Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezes Unicredit odwołany. Nie chciał sprzedawać akcji Pekao. Co teraz?

0
Podziel się:

UniCredit jest jednym z najsłabiej dokapitalizowanych banków w Europie.

Prezes Unicredit odwołany. Nie chciał sprzedawać akcji Pekao. Co teraz?
(Unicredit mat.pras.)

Rada dyrektorów UniCredit odwołała ze stanowiska prezesa Federico Ghizzoniego. Jego przeciwnicy oskarżają go o doprowadzenie do sytuacji, w której UniCredit jest jednym z najsłabiej dokapitalizowanych banków w Europie. Dymisja otwiera drogę do sprzedaży Pekao.

"Rada dyrektorów UniCredit zdecydowała, że w obecnych warunkach przyszedł czas na zmiany na szczycie Grupy. Federico Ghizzoni wyraził gotowość do współpracy z przewodniczącym rady w celu zawarcia porozumienia co do rozwiązania kontraktu, w pełnej zgodności z obowiązującymi przepisami" - czytamy w komunikacie banku.

UniCredit podał, że Ghizzoni zgodził się pozostać na stanowisku do czasu powołania swojego następcy, zapewni także niezbędne wsparcie podczas etapu przejściowego.

W ubiegłym tygodniu "Bloomberg" wskazywał, powołując się na nieoficjalne źródła, że inwestorzy chcą rezygnacji prezesa UniCredit Federico Ghizzoni'ego. Agencja przypomniała, że prezes wielokrotnie wykluczał sprzedaż aktywów, co sprawiło, że UniCredit jest obecnie jednym z najsłabiej dokapitalizowanych banków w Europie.

W grudniu Ghizzoni powiedział w wywiadzie dla ISBnews, że poza bankiem na Ukrainie UniCredit nie planuje sprzedaży innych aktywów w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Oceniał wówczas, że według UniCredit kapitał zainwestowany w Polsce przynosi dobry, oczekiwany wzrost biznesu. Podkreślał też, że celem grupy nie jest maksymalizowanie dywidendy, ale dalszy rozwój Banku Pekao. Tymczasem od kilku dni wiadomo, że władze rozważają jednak sprzedaż pakietu akcji FinecoBanku i dokonują przeglądu swoich aktywów w Polsce i Turcji jako opcji na zwiększenie kapitałów.

Unicredit potrzebuje podwyższenia zasobów kapitałowych, pytanie jednak, czy spowoduje to wyprzedaż całości pakietu akcji w drugim największym polskim banku? - Pozycja kapitałowa Unicredit jest co prawda słaba, ale strategicznie pozbycie się rentownego banku na dużym rynku, o ugruntowanej pozycji rynkowej to długoterminowo zły ruch - uważa Michał Sobolewski, analityk rynku akcji DM BOŚ. - Nie dyskutuje się oczywiście ze strategią, jeśli istnieje paląca potrzeba poprawy pozycji kapitałowej. Pytanie na ile poważna jest sytuacja w spółce matce i czy z tego względu zdecyduje się wyjść z Polski.

- Sprzedaż mniejszego pakietu rzędu 10-20 proc. pozwoli na jednocześnie poprawę pozycji kapitałowej jak i na pozostanie wiodącym akcjonariuszem - analizuje Sobolewski. - Z podobnym podejściem mieliśmy w przypadku Aliora i CarloTassara. Unicredit w takim scenariuszu pozostawi sobie kontrolę nad polskim bankiem.

UniCredit jest jedną z największych grup bankowych w Europie, działającą w 50 krajach na świecie, w tym w blisko 20 europejskich. Posiada obecnie ponad 8 tys. placówek i zatrudnia ok. 146 tys. pracowników. UniCredit jest notowany na warszawskiej giełdzie od 2007 roku. Grupa jest inwestorem strategicznym Banku Pekao od 1999 roku.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)