Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Akcja przeciw separatystom na Ukrainie. Są zabici

0
Podziel się:

Ukraińcy przejęli lotnisko w Krematorsku, ale pozostaje jeszcze Słowiańsk.

Akcja przeciw separatystom na Ukrainie. Są zabici
((AP Photo/Efrem Lukatsky)/East News)

Na wschodniej Ukrainie, na północy obwodu donieckiego, rozpoczęła się akcja antyterrorystyczna przeciwko prorosyjskim separatystom. Żołnierze zdołali odbić lotnisko w Krematorsku. Napięta pozostaje sytuacja w Słowiańsku - relacjonują media ukraińskie. -_ Ostrzegamy: jeśli separatyści nie złożą broni, to zostaną zlikwidowani - _ powiedział pierwszy wiceszef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).

Aktualizacja: godzina 22:42

Lotnisko w Kramatorsku, które zajmowali prorosyjscy separatyści, zostało opanowane przez ukraińskich żołnierzy. Poinformował o tym przedstawiciel tzw. samoobrony miasta. Sam Kramatorsk ma pozostawać pod kontrolą sił separatystycznych._ _

_ - Rzeczywiście wyparli nas z lotniska, ale miasto jest pod naszą kontrolą i nikogo tu nie wpuścimy _ - powiedział rozmówca agencji Interfax z sił samoobrony. Dodał, że wcześniej na lotnisku doszło do wymiany ognia i w siłach samoobrony jest jeden ranny.

Pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow potwierdził, że lotnisko kontrolują ukraińscy żołnierze.

Nerwowo w Słowiańsku

Tymczasem kolumna ukraińskich pojazdów wojskowych i około 100 żołnierzy i milicjantów znajduje się 40 km od Słowiańska, gdzie w sobotę prorosyjscy separatyści zajęli kilka budynków należących do władz - relacjonuje agencja AFP.

Reporter tej agencji widział kilkanaście pojazdów opancerzonych, czołgi oraz autobusy przewożące oddziały sił specjalnych w pobliżu miejscowości Izjum, około 40 km od leżącego w obwodzie donieckim Słowiańska.

Na drodze prowadzącej do Charkowa żołnierze i milicjanci ustawili punkt kontrolny; sprawdzają samochody jadące w obu kierunkach.

Cytowany przez AFP oficer powiedział: _ Nie będziemy strzelać do ludzi zachowujących się pokojowo _. Zapytany o to, czy żołnierze mają bezpośrednio interweniować, zapewnił, że to zadanie należy do sił MSW. _ My jesteśmy tu, by im pomóc _ - dodał. Zapewnił też, że zadaniem tych sił jest _ wyłącznie obrona niepodległości kraju oraz pokoju _.

W Kijowie MSW Ukrainy potwierdziło, że ewentualna interwencja będzie przeprowadzona przez oddziały Gwardii Narodowej.

W Słowiańsku prorosyjscy separatyści zajęli m.in. komisariat milicji i budynek rady miasta. W zajściach w tym mieście rannych zostało osiem osób, cztery z nich odniosły rany postrzałowe. Rano we wtorek agencja Interfax-Ukraina poinformowała o starciach, powołując się na przedstawiciela tzw. lokalnej samoobrony. Agencja zastrzegła, że nie może tych doniesień zweryfikować w innych źródłach.

W różnych miejscowościach obwodu donieckiego napastnicy, niektórzy uzbrojeni, okupują siedziby lokalnych władz i struktur siłowych. Wysuwają żądania szerszej autonomii i zacieśnienia więzi z Rosją.

Władze Ukrainy ogłosiły szeroko zakrojoną operację antyterrorystyczną przeciwko separatystom.

Jak podaje Agencja Ukrinform na jednej z posterunków drogowych utworzonych przez separatystów w obwodzie donieckim doszło do strzelaniny. - Nieznani sprawcy zabili 10 separatystów z broni automatycznej - dodaje agencja, powołując się na doniesienia deputowanej Rady Najwyższej Lesi Orobiec z partii Julii Tymoszenko, Batkiwszczyna.

MSW poinformowało, że uzbrojeni napastnicy, którzy w Kramatorsku zajęli gmach milicji, wycofali się w poniedziałek wieczorem. Nadal jednak okupowane jest lokalne lotnisko i - według agencji Interfax-Ukraina - budynek komitetu wykonawczego miasta (władz lokalnych).

