Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

GPW: WIG20 ponownie poniżej poziomu 2.300 punktów

0
Podziel się:

W Money.pl czytaj, jak przebiegła sesja na warszawskiej giełdzie.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Wskaźnik WIG20 zakończył handel w środę wyraźnie poniżej poziomu wczorajszego zamknięcia. Z dzisiejszych doniesień na temat Grecji można wnioskować, że niepewność na rynkach potrwa co najmniej do momentu, w którym poznamy wyniki referendum.

Tymczasem na nowojorskiej giełdzie można dziś zaobserwować wzrosty głównych indeksów. Inwestorzy najpierw poznali lepsze od prognoz dane z rynku pracy zawarte w raporcie ADP. Potem na rynek napłynęły wskaźniki koniunktury gospodarczej. Pozytywnie zaskoczył m.in. odczyt indeksu ISM dla sektora przemysłowego. Jego wynik (53,5) okazał się lepszy od wcześniejszych oczekiwań. Z raportu ADP wynika z kolei, że w czerwcu w sektorze prywatnym w USA przybyło 237 tysięcy miejsc pracy wobec prognoz w wysokości około 218 tysięcy.

Na Wall Street główne indeksy od początku sesji zyskują na wartości. W Europie Zachodniej również przewagę mieli dziś kupujący. Na warszawskiej giełdzie w ostatniej części sesji nastąpiło pogorszenie nastrojów.

Główne indeksy GPW podczas sesji w środę

Uwagę inwestorów niezmiennie przyciąga sprawa Grecji. Już jednak wiadomo, że przynajmniej do momentu, w którym poznamy wyniki niedzielnego referendum, nie zapadną żadne decyzje w sprawie pomocy dla tego kraju. Taki przekaz wynikał dziś z wypowiedzi europejskich polityków. Taka sytuacja w najbliższych dniach będzie sprzyjać niepewności na rynkach i dużej zmienności cen akcji.

Piłka nadal jest w grze. Giełdy w górę

Przemysław Ławrowski, godz. 13.12

Poprawiły się nastroje na rynkach europejskich. Wszystko przez Grecją, która według nieoficjalnych informacji przyjmuje propozycje wierzycieli z niewielkimi zmianami. Nie wiadomo jednak, jaki będzie finał negocjacji, czyli piłka nadal jest w grze. Spotkanie ministrów finansów strefy euro będzie miało miejsce o 17:30 więc napięcie na rynku nie osłabnie.

Warszawskiej giełdzie udziela się entuzjazm płynący z pozostałych rynków. Najważniejsze indeksy zyskują około 0,5 procent. Wśród spółek z indeksu WIG20 najlepiej radzi sobie Bogdanka, która zrefinansowała obligacje o wartości 400 mln złotych. Na drugim miejscu jest Asseco Poland.

Zobacz, jak wygląda sesja w Europie w środę

Indeksy z zachodniej Europy rosną o wiele bardziej. Francuska giełda zyskuje około 2,5 procent. Na około 2-procentowym plusie jest DAX. O niespełna 3 procent idzie w górę FTSE-MIB. Na drugi plan powoli schodzą poranne publikacje indeksów PMI dla przemysłu. Popołudniu zostanie opublikowany protokół z posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego oraz dane z amerykańskiego rynku pracy. W Europie do końca dnia najważniejsza pozostanie kwestia Grecji.

Brak entuzjazmu na GPW mimo dobrych danych z przemysłu

Przemysław Ławrowski, godz. 10:12

Rynki z większym dystansem traktują już kwestię Grecji. Indeksy w zachodniej Europie zyskują niespełna procent. Mniejszy entuzjazm widać na GPW mimo dobrych danych z przemysłu.

Warszawska giełda rozpoczęła sesję dość neutralnie mimo dobrych danych z przemysłu. Indeks PMI dla przemysłu w czerwcu wyniósł 54,3 pkt. Rynek spodziewał się wzrostu o 52,1 pkt. Więcej na temat danych z polskiego przemysłu dowiesz się tutaj. WIG20 traci po godzinie sesji 0,3 procent. Indeksy małych i średnich spółek znajdują się blisko poziomu wczorajszego zamknięcia.

Notowania indeksu WIG20 w środę

Indeksy zachodnioeuropejskich giełd zyskują około procent. Widać, że rynki nie przejmują się faktem, że mamy do czynienia z pierwszym dniem technicznej niewypłacalności Grecji.

Przed południem opublikowano również indeksy PMI dla przemysłu z najważniejszych europejskich gospodarek. Dane z Niemiec, strefy euro były zgodne z oczekiwaniami. Opublikowane wyniki to odpowiednio 51,9 pkt. i 52,5 pkt. Słabiej od prognoz wypadł włoski indeks PMI, który osiągnął wartość 54,1 pkt. względem prognozy 54,5 pkt.

