Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojna w Strefie Gazy. Izrael zbombardował szpital

0
Podziel się:

Chodzi o Al-Szifa, gdzie od początku wojny codziennie trafiały dziesiątki rannych. W chwili ostrzału w środku było wielu pacjentów.

Wojna w Strefie Gazy. Izrael zbombardował szpital
(EPA/MOHAMMED SABER)

Izraelska armia zaatakowała największy szpital w Gazie. Chodzi o Al-Szifa, gdzie od początku wojny codziennie trafiały dziesiątki rannych. Wieczorem Izraelici wznowili intensywne ostrzały. Bombardowane są głównie wschodnie dzielnice miasta Gaza - Szedżaija i Dżabalija. Mieszkańcy tych terenów otrzymali wcześniej od izraelskiej armii nakaz ewakuacji. Teraz w centrum miasta co kilka sekund słychać eksplozje.

Aktualizacja 21:20

Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział, że izraelska operacja potrwa tak długo, aż zostaną zniszczone wszystkie tunele Hamasu. Jak dodał, Izrael nie będzie się wahał, jeśli wojna będzie musiała trwać jeszcze wiele dni. Wcześniej odrzucił żądania Sekretarza Generalnego ONZ Ban Ki Muna, aby natychmiast przerwać zbrojny ostrzał.

Również Hamas odmawia zaprzestania walk i intensywnie ostrzeliwuje teren Izraela. Po południu w mieście Eszkol pociski zabiły co najmniej czterech Izraelczyków. Z kolei armia potwierdziła, że pięciu bojowników Hamasu zostało zabitych, gdy próbowało przedostać się tunelami na teren Izraela. Wieczorem poinformowano, że podczas całego dnia walk zginęło pięciu izraelskich żołnierzy.

Po południu rakieta trafiła w budynek administracyjny szpitala Szifa w centrum Gazy. To największa taka placówka w Gazie do której każdego dnia przywożone są setki rannych. W ostrzale zginęło co najmniej dziesięć osób, w tym szóstka dzieci. Najmłodsi zginęli także w parku Szati niedaleko wybrzeża Gazy. Hamas oskarża o oba ataki Izrael, ale izraelska armia twierdzi, że ofiary poniosły śmierć w wyniku ostrzału Hamasu.

Izrael: _ To nie my _

Doniesieniom palestyńskim zaprzecza Izrael, którego armia tłumaczy, że szpital i park zostały _ zbombardowane przez źle skoordynowane pociski rakietowe _ wystrzelone przez bojowników ze Strefy Gazy. - _ Ten wypadek został spowodowany przez terrorystów z Gazy, których pociski rakietowe zeszły z kursu i uderzyły w szpital i obóz Szati _ - oświadczył rzecznik izraelskiej armii pułkownik Peter Lerner.

Wcześniej Izraelskie wojsko poinformowało, że zaatakowało dwie wyrzutnie palestyńskich pocisków rakietowych i budynek, w którym bojownicy mieli produkować broń wykorzystywaną do ostrzału terytorium Izraela. Wszystkie cele znajdowały się w Gazie. Ataki były odpowiedzią na wystrzelenie z terytorium Strefy Gazy kilku pocisków, które spadły na Izrael, nie powodując jednak żadnych strat.

Siły powietrzne państwa żydowskiego poinformowały też że zrzucono na Strefę Gazy ulotki z ostrzeżeniem, że Izrael _ nie będzie tolerował jakichkolwiek prób ataków na izraelskich obywateli, a wszystkie tego typu działania spotkają się ze zdecydowaną odpowiedzią _.

Apel o opuszczenie domów

Izraelska armia zwróciła się do ludności cywilnej w miejscowościach otaczających aglomerację Gazy, by _ natychmiast _ opuścili domy i udali się do centrum miasta Gaza - głosi wojskowy komunikat.

_ Przekazaliśmy apele telefoniczne i rozesłaliśmy SMS-y do cywilnych mieszkańców Szajai, Zejtunu i Dżabalii, nakłaniając ich do natychmiastowej ewakuacji w kierunku centrum miasta Gaza _ - poinformowano. Okolice, o których mowa, znajdują się na wschodnich, południowych i północnych peryferiach miasta Gaza.

Także wieczorem izraelskie wojsko podało, że bojownicy ze Strefy Gazy przedostali się na terytorium Izraela tunelem przebiegającym pod granicą i otworzyli ogień w kierunku izraelskich żołnierzy. Izraelskie media przekazały, że pięciu z grupy bojowników zginęło w wymianie ognia.

Chwila spokoju

Względny spokój w Strefie Gazy nastąpił, gdy Rada Bezpieczeństwa ONZ na nadzwyczajnym posiedzeniu wezwała w nocy z niedzieli na poniedziałek do _ natychmiastowego i bezwarunkowego przerwania ognia _ w Strefie Gazy z powodów humanitarnych. Okres zawieszenia ognia miał być wykorzystany do dostarczenia pilnie potrzebnej pomocy humanitarnej.

Apel ten skrytykował premier Izraela Benjamin Netanjahu, oceniając, że zawieszenie broni _ odnosi się do potrzeb grup terrorystycznych, które atakują izraelskich cywilów, i nie odpowiada potrzebom bezpieczeństwa państwa żydowskiego _.

Do wstrzymania walk doszło kilka godzin przed początkiem święta Id al-Fitr, obchodzonego na zakończenie ramadanu, czyli miesiąca, w którym muzułmanie poszczą od wschodu do zachodu słońca. Id al-Fitr rozpoczyna się dzisiaj.

Od 8 lipca, kiedy rozpoczęły się naloty izraelskiego lotnictwa na Strefę Gazy, śmierć poniosło ponad 1 030 Palestyńczyków i 43 izraelskich żołnierzy. 17 lipca rozpoczęła się ofensywa lądowa armii Izraela w Strefie Gazy.

Ameryka chce zawieszenia broni

Stany Zjednoczone apelują o przedłużenie zawieszenia broni w Gazie. Sekretarz stanu John Kerry mówi, że nie ustanie w wysiłkach na rzecz trwałego pokoju, uwzględniającego interesy bezpieczeństwa Izraela.

Po nieudanych wysiłkach na rzecz pokoju w Gazie podczas jego wizyty na Bliskim Wschodzie, John Kerry próbuje zrealizować plan B - przedłużenie tymczasowego zawieszenia broni, które umożliwiłoby podjęcie negocjacji. _ Wierzymy, że humanitarne zawieszenie broni stwarza okazję do rozpoczęcia negocjacji i przekonania się czy możliwe jest trwale zawieszenie broni _ - zanaczył.

Kerry wyraził przekonanie, że konflikt izraelsko-palestyński może być rozwiązany wyłącznie poprzez negocjacje. _ Każde trwałe rozwiązanie kryzysu w Gazie musi jednak doprowadzić do rozbrojenia Hamasu i grup terrorystycznych. Będziemy współpracować z Izraelem i społecznością międzynarodową dla osiągnięcia tego celu _ - powiedział Kerry.

Trudno ocenić jakie są szanse na trwałe zawieszenie broni w Gazie. Jak zauważa _ New York Times _ Izrael ignorował wcześniejsze inicjatywy Johna Kerry'ego jak mało którego szefa dyplomacji USA w przeszłości.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)