7/15/2016
3 min. czytania
Tym razem o domowym budżecie osób spłacających kredyty walutowe zadecydowali Brytyjczycy. Wynik referendum, w którym Wyspiarze opowiedzieli się za opuszczeniem Unii spowodował duże zmiany kursów walut. Na zakup franków, dolarów lub euro na spłatę raty kredytu hipotecznego musimy przeznaczyć w piątek kilka procent więcej niż wczoraj. Rynki na decyzję o Brexicie reagują chaotycznie, więc w najbliższym czasie możemy się spodziewać sporych wahań.
Poranne niepełne wyniki referendum w Wielkiej Brytanii spowodowały mocne osłabienie złotego wobec innych walut. Kredytobiorcy spłacający swoje zobowiązanie w obcej walucie najbardziej śledzili zachowanie złotego wobec franka szwajcarskiego, a bardziej przezorni wymienili wcześniej na gotówkę na spłatę kolejnych rat.
100 zł drożej za każde 500 franków
Kilka minut przed 8:00 za franka szwajcarskiego musieliśmy zapłacić ponad 4,24 zł. Później cena spadała i o 9:30 kurs wynosił już 4,15 zł, jednak był i tak o ponad 20 groszy wyższy niż w czwartek. Dla osób, które spłacają kredyt walutowy zaciągnięty we frankach szwajcarskich, oznaczało to wzrost raty o około 5 proc. Po kolejnej godzinie kurs obniżył się jeszcze o 5 groszy i utrzymywał się w okolicach 4,09 zł.
Niestety, frankowicze dobrze wiedzą, że kurs rynkowy to jedno, a kurs, po którym spłaca się ratę zobowiązania to drugie. Jeśli zdecydowaliśmy się na zakup waluty w banku, to zgodnie z porannymi tabelami za jednego franka musieliśmy zapłacić średnio aż 4,62 zł. W przypadku raty na poziomie 500 franków miesięcznie, musieliśmy na ten cel przeznaczyć 2 310 zł. Maksymalny kurs sprzedaży waluty w bankach wynosił w tym czasie ponad 4,71 zł, a to oznacza ratę wyższą o 45 zł.
Taniej walutę można kupić w kantorach. Rozwiązanie takie umożliwia nam ustawa antyspreadowa z 2011 roku. Realizując transakcję przez internet, za jednego franka musieliśmy o 9:30 zapłacić około 4,16 zł, czyli na spłatę tej samej raty wydalibyśmy 2 080 zł. To przeciętnie o ponad 200 zł mniej. Godzinę później szwajcarska waluta kosztowała w kantorach internetowych już o około 3–4 grosze mniej, co przełożyło się na dodatkowe 35 zł oszczędności.
Opracowanie: TotalMoney.pl
Nie tylko franki
Kredyty walutowe to jednak nie tylko franki szwajcarskie, lecz także euro i dolary amerykańskie. Unijna waluta osiągnęła rano poziom ponad 4,52 zł, po czym kurs spadł o 10 groszy. Efekt? Raty wzrosły od wczoraj o około 2 proc. Dolar amerykański najpierw wzrósł o ponad 30 groszy, z 3,8 zł do prawie 4,13 zł, po czym obniżył się do poziomu około 4 zł. Oznacza to, że jest droższy o ponad 5 proc. niż wczoraj.
W chwili publikacji artykułu obserwowany od kilku godzin trend spadkowy kursów walut w relacji do złotego wyraźnie wyhamował. Możemy się spodziewać, że kolejne dni przyniosą wiele wahań na rynkach walutowych, dlatego powinniśmy być przygotowani na to, że najbliższe raty naszych walutowych zobowiązań będą jeszcze wyższe niż te z ostatnich miesięcy. Niestety, kredytobiorcom pozostaje jedynie śledzić kursy i starać się wykorzystać ewentualne spadki do zakupu waluty na pokrycie nadchodzących rat.