Napastnicy, niektórzy uzbrojeni, okupują w różnych miejscowościach obwodu donieckiego siedziby lokalnych władz i struktur siłowych. Wysuwają żądania szerszej autonomii i zacieśnienia więzi z Rosją. W Ługańsku, również na wschodzie Ukrainy, kontrolują siedzibę lokalnej delegatury Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).

Ukraina stawia sprawę na ostrzu noża

_ Ostrzegamy: jeśli nie złożą broni, to zostaną zlikwidowani _ - powiedział pierwszy wiceszef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Rozmawiał on z dziennikarzami w pobliżu miejscowości Izjum w obwodzie donieckim, około 40 km od Słowiańska. Miasto to od soboty jest kontrolowane przez prorosyjskich separatystów.

Według generała Krutowa chodzi o żołnierzy _ sił specjalnych rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, którzy mają duże doświadczenie w konfliktach _. _ To trudny przeciwnik _ - przyznał.

Nie chciał podać liczby rosyjskich wojskowych walczących z ukraińskimi siłami, lojalnymi wobec władz w Kijowie. Dodał, że w poniedziałek _ ponad 300 _ przybyło do regionu, a większość została rozmieszczona w Słowiańsku.

Operacja sił ukraińskich, mająca na celu rozbrojenie prorosyjskich separatystów na wschodzie kraju i odzyskanie okupowanych przez nich budynków w kilku miastach, jest trudna do przeprowadzenia, gdyż _ agresor używa ludności cywilnej jako tarczy _ - dodał wiceszef SBU._ _

_ Sprawia to, że nasza operacja jest bardzo trudna do wykonania. Nie chcemy, by ucierpieli cywile _ - podkreślił.

Krutow odmówił podania, ilu ukraińskich żołnierzy i milicjantów bierze udział w operacji antyterrorystycznej. Wyjaśnił jedynie, że zaangażowane w nią są jednostki wojska, wywiadu i MSW.

Co dzieje się w Słowiańsku?

Agencja Interfax-Ukraina relacjonuje, że bardzo napięta sytuacja pozostaje w Słowiańsku, gdzie separatyści zajęli komisariat milicji i budynek rady miasta. W zajściach w tym mieście rannych zostało osiem osób, cztery z nich odniosły obrażenia od broni palnej. Rano przedstawiciel tzw. lokalnej samoobrony informował o starciach, ale doniesień tych nie można było zweryfikować w innych źródłach.

Władze Ukrainy ogłosiły operację antyterrorystyczną, w którą - zgodnie z dekretem p.o. prezydenta Ołeksandra Turczynowa - ma być zaangażowane wojsko. Kijów oskarża o kierowanie wydarzeniami na wschodzie kraju rosyjskie służby specjalne.

Prorosyjscy separatyści, którzy twierdzą, że stanowią część samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, zaapelowali w poniedziałek do prezydenta Rosji Władimira Putina o obronę przed rządowymi siłami ukraińskimi.

Akcja przeciw separatystom ruszyła w nocy

_ - W nocy rozpoczęła się operacja antyterrorystyczna na północy obwodu donieckiego. Będzie ona prowadzona etapami i w sposób odpowiedzialny. Jej celem jest obrona obywateli Ukrainy oraz zachowanie jedności terytorialnej państwa _ - powiedział Turczynow w parlamencie, którego jest przewodniczącym.

Polityk nie uściślił, gdzie dokładnie odbywa się akcja, jednak z doniesień mediów wynika, że może być to Słowiańsk, w którym separatyści okupują posterunek milicji i siedzibę władz miejskich.

Agencja Interfax-Ukraina podała wcześniej z powołaniem na koordynatora sił separatystycznych o imieniu Nikołaj, że ich posterunki zostały ostrzelane przez niezidentyfikowanych ludzi w czarnych mundurach. W okolicach Słowiańska widziano także transportery opancerzone.

Turczynow powtórzył, że działania separatystów sterowane są z Rosji, która ma wobec Ukrainy _ brutalne plany _. _ Oni chcą, by płonął nie tylko Donbas (donieckie zagłębie węglowe). Oni chcą, by płonął cały wschód i południe Ukrainy - od obwodu charkowskiego do odeskiego _ - zaznaczył.

P.o. prezydenta wydał dekret o szeroko zakrojonej akcji antyterrorystycznej w niedzielę, a w poniedziałek wprowadził go w życie. Podstawą dokumentu jest decyzja Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, która zgodziła się na użycie w tej operacji wojsk.

Turczynow dał separatystom czas na złożenie broni do godzin porannych w poniedziałek, jednak ludzie, którzy zajmują siedziby instytucji państwowych na wschodniej Ukrainie, odrzucili to ultimatum.

Zgodnie z informacjami, które nadchodzą z tego regionu, siły separatystyczne kontrolują budynki administracyjne w dziewięciu miastach, w tym w Doniecku i Ługańsku, gdzie wywiesili flagi Federacji Rosyjskiej oraz flagi samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej.

Separatyści nadal aktywni. Kto nimi dowodzi?

Separatyści aktywni są niemal w 10 miastach. Większość w okręgu donieckim wraz ze stolicą regionu, gdzie okupujący budynki administracji państwowej, ponad tydzień temu ogłosili powstanie niezależnej republiki. W obwodzie zajęte są również m.in. komisariaty milicji w Słowiańsku, Kramatorosku i Gorłówce.

Separatyści aktywni są również w takich miastach ja Jenakijewo, Makijiwka, czy Mariupol. Uzbrojeni separatyści okupują również służbę bezpieczeństwa w stolicy sąsiedniego obwodu - Ługańsku.

Zapowiadana na wczoraj szeroka operacja antyterrorystyczna, nie odbyła się. Wczoraj możliwość użycia wojska do walki z separatystami, zapowiedział pełniący obowiązki ministra obrony Ukrainy. Uzbrojone bojówki są najprawdopodobniej organizowane z Moskwy. O tym mówią władze w Kijowie. Wczoraj przedstawiły nagrania z podsłuchów rozmów, w których Rosjanie kierują działaniami oddziałów separatystów.

Zobacz film, gdzie uzbrojeni zwolennicy Rosji ochraniali budynek lokalnej administracji w Słowiańsku. W mieście grupy militarne zajęły wiele budynków rządowych, próbując w ten sposób wywrzeć presję i poprzeć swoje żądania dotyczące przeprowadzenia referendum i ewentualnego zjednoczenia regionu z Rosją.

Ukraińskie SB: Rosjanie dowodzą separatystami

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy publikuje nagrania telefonicznych rozmów uczestników walk w Słowiańsku. Mają świadczyć o tym, że oddziałami separatystów dowodzą Rosjanie.

Według portalu SBU, na którym zamieszczono zapis rozmowy, przełożony instruuje w niej dowódcę grupy, która zajęła miasto, jak ma rozmawiać z mediami.

Zapowiada, że podał jego telefon moskiewskiej telewizji Life news. Poleca mu, żeby sam nie zdradzał kim jest i przekazał słuchawkę komuś mówiącemu z ukraińskim akcentem. Ten, przedstawiony jako zastępca dowódcy, ma żądać federalizacji Ukrainy i natychmiastowego wyboru gubernatorów. Ma się też domagać zmiany prawa, by Rada Najwyższa Ukrainy nie mogła przeprowadzać przyłączenia poszczególnych regionów bez dwóch trzecich głosów lokalnych mieszkańców.

Według strony ukraińskiej nagranie pochodzi sprzed dwóch dni, gdy w Słowiańsku doszło do walk i nieudanej akcji SBU przeciw oddziałom, które zajęły miasto. W rozmowie padają również instrukcje dotyczące taktyki walk, przekazywania broni, a także kierowania siłami lokalnymi przez Rosjan.

Czytaj więcej w Money.pl
Ekonomiści: konflikt na Ukrainie uderzy w... Zarządzający funduszami inwestycyjnymi przewidują, że konflikt na wschodzie Europy będzie miał poważne konsekwencje gospodarcze, zwłaszcza dla Rosji.
Sikorski czeka na sankcje wobec Rosji _ - Unia Europejska musi uświadomić Rosji skutki ewentualnych dalszych działań zbrojnych na wschodniej Ukrainie - _ powiedział szef polskiej dyplomacji.
Turczynow: _ Nie będzie strzelania do cywilów _ _ - Obecne władze nie użyją broni przeciwko osobom cywilnym, natomiast wobec terrorystów, którzy zabijają cywilów i milicjantów, zostanie zastosowana siła zgodnie z obowiązującym prawem - _ oświadczył.
Donbas krytycznym testem dla władz w Kijowie Dziennik Kommiersant ostrzega, że eskalacja konfliktu na południowym wschodzie Ukrainy może doprowadzić do zerwania spotkania trzy plus jeden, czyli szefów MSZ Rosji, Unii Europejskiej, USA i Ukrainy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)