Ukraińscy żołnierze odnaleźli 15 ciał uciekinierów ze wschodu Ukrainy. Wczoraj kolumna autobusów i samochodów została zaatakowana przez separatystów.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony poinformowała, że jadąca w okolicach Ługańska kolumna była odpowiednio oznakowana - każde auto miało białą flagę. Mimo to została ostrzelana z wyrzutni rakietowych. Poszukiwania ciał są kontynuowane.
Wczoraj przedstawiciele Rady mówili o co najmniej kilkudziesięciu zabitych, głównie kobietach i dzieciach. Wiele ciał jest rozerwanych i trudnych do zidentyfikowania. Sami terroryści samozwańczej Ługańskiej Republibliki Ludowej zapewniają, że nie mają nic wspólnego z atakiem na kolumnę uchodźców. Jeden z ich liderów Igor Płotnicki zapewnił przy tym także, że separatyści nie wykorzystują broni dostarczanej przez Rosjan.
Wcześniej ukraińskie władze przedstawiały liczne dowody świadczące o tym, że Moskwa przekazuje separatystom broń, w tym ciężką technikę wojskową. Obecnie na wschodzie Ukrainy trwają walki o Donieck i Ługańsk. Sytuacja ludności cywilnej w tych miastach jest wyjątkowo ciężka.
Czytaj więcej w Money.pl