Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polski eksport rozwija się dzięki rosyjskiemu embargu. Tak teraz wygląda nasza wymiana handlowa

0
Podziel się:

W pierwszych miesiącach tego roku dynamika eksportu wyniosła ponad pięć procent, a szacunki mówią, że może nawet sięgnąć ośmiu procent.

Polski eksport rozwija się dzięki rosyjskiemu embargu. Tak teraz wygląda nasza wymiana handlowa
(STANISLAW KOWALCZUK/EAST NEWS)

Rynek rolno-spożywczy w Polsce odrabia straty po nałożeniu embarga przez Rosję - wynika z raportu banku BGŻ BNP Paribas. Według jego analityków, rok po wprowadzeniu obostrzeń, ich skutki nie są tak dotkliwe dla rynku, jak się spodziewano.

Co za tym stoi? Przede wszystkim wzrost eksportu na rynki unijne oraz większe zapotrzebowanie na produkty w Polsce. Embargo przyspieszyło zmianę kierunku eksportu naszej żywności. Coraz większe znaczenie mają nowe i chłonne rynki poza Europą - wskazuje członek zarządu banku do spraw rolnictwa, Bartosz Urbaniak.

- Kiedyś Rosja to było około 50 procent odbioru polskiego eksportu. Teraz to jest między 6 a 1,2 procenta. Rosja ilościowo przyjmuje więcej towarów niż kiedykolwiek. To pokazuje, jak bardzo rozwinął się rynek. Polscy producenci sprzedają teraz głównie do krajów zachodniej Europy, Północnej i Południowej Ameryki. Można powiedzieć, że paradoksalnie rozwijamy się dzięki rosyjskim kryzysom i embargu - mówi Urbaniak

O skuteczności polskich działań świadczyć może również stale rosnąca dynamika eksportu - zauważa Dariusz Winek z departamentu analiz ekonomicznych, sektorowych i rynków rolnych.

- Dynamika eksportu w 2014 roku została utrzymana na poziomie blisko pięciu procent. W pierwszych miesiącach tego roku jest to już ponad pięć procent, a nasze szacunki mówią, że może nawet sięgnąć ośmiu procent - mówi Winek.

Decyzją rosyjskich władz embargo na unijną żywność będzie przedłużone na kolejny rok. Zakaz importu obejmuje: mięso, ryby owoce, warzywa czy nabiał.

Zobacz też: Rosja traci na embargu? Nie tutaj - oni chcą na nim zarobić

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)