Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Słaby koniec tygodnia na GPW. Nie pomogły wyniki KGHM

0
Podziel się:

W money.pl czytaj, jaki przebieg miał drugi tydzień sierpnia na warszawskiej giełdzie.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Negatywną niespodzianką z polskiej gospodarki zakończył się dla inwestorów drugi tydzień. Pozytywne wieści napłynęły za to z miedziowego giganta KGHM, którego akcje od swojego rocznego szczytu straciły już około 30 procent. Nie milkną również komentarze po decyzji Sejmu w sprawie kredytów we frankach szwajcarskich.

Obserwatorzy polskiego rynku finansowego nie mogą ostatnio narzekać na nudę. Notowania na warszawskiej giełdzie w ogromnej mierze są uzależnione od politycznych decyzji, a także doniesień ze światowej gospodarki.

Tym razem drugi tydzień sierpnia kończymy negatywną niespodzianką z polskiej gospodarki. Według danych, które w piątek opublikował GUS,polski PKB wzrósł w drugim kwartale o 3,3 procent w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku. Wynik okazał się słabszy od prognoz, które kształtowały się na poziomie 3,6 procent w ujęciu rocznym.

Dane o wzroście gospodarczym w Polsce nie stanowiły dla inwestorów zachęty do kupowania akcji na GPW. WIG20 zamknął się w piątek na minusie. W ciągu dnia spadki nabrały tempa i znów WIG20 znalazł się poniżej 2.200 punktów.

Główne indeksy GPW podczas sesji w piątek

Pozytywnym zaskoczeniem okazały się za to wyczekiwane przez większość tygodnia wyniki koncernu KGHM. Ósmy pod względem wielkości producent miedzi na świecie zarobił w pierwszym półroczu 1,192 miliarda złotych, co oznacza, że poprawił wynik wobec tego samego okresu ubiegłego roku, i to pomimo rekordowych spadków cen miedzi.

Wybrane dane finansowe KGHM (w mln złotych)
Źródło: money.pl, na podstawie danych KGHM
Pierwsze półrocze 2015 roku Pierwsze półrocze 2014
Przychody ze sprzedaży 10 060 9 528
Zysk netto 1 194 1 101

W tej sytuacji nie dziwi wzrost kursu akcji KGHM na początku piątkowej sesji. Potem jednak zaczął on ponownie spadać. Sporą niepewność u posiadaczy akcji tej spółki może wzbudzać spowolnienie w Chinach. Od chińskiego popytu na miedź w ogromnej mierze zależą bowiem ceny tego metalu na rynku.

Dużą niewiadomą jest również przyszłość posiadaczy akcji banków notowanych na warszawskim parkiecie. I nie chodzi tu nawet o publikowane w ostatnich dniach przez te instytucje wyniki finansowe, ale o głośną sprawę pomocy posiadaczom kredytów we frankach szwajcarskich. Swoją opinię do dyskusji dołożyła w mijającym tygodniu Komisja Nadzoru Finansowego, według której sektora bankowy na "ustawie frankowej" może stracić nawet 22 miliardy złotych. To mniej więcej o 7 miliardów złotych więcej niż wynoszą roczne zyski banków w Polsce.

Analitycy na wieść o tym, że banki będą musiały pokryć 90 procent kosztów przewalutowania kredytów frankowych - a także o tym, że PiS szykuje się do wprowadzenia podatku bankowego - prześcigają się w obniżaniu rekomendacji dla akcji banków. Serię negatywnych rekomendacji dla banków wypuścili właśnie analitycy BESI. Więcej na ten temat można przeczytać w money.pl.

Wracając do informacji ze światowej gospodarki, ważnym wydarzeniem mijającego tygodnia jest to, że grecki parlament przegłosował wreszcie pakiet pomocowy, który przyniesie Grecji 86 miliardów euro w zamian za reformy. To na razie odsuwa w czasie kolejne problemy Grecji, które mogłyby mieć negatywny wpływ na rynki finansowe.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)