Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

To wcale nie koniec rosnących cen OC. Prezes PIU: nie można wykluczyć kolejnych podwyżek

58
Podziel się:

Mimo że ceny polis rosną od ponad roku, firmy wciąż tracą na ubezpieczeniach komunikacyjnych. Jeśli brak rentowności się utrzyma, to nie można wykluczyć dalszych podwyżek - uważa prezes PIU Jan Grzegorz Prądzyński. Po III kwartale firmy straty na OC/AC wyniosły 806 mln zł.

To wcale nie koniec rosnących cen OC. Prezes PIU: nie można wykluczyć kolejnych podwyżek
(Jacek Bereźnicki)

Mimo że ceny polis rosną od ponad roku, firmy wciąż nie zarabiają na ubezpieczeniach komunikacyjnych. Po III kwartale firmy straty na OC/AC wyniosły 806 mln zł. - Jeśli brak rentowności się utrzyma, to nie można wykluczyć dalszych podwyżek - zapowiada prezes PIU Jan Grzegorz Prądzyński.

- Decyzje dotyczące stawek zawsze są indywidualną decyzją każdego zakładu. Najważniejsze dla rynku jest zdefiniowanie równowagi pomiędzy stawką dla kierowcy, a właściwą ochroną poszkodowanego. Na razie na rynku nie ma takiej równowagi. OC nadal jest nierentowne i jeśli taka sytuacja się utrzyma, dalszego wzrostu składki wykluczyć nie można - uważa prezes PIU.

Wiceminister finansów Piotr Nowak w grudniu br. informował w Sejmie, że po trzech kwartałach tego roku strata ubezpieczycieli w ubezpieczeniach komunikacyjnych sięgnęła 806 mln zł. - W ostatnich latach wynik ubezpieczycieli w segmencie ubezpieczeń komunikacyjnych jest zdecydowanie ujemny, co oznacza, że zakłady ponoszą straty na tej działalności. Za ostatnie lata strata ta kształtowała się następująco: za trzy kwartały 2016 roku, czyli obecnie, jest 806 mln zł straty. W 2015 był 1 mld 56 mln zł straty, w 2014 roku 782 mln zł straty - stwierdził Nowak.

- Można przypuszczać, że tegoroczna strata branży z polis OC/AC ponownie przekroczy 