Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Konflikt na Ukrainie. NATO musi się zmienić, by reagować na nowe zagrożenia

0
Podziel się:

W ostatnich latach Sojusz miał problemy z odnalezieniem dla siebie strategicznych celów.

Konflikt na Ukrainie. NATO musi się zmienić, by reagować na nowe zagrożenia
(U.S. Air Force Master Sgt. Jerry Morrison/public domain)

Aneksja Krymu przez Rosję i eskalacja konfliktu na Ukrainie mogą stać się impulsami do reform NATO. Już podczas wrześniowego szczytu w Walii Sojusz może powrócić do swojego pierwotnego zadania, czyli obrony Europy - pisze w czwartek Financial Times.

Londyński dziennik w komentarzu redakcyjnym zwraca uwagę, że w ostatnich latach NATO miało problemy z odnalezieniem dla siebie strategicznych celów. Wycofanie sił Sojuszu z Afganistanu symbolicznie zakończyło okres związany z globalnymi działaniami wymierzonymi w terrorystów.

Dodatkowo pozycja NATO była podkopywana przez poważne cięcia budżetowe w wydatkach na zbrojenia dokonywanych przez państwa członkowskie. Jednak działania Rosji na Ukrainie wymuszają na NATO zmianę dotychczasowej postawy i mogą doprowadzić do reformy Sojuszu - uważa _ Financial Times _.

Dziennik wylicza, że państwa Sojuszu już zaczęły reagować na łamanie przez rosyjskiego prezydenta Władimira Putina _ porządku ustanowionego po zimnej wojnie _. Prezydent USA Barack Obama zapowiedział m.in. przekazanie miliarda USD na wzmocnienie amerykańskiej obecności wojskowej w Europie.

Dodatkowo podczas szczytu NATO w Newport mają zapaść decyzje w sprawie zatwierdzenia zobowiązania do wzmocnienia natowskich sił szybkiego reagowania, co ma być odpowiedzią na _ hybrydową metodę prowadzenia wojny stosowaną przez Rosję na Ukrainie _ i nowe globalne zagrożenia.

Członkowie NATO mają się też zająć kwestią gwarancji wzajemnej obrony członków Sojuszu. Na dookreśleniu artykułu 5 zależy byłym państwom bloku komunistycznego w tym Polsce - przypomina _ Financial Times _, wyjaśniając, że chcą one gwarancji bezpieczeństwa, by nie czuć się jak _ państwa drugiej kategorii _.

Londyński dziennik podkreśla, że oczywistą odpowiedzią NATO na zagrożenie ze strony Rosji powinno być wzmocnienie obecności sił Sojuszu na wschodzie Europy. Dzięki temu _ Moskwa otrzyma sygnał, że atak na te terytoria będzie równoznaczny z agresją przeciwko całemu NATO _. _ FT _ tłumaczy, że nie musi to oznaczać lokalizacji stałych baz USA w tym regionie, można je zastąpić misjami wojskowymi, które będą zmieniane w sposób rotacyjny. Takie rozwiązania mogą się jednak spotkać ze sprzeciwem państw członkowskich, takich jak Włochy lub Turcja, które już wcześniej wyrażały obiekcje na ten temat.

_ Podczas gdy stała obecność NATO (na wschodzie Europy) byłaby najlepszym rozwiązaniem, w ramach kompromisu można utworzyć w jednym lub kilku państwach centra dowodzenia Sojuszu lub zamiast lokować w nich na stałe jednostki wojskowe, można je zastąpić utworzeniem baz logistycznych wykorzystywanych na wypadek wzrostu napięcia _ - argumentuje _ FT _.

Dziennik ocenia na koniec, że państwa członkowskie NATO powinny przemyśleć swą dotychczasową politykę ograniczania wydatków na zbrojenia. W kontekście narastania napięcia na Wschodzie Sojusz powinien _ być gotów na dostarczenie sił stabilizacyjnych w miejsca dotknięte konfliktami _. A co najważniejsze NATO musi ponownie zdecydowanie zademonstrować gotowość i determinację do obrony granic Europy - podsumowuje _ FT _.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)