Grecja jednak bez pomocy. Inwestorzy przygotowani

Przemysław Ławrowski, 30. czerwca, godz. 22:45

Środowy strat sesji ponownie będzie emocjonujący ze względu na fakt, że będzie to pierwszy dzień technicznej niewypłacalności Grecji, jednego z krajów wchodzącego w skład strefy euro. Poruszenie na rynku akcji zapewne będzie niemałe, choć wtorkowy przebieg zdarzeń na parkiecie pozwala sądzić, że inwestorzy dość szybko powinny się nieco uspokoić. W środę rynek z uwagą będzie się również przyglądać odczytom indeksu PMI dla przemysłu dla najważniejszych europejskich gospodarek i nie tylko.

Grecja nie dogadała się z wierzycielami w sprawie programu pomocowego. Ateny zatem nie otrzymają zastrzyku finansowego w kwocie 7,2 mld euro. Miał być to ostatnia rata programu wartego blisko 240 mld euro, którym objęto Grecję w 2010 roku. Wiadomo już, że bez tej pomocy kraj nie będzie w stanie spłacić raty pożyczki, którą winien jest Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu. W konsekwencji Grecja stanie prze faktem technicznej niewypłacalności.

Patrząc na reakcję Wall Street na te doniesienia we wtorek, można się zastanawiać czy europejscy inwestorzy w ogóle przejmą się tym. Najważniejsze indeksy notowane za Oceanem zyskały na wartości. Liderem jest Nasdaq, który poszedł w górę o 0,39 procent. Widać, że rynek odreagowywał poniedziałkowe spadki, jednocześnie nie za bardzo przejmując się kwestią Aten.

O ile Wall Street jest niewzruszone, to europejskie parkiety raczej zareagują na zaistniałą sytuację. Być może nie będzie ona tak paniczna, jak miało to miejsce w poniedziałek, ale spadków raczej nie będziemy w stanie uniknąć.

Nieco inaczej może być na GPW. WIG20 pokazał we wtorek siłę zyskując 1,16 procent mimo zawirowań.

Notowania indeksu WIG20 w poniedziałek i wtorek

Być może dobry wynik w środę nie zostanie powtórzony, ale prawdopodobnie rodzima giełda będzie mocniejsza od rynków z zachodniej Europy..

Co z walutami?

Sprawa Grecji wpłynie na kurs euro, który cały czas stara się utrzymać przewagę nad dolarem. Mimo poniedziałkowego spadku notowań EUR/USD, para walutowa odrobiła stratę i nadal za jedno euro trzeba zapłacić około 1,11 dolarów. Na starcie środowej sesji jej kurs prawdopodobnie się obniży do poziomu 1,10.

W przypadku notowań euro w stosunku do złotego, to większych zmian raczej nie będzie. Ruch wzrostowy został już wykonany w poniedziałek, po czym kurs powoli zaczął spadać. Z kolei znacznej przeceny europejskiej waluty raczej nie doświadczymy, ze względu na zmniejszony popyt na złotego.

Cena euro wyrażona w złotych w tym tygodniu

Kolejne wideokonferencje w sprawie Grecji już w środę, ale w ten sam dzień przed południem poznamy wiele ciekawych danych makroekonomicznych, które wpłyną na nastroje inwestorów. Do godziny 12:00 będziemy znali indeks PMI z przemysłu dla najważniejszych europejskich i azjatyckich gospodarek. Dane są o tyle optymistyczne, gdyż dla większości, rynek prognozuje odczyt powyżej 50 pkt., co oddziela kurczenie się od rozwoju danego sektora gospodarek. Wyjątkiem mają być Japonia i Chiny.

W maju indeks PMI dla polskiego przemysłu wyniósł w maju 52,4 pkt. Dobre dane z europejskich gospodarek pozwolą złagodzić negatywne wrażenie związane z Grecją. W gąszczu informacji zginąć może protokół z posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, gdyż kwestia stóp procentowych pozostaje na razie przesądzona. Inwestorów bardziej może interesować ewentualne zwiększenie programu skupu aktywów.

Szczególnie amerykańscy inwestorzy zwrócą w środę uwagę na raport ADP przedstawiający szacunkową zmianę zatrudnienia w USA w czerwcu. Odczyt ten jest traktowany jako prognostyk przed danymi z amerykańskiego rynku pracy. Według prognoz zatrudnienie w sektorze prywatnym poza rolnictwem zwiększyło się w czerwcu o 205 tysięcy. Nieco później (o 16:00) zostanie opublikowany indeks ISM dla przemysłu z USA, który jest odpowiednikiem indeksu PMI wyliczanego dla europejskich gospodarek.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)