Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

WIG20 już pod kreską. Słaby start sesji na Wall Street

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl przeczytasz, jak przebiega sesja na światowych rynkach akcji.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

WIG20 zszedł w okolice 2400 punktów. Z każdą godziną coraz bardziej słabnie strona popytowa. Mocniejsze spadki obserwujemy w przypadku pozostałych parkietów giełdowych w Europie.

Ostatnia sesja tygodnia przebiega na GPW w coraz gorszych nastrojach. WIG20 przed 14:00 zszedł poniżej kreski i jak na razie brakuje mocniejszej kontry ze strony kupujących. Dobrego przykładu do naśladowania nie dają pozostałe największe parkiety w Europie, gdzie w większości spadki są silniejsze.

Wśród blue chipów w ostatnim czasie nie widać było wielu przetasowań. Liderami spadków pozostają węglowe spółki: JSW i Bogdanka. Jeszcze więcej okazji do zakupu przecenionych akcji jest w indeksach grupujących _ maluchy _ i _ średniaki _. Mowa m.in. o grupie Wawel, która traci ponad 5 procent. Symbolicznie pod kreską jest Netia, której spore pakiety akcji zmieniły właściciela w handlu pozagiełdowym. Wczoraj w transakcjach pakietowych przeszło 7,7 procent akcji. Dzisiaj kolejne 4,9 procent.

Zmiany wartości głównych indeksów z GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Przed chwilą do gry dołączyli Amerykanie. Otwarcie było płaskie, choć z przewagą strony podażowej. Najsłabiej wypadają akcje technologicznych spółek zgrupowanych w Nasdaq100.

#

GPW: Wyraźne spadki JSW oraz Bogdanki

Łukasz Pałka, godz. 13:10

Na warszawskiej giełdzie dzieje się dzisiaj niewiele. Zmiany indeksów są minimalne przy dość niskich obrotach. Na rynek nie napłyną już dzisiaj żadne istotne dane makroekonomiczne, które mogłyby wpłynąć na nastroje wśród inwestorów.

Indeks WIG20 od rana utrzymuje się na poziomie minimalnie wyższym od wczorajszego zamknięcia. Z kolei główne wskaźniki na europejskich parkietach w większości notują dzisiaj niewielkie straty.

WIG20 na tle indeksów w Europie podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Za najważniejsze wydarzenia podczas dzisiejszej sesji na GPW możemy uznać serię publikacji wyników dużych spółek, jak PGNiG, Bank Handlowy, czy LPP. Po publikacji raportu LPP jest dzisiaj jedną z najmocniej rosnących spółek w WIG20, akcje producenta odzieży zyskują około 1,5 procent. Ponad 2 procent rośnie z kolei PGE. Spore, ponad 2-procentowe straty notują za to Bogdanka i JSW.

Duże spółki podały wyniki. Słabe odbicie na GPW

Łukasz Pałka, godz. 9.25

Handel na warszawskiej giełdzie rozpoczął się od niewielkiego umocnienia głównych indeksów. WIG20 znajduje się powyżej 2.400 punktów, ale wyraźniejsze odbicie będzie dość trudne.

Jeżeli chodzi o najważniejsze informacje, to przed rozpoczęciem sesji na warszawskim parkiecie inwestorzy poznali wyniki kilku dużych spółek notowanych na GPW. Pozytywnie zaskoczyły rezultaty osiągnięte przez koncern PGNiG, który w pierwszym kwartale zarobił ponad 1 miliard złotych. Z kolei zysk Banku Handlowego spadł w porównaniu do ubiegłego roku, ale i tak okazał się wyższy od wcześniejszych prognoz.

Obserwuj bieżące notowania indeksu WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W indeksie WIG20 spadki odnotowuje od rana Bogdanka, dla której akcji analitycy obniżyli rekomendację i cenę docelową. Po wynikach wyraźnie rosną za to notowania producenta odzieży LPP.

GPW: Wyniki dwóch spółek w centrum uwagi

Maciej Rynkiewicz, 8.05, godz. 22.10

Po czwartkowej lawinie danych - której wpływ na rynki prawdopodobnie okaże się krótkoterminowy, o czym piszemy w ostatnim komentarzu - piątek przyniesie względną stabilizację. Inwestorzy będą mieli dzień na analizę ostatnich danych makro, a w przypadku GPW, ich uwaga skupi się też na publikacjach wyników finansowych spółek.

Podczas czwartkowej sesji Europejski Bank Centralny nie zmienił stóp procentowych, ale zapowiedział (po raz kolejny) gotowość do wprowadzenia alternatywnego narzędzia polityki monetarnej. Oprócz tego z ważniejszych danych pojawiły się lepsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy. Liczba _ claims _ zamknęła się na poziomie 319 tysięcy, czyli sporo poniżej szacunków.

Europejskie indeksy po tych wydarzeniach kontynuowały wzrosty z pierwszej części sesji, dzięki czemu zakończyły handel około procent powyżej kreski. Poprawę nastrojów przyniósł też początek handlu za Oceanem, również dzięki odrabiającym straty spółkom z sektora technologicznego. Co jednak ważne, przewaga kupujących trwała zaledwie kilka godzin. Nie dość, że spółki z Nasdaq szybko oddały wypracowane wzrosty, to przecena dotknęła firmy energetyczne. Ostatecznie S&P500 stracił 0,14 proc., przemysłowy Dow Jones zyskał zaledwie 0,2 procent, a wspomniany Nasdaq spadł o 0,4 proc.

Wall Street nie utrzymała wzrostów

Taki rozwój wydarzeń za Oceanem to zły prognostyk na początek sesji europejskiej. Jeśli chodzi o krajowy rynek, obawiać się mogą zwłaszcza posiadacze mniejszych spółek, które ostatnio zdecydowanie mocniej reagują na wahania rynkowej koniunktury. Podczas gdy w ciągu ostatnich trzech miesięcy indeks WIG30 stracił symboliczne 0,3 proc., to posiadacze spółek z indeksów WIG50 i WIG250 są na 3,5 i 4,5 proc. stracie. Z kolei kiedy tylko w ciągu ostatnich 30 dni WIG30 stracił około 2 procent, to WIG50 i WIG250 około 6,5 proc.

Blue chips dużo lepiej od spółek średnich i małych

Trzeba jednak dodać, że MiS-ie mają z czego spadać. Licząc od połowy 2011 roku, indeks grupujący najmniejsze spółki poszedł w górę już o ponad 40 procent. Nie można tego powiedzieć o grupie blue chips - WIG20 od tego czasu niemal wyłącznie porusza się w pasie 2000-2400 punktów, tylko czasami wychodząc na wyższe poziomy.

Najważniejsze indeksy na GPW od czerwca 2011 roku

Nie wydaje się, żeby ten trend w najbliższym czasie miał się znacząco odmienić. Wciąż w grze są bowiem OFE, które dostosowują strategie inwestycyjne, pozbywając się średnich i małych, jednak nie na rzecz krajowych blue chips, tylko uciekając z kapitałem za granicę. Spadki szerszych indeksów mogą jednak w najbliższym czasie ustępować, jednak wraz z poprawiającą się sytuacją na Ukrainie.

Istotny będzie też sezon wyników za pierwszy kwartał. W piątek inwestorzy poznają raporty kilkudziesięciu spółek z szerokiego rynku, a wśród największych - Banku Handlowego i PGNiG. W oczekiwaniu na dane, spółki podczas czwartkowej sesji zachowywały się różnie - bank nieznacznie się umocnił, gazowa spółka spadła o około 0,8 proc.

Jakie wyniki pokażą firmy? W przypadku Handlowego, analitycy oczekują spadek wyniku netto do około 215 milionów złotych wobec 355 milionów w analogicznym okresie rok wcześniej. Głównie za sprawą wyniku odsetkowego, który ma spaść z 327 do 300 milionów złotych.

Również gorzej mają wypaść wyniki PGNiG - analitycy szacują, że wynik netto zamknie się na poziomie 954 milionów złotych względem przeszło miliarda w pierwszym kwartale 2013 roku. To głównie za sprawą niższych przychodów, które mają spaść z 10,225 do 9,982 miliarda złotych. Ciężko jednak o lepszy wynik, podczas gdy ceny energii w Polsce utrzymują się na niskim poziomie, a zima w kraju należała do najcieplejszych od wielu lat.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)