w ostatnich miesiącach robił Stephen Poloz.

Piątek może okazać się ważnym dniem dla USD/CAD, który od kilku dni balansuje nad ważnym psychologicznie poziomem 1,10. W ubiegłym tygodniu notowania zawróciły w dół po wcześniejszym naruszeniu oporu na 1,12, co można uznać za mocny sygnał spadkowy (formacja 2B). Naruszenie 1,10 mogłoby skutkować ruchem nawet w okolice 1,0830-50 w pierwszych dniach nowego tygodnia. Dzisiaj kluczowe byłoby naruszenie okolic 1,0950. Alternatywnie, scenariusz spadkowy zostanie anulowany w sytuacji naruszenia strefy 1,1050-65. Wtedy celem byłyby okolice 1,11, a konsolidacja 1,10-1,12 przedłużyłaby się w czasie.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)