Ranking ubezpieczeń OC

Żaden produkt finansowy nie wywołał ostatnio takiej burzy (w mediach, choć nie tylko) jak wzrastające ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC, które zobowiązani są wykupować wszyscy właściciele pojazdów mechanicznych w Polsce. O powodach, dla których ceny tych ubezpieczeń rosną, powiedziane zostało wiele (m.in. w artykule „Ubezpieczenie OC: dlaczego kierowcy płacą za nie coraz więcej?”). Postanowiliśmy sprawdzić, ile za polisę OC zapłacą właściciele zarówno samochodów nowych, jak i używanych. Samochody nowe w naszym zestawieniu reprezentowane są przez Fiata Tipo, a używane – przez Volkswagena Golfa V z 2007 r. (napędzanego popularnym wśród polskich kierowców silnikiem 1.9 TDI) i Toyotę Auris wyprodukowaną w 2013 r.

Założyliśmy, że porównujemy koszty polis dla kierowców mieszkających w Warszawie, Poznaniu i we Wrocławiu. Ustalając cenę polisy, towarzystwa ubezpieczeniowe biorą pod uwagę m.in. szkodowość posiadacza pojazdu, przyjęliśmy, że dla każdego z kierowców porównamy trzy scenariusze: brak szkód z OC w ostatnich 3 latach, jedna szkoda i dwie szkody w ostatnich trzech latach.

Arkusze z założeniami do rankingu wysłaliśmy do wszystkich towarzystw ubezpieczeniowych działających na rynku. Odpowiedzi odesłało nam jedynie sześć z nich: AXA Direct, Aviva, Ergo Hestia, Liberty Ubezpieczenia, LINK4 i Uniqa.

Ile za polisę OC zapłaci właściciel Volkswagena Golfa V?

Właściciel 9-letniego VW Golfa V zapłaci za polisę OC – w zależności od miejsca zamieszkania i swojej szkodowości – od 1 129 zł (Warszawa, bez szkód) do nawet 5 417 zł (Wrocław, 2 szkody). Najtańsze ubezpieczenie dla klienta bezszkodowego i z jedną szkodą z OC w ostatnich 3 latach (niezależnie od miejsca zamieszkania) zaproponowała AXA Direct. Z kolei klient, któremu w ciągu trzech ostatnich lat przydarzyły się dwa potknięcia najmniej za ubezpieczenie zapłaci w Ergo Hestii (w Warszawie i we Wrocławiu) i w LINK4 (w Poznaniu).

A jaki będzie koszt ubezpieczenia dla posiadaczki Toyoty?

Bezszkodowa posiadaczka Toyoty Auris wyprodukowanej w 2013 r. za obowiązkowe ubezpieczenie swojego auta zapłaci najtaniej niezależnie od miejsca zamieszkania w Liberty Ubezpieczenia (przykładowo, dla Warszawy cena ubezpieczenia wyniesie 566,36 zł). W przypadku jednej szkody najtańsze oferty zaproponowała AXA Direct (dla Warszawy i Wrocławia) i Liberty Ubezpieczenia (729,52 zł dla Poznania). Z kolei kierująca z dwoma szkodami w ostatnich trzech latach najmniej za polisę zapłaci w Avivie i w Liberty Ubezpieczenia.

A ile ubezpieczenie będzie kosztowało właściciela Fiata Tipo?

Mieszkający w Warszawie lub w Poznaniu i jeżdżący bezszkodowo właściciel nowego Fiata Tipo za polisę OC zapłaci najmniej, jeśli wybierze ofertę Liberty Ubezpieczenia (koszt ubezpieczenia wyniesie odpowiednio 514,01 zł i 514,71 zł). Dla mieszkańca Poznania najtańszą propozycję (649 zł) przygotowała AXA Direct. Kierujący z jedną szkodą niezależnie od miejsca zamieszkania najmniej za OC zapłaci w AXA Direct. Co ciekawe, koszt ubezpieczenia dla mieszkańca Warszawy i Poznania będzie taki sam (639 zł). Z kolei kierujący z dwoma szkodami na koncie najtańsze OC znajdzie w Avivie (jeśli mieszka w Warszawie lub w Poznaniu) i w Ergo Hestii (jeśli mieszka we Wrocławiu).

Koszty polis OC poddaliśmy jeszcze jednej ocenie. Każdej z ofert niezależnie od tego, którego miasta, samochodu i klienta dotyczyła przyznawaliśmy punkty. Oferta, która zajęła pierwsze miejsce, otrzymywała 6 punktów, za miejsce drugie przyznawaliśmy 5 punktów, za trzecie – 4 punkty, za czwarte – 3 punkty, za piąte – 2 punkty i za szóste –  1 punkt. Towarzystwo ubezpieczeniowe, które zajęłoby pierwsze miejsce w każdym profilu, mogło zdobyć 162 punkty. Najwięcej punktów – 128 – zdobyło Liberty Ubezpieczenia. Tuż za nim ze 126 punktami uplasowała się AXA Direct. TOP 3 zamyka LINK4. To towarzystwo zdobyło 100 punktów. Ile punktów zdobyli pozostali ubezpieczyciele? Można to sprawdzić, klikając w poniższy link.

Porównaliśmy ceny polis OC, bo to na nie zwracamy największą uwagę, kupując ubezpieczenie. Różnice w kosztach nie powinny jednak nikogo dziwić, przecież to m.in. od naszej historii ubezpieczeniowej, marki, modelu i wartości samochodu, którym jeździmy, jednorazowo możemy zapłacić od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Pamiętajmy jednak, że cenę ubezpieczenia możemy obniżyć. O tym, jak to zrobić, pisaliśmy w artykule „Ubezpieczenie samochodu: 9 sposobów na obniżenie OC”. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza że jeżdżenie nieubezpieczonym samochodem może nas drogo kosztować.