Strategia grupy PKP powinna zostać opublikowana w ostatnim kwartale tego roku - powiedział członek zarządu PKP Piotr Ciżkowicz. Ma ona przedstawiać kierunki zmian w grupie w nadchodzących trzech latach.
- W tej chwili pracujemy nad strategią grupy. Mamy zamiar opublikować ją w ostatnim kwartale tego roku. Będzie ona pokazywała kierunki zmian, które chcielibyśmy dokonać w grupie PKP w nadchodzących trzech latach. W wielu miejscach będziemy kontynuować dotychczasowe działania, a także wprowadzimy kilka istotnych nowych pomysłów - podkreślił Ciżkowicz.
Pytany, na co trafią pieniądze z prywatyzacji PKP Energetyka, odparł: - Chcemy przeznaczyć je na dofinansowanie naszego największego przewoźnika PKP Intercity w jego programie inwestycyjnym.
Jak powiedział, realizowany obecnie program jest wart prawie 6 mld zł. - Pozwolił on przez ostatnie trzy lata wymienić blisko 70 proc. taboru, którym PKP Intercity wozi swoich pasażerów. Były to zarówno zakupy nowych składów zespolonych, 20 składów Pendolino i 40 z Pesy oraz konsorcjum firm Stadler i Newag, a także modernizacja starszego taboru. Teraz czas na wymianę taboru na taki, który będzie odpowiadał w całości standardom, które chcemy oferować pasażerom - zaznaczył.
Nie chciał jednak ujawnić, w jakiej kwocie mogłaby zostać dofinansowana spółka PKP Intercity. - Trwają analizy. Jesteśmy spółką publiczną i podlegamy restrykcjom związanym z pomocą publiczną. Musimy wykazać, za pomocą tzw. testu prywatnego inwestora, że doinwestowanie PKP Intercity w tej skali, o której rozmawiamy, nie będzie naruszało zasad związanych z pomocą publiczną. Analizujemy również, w jakiej części chcemy ten program finansować ze środków własnych, a w jakich z unijnych - dodał.
Członek zarządu PKP zwrócił uwagę, że program inwestycyjny nie będzie koncentrował się tylko na taborze, ale również na modernizacji torów odstawczych i baz postojowych, na których ten tabor jest utrzymywany. - Nie mogę zadeklarować, że cała kwota (z prywatyzacji PKP Energetyka) trafi do PKP Intercity. Natomiast wesprze ona program inwestycyjny albo w PKP Intercity, albo w PKP SA - zapewnił.
Polskie Koleje Państwowe i fundusz CVC Capital Partners podpisały pod koniec lipca przedwstępną umowę sprzedaży akcji PKP Energetyka. Ustalona cena to 1,965 mld zł, co po korekcie o dług spółki, daje 1,41 mld zł.
Ciżkowicz poinformował ponadto, że będzie kontynuowany program modernizacji dworców. Pytany, ile na to trafi w najbliższych latach, odparł: - Myślę, że jest to skala zaangażowania od 100 do 200 mln zł rocznie.
Jak mówił, przez ostatnie trzy lata zostało zmodernizowanych lub wybudowanych od podstaw 80 dworców kolejowych. - W tej chwili trwają prace dotyczące 25 obiektów - zaznaczył. Poinformował też, że przez ostatnie trzy lata na modernizację dworców przeznaczono ponad 1 mld zł, a taboru blisko 6 mld zł.
Ciżkowicz odniósł się również do planów grupy dotyczących prywatyzacji PKP Intercity. - Prywatyzować można dopiero wtedy, kiedy spółka przynosi zyski. Spółek, które są pod wodą nikt kupować nie chce. W związku z tym najpierw musimy doprowadzić do sytuacji, w której PKP Intercity będzie w pełni zyskowną i stabilną spółką. To się dzieje. To znaczy od paru lat sytuacja finansowa PKP Intercity bardzo się poprawia. Niektóre ze wskaźników wskazują, że spółka zaczyna przynosić zyski, a przynajmniej taki potencjał będzie miała w najbliższych latach. I wtedy dopiero tak naprawdę będziemy mogli mówić o kalendarzu prywatyzacyjnym - podkreślił.
Jego zdaniem realna jest prywatyzacja spółki za dwa - trzy lata.
