Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rząd Szydło chce połączyć OFE w jeden fundusz?

0
Podziel się:

Rząd chciałby połączyć OFE w jeden fundusz pod zarządem instytucji kontrolowanej przez Skarb Państwa. Setki spółek trafiłyby pod państwowy zarząd, między nimi wydawca "Gazety Wyborczej".

Rząd Szydło chce połączyć OFE w jeden fundusz?
(Andrzej Iwanczuk/REPORTER/East News)

Rząd chciałby połączyć OFE w jeden fundusz pod zarządem instytucji kontrolowanej przez Skarb Państwa, dowiedziała się "Rzeczpospolita". Zarządzaniem miałoby się zająć BGK lub PZU. Wówczas wiele spółek mogłoby trafić pod państwowy zarząd.

"Jak wynika z nieoficjalnych informacji 'Rzeczpospolitej', rządowy pomysł miałby polegać na stworzeniu jednego dużego funduszu emerytalnego, do którego wrzucono by aktywa wszystkich 12 OFE. Ich łączna wartość przekracza obecnie 140 mld zł" - czytamy w gazecie.

Analizy Online informowały wcześniej, że wartość aktywów OFE wyniosła 141,3 mld zł na koniec kwietnia, zmniejszając się o 1,5 proc. w porównaniu z marcem.

Według "pragnącej zachować anonimowość osoby zbliżona do sprawy", zarządzaniem miałaby się zajmować jedna ze spółek Skarbu Państwa. Zdaniem tego źródła, rolę tę można by powierzyć np. PZU.

"Przedstawiciele ubezpieczyciela nie chcą komentować sprawy. Nasz inny informator, wskazuje, że nowy fundusz znalazłby się pod zarządem Banku Gospodarstwa Krajowego" - czytamy dalej w "Rzeczpospolitej".

Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) podała niedawno, że średnia ważona stopa zwrotu wszystkich otwartych funduszy emerytalnych (OFE) za okres od 29 marca 2013 r. do 31 marca 2016 r. wyniosła 6,344 proc. OFE zarządzane przez firmy państwowe osiągały wyniki lepsze od średniej: PZU miało w tym czasie stopę zwrotu 6,74 proc. a OFE PKO BP było najlepsze i dało 9,07 proc. stopy zwrotu.

Teoretycznie więc zmiana mogła by być korzystna dla większości emerytów, bo fundusze firm państwowych zarządzają środkami lepiej niż średnia rynkowa. Problem jest jednak w czym innym.

W momencie przejęcia udziałów setki firm dotychczas prywatnych stałoby się państwowymi. Z wszystkimi patologiami z tym związanymi, jak mianowania politycznych zarządów i rad nadzorczych po każdych kolejnych wyborach.

Setki firm do renacjonalizacji?

W rękach OFE znajdują się akcje setek firm giełdowych. Oprócz tych, które i tak już są kontrolowane przez państwo, mamy choćby informatycznego giganta Asseco Poland (OFE mają około 40 proc. akcji), producenta profili i opakowań aluminiowych Grupa Kęty (dwie trzecie akcji należy do OFE), firmę windykacyjną Kruk (ponad 40 proc. akcji należy do OFE), jak również spółkę medialną Agora SA.

OFE mają w tej ostatniej tyle akcji, że ich przejęcie dawałoby udział w głosach, porównywalny z tym, co ma dysponujący akcjami uprzywilejowanymi Agora Holding Sp. z o.o. (prawie 35 proc.). Pośrednio PiS mógłby zyskać, poprzez konsolidację OFE, wpływ na swojego głównego przeciwnika medialnego.

Rząd nie potwierdza

Informacji o ewentualnych zmianach w OFE nie udało się jednak gazecie potwierdzić w ministerstwach.

Można domniemywać też, że obecne nieoficjalne informacje mogą być więc tzw. "balonem próbnym", testującym reakcję rynków, mediów i społeczeństwa na możliwość realizacji planu.

emerytury
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)