Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Elektrownie atomowe w Polsce. Te gminy domagają się odszkodowań

0
Podziel się:

Trzy pomorskie regiony szacują, że straciły po blisko 6 mln złotych.

Elektrownie atomowe w Polsce. Te gminy domagają się odszkodowań
(cnythzl/iStockphoto)

Pomorskie gminy Choczewo, Gniewino i Krokowa, na terenie których rozważana jest budowa elektrowni atomowej, szacują, że straciły po blisko 6 mln zł z powodu przedłużających się przygotowań do inwestycji. Postulują wypłatę odszkodowań za poniesione straty.

Na terenie gmin Gniewino, Choczewo i Krokowa na Pomorzu znajdują się dwie badane obecnie lokalizacje elektrowni _ Żarnowiec _ i _ Choczewo _. Gminy podają, że w porównaniu z pierwotnym harmonogramem, wybór lokalizacji jest opóźniony o 3 lata, a zakończenie budowy o pięć lat.

Kierownik referatu rozwoju gminy, infrastruktury i środowiska w Gniewinie Mikołaj Orzeł wyjaśnił, że straty wynikają z zablokowanej sprzedaży gruntów w pobliżu rozważanych lokalizacji oraz wstrzymania wydawania pozwoleń na budowę. Dopóki nie zapadnie decyzja o budowie, nie można np. ustalić wartości tych gruntów, ani ich przeznaczenia inwestycyjnego. _ Inwestorzy uciekają, bo nie mogą się rozbudowywać i w ten sposób gminy tracą wpływy z podatków _ - dodał.

Ze względu na mniejsze niż planowane dochody, gminy mają też problem z zapewnieniem niezbędnego wkładu finansowego do projektów realizowanych z udziałem środków UE. _ Gminy zaciągają kredyty na ten cel, co powoduje wzrost kosztów; zaciągnięcie kilku milionów kredytu oznacza przynajmniej kilkaset albo milion złotych kosztów jego obsługi w przyszłości i jest to strata, której byśmy nie ponieśli, gdyby wpływy były zrealizowane _ - tłumaczył Orzeł.

Powołując się na przygotowane przez prawników i ekspertów analizy, gminy podają, że w związku z przedłużającym się procesem przygotowań do budowy elektrowni, każda z nich straciła _ kwoty rzędu od 6 mln zł w budżecie _. Uważają, że straty będą rosnąć do momentu podjęcia wiążącej decyzji w sprawie atomówki. Dla porównania budżet gminy Gniewino wynosi ok. 40 mln zł. O pomoc w sprawie przebiegu przygotowań do budowy elektrowni wójtowie gmin zwrócili się ostatnio w liście otwartym do premier Ewy Kopacz.

Samorządowcy ocenili w nim, że _ projekt polskiej energetyki jądrowej napotyka na coraz poważniejsze problemy, które, jeśli nie zostaną właściwie rozwiązane, grożą wielkimi stratami natury finansowej, gospodarczej i społecznej _. _ Straty te będą odczuwalne w skali państwowej, regionalnej, jak i lokalnej, czego smutnym dowodem jest już aktualna sytuacja gmin Choczewo, Gniewino i Krokowa _ - tłumaczą.

Wójtowie gmin Choczewo, Gniewino i Krokowa postulują podpisanie umowy dotyczącej pakietu gwarancyjnego w przypadku zaniechania lub przerwania inwestycji oraz wypłatę odszkodowań za straty poniesione do tej pory przez gminy.

Samorządowcy uważają _ za niezbędne zarówno wypłaty odszkodowań za dotychczasowe straty (...), jak i szczegółowe uzgodnienie planów przyszłego ich rozwoju przy zaangażowaniu inwestora, funduszy europejskich i rządowych, sfinalizowane w formie wiążących dokumentów _.

_ Niewyobrażalna jest dla nas dalsza realizacja scenariusza, w którym rozwój gmin Choczewo, Gniewino i Krokowa będzie zahamowany poprzez fakt niezrekompensowania samorządom strat, które poniosły one w ciągle przedłużającym się okresie przygotowań do budowy elektrowni jądrowej _ - czytamy w liście samorządowców do premier.

Orzeł podkreślił, że _ gminy nie negują faktu, że etap inwestycji jest wczesny, że musi trwać długo, ale chodzi o to, że to cały czas się wydłuża _. _ Patrząc na to, co się dzieje, mamy coraz większe zastrzeżenia; tak jakby nie było dostatecznej determinacji do osiągnięcia tego celu w najszybszym możliwym terminie _ - dodał.

_ Zarząd PGE EJ1 prowadzi otwarty dialog z władzami gmin lokalizacyjnych na każdym etapie projektu i poszukuje rozwiązań satysfakcjonujących wszystkie strony _ - zapewniła spółka w swoim oświadczeniu wydanym w reakcji na list samorządowców. _ Na każdym etapie projektu współpraca ta powinna mieć jednak podstawy prawne, przebiegać w sposób planowy, transparentny i z uwzględnieniem aktualnego zaawansowania procesu inwestycyjnego _ - napisano.

PGE EJ1 podała, że _ prowadzi przygotowania do budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej (...) z poszanowaniem przepisów prawa i obowiązujących w tym zakresie procedur _. Poinformowała, że kieruje się Programem Polskiej Energetyki Jądrowej oraz standardami międzynarodowych instytucji, jak Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej.

Jak dodała, od 2011 r. prowadzi na terenie gmin działania informacyjno-edukacyjne, organizuje m.in. stoiska informacyjne podczas lokalnych wydarzeń społeczno-kulturalnych, zajęcia dla dzieci, zagraniczne wyjazdy studyjne (Hiszpania, Francja, Szwajcaria, Belgia, Holandia). W latach 2011-2012 kupiła żaglówki turystyczne do wykorzystania na Jeziorze Żarnowieckim, współfinansowała wydarzenia kulturalne na terenie gmin oraz uruchomiła multimedialne Lokalne Punkty Informacyjne. Kupiła też bojowy ciężki wóz strażacki i przekazała darowizny stowarzyszeniom z terenu gmin lokalizacyjnych.

PGE EJ1 to spółka celowa, powołana do budowy i eksploatacji elektrowni jądrowej. W 2015 r. PGE EJ1 planuje rozpocząć postępowanie zintegrowane - rodzaj złożonego przetargu, w którym ma być wyłonione konsorcjum firm, które będzie odpowiedzialne m.in. za wybór technologii, budowę, uruchomienie i finansowanie budowy elektrowni. Zgodnie z obecnym harmonogramem projektu i planami rządu, przetarg powinien być rozstrzygnięty do końca 2016 r., a w 2017 r. rząd powinien formalnie podjąć zasadniczą decyzję co do budowy elektrowni jądrowej. Właściwa budowa pierwszego bloku powinna ruszyć w 2020 r., a do końca 2024 r. miałby on zostać oddany do eksploatacji.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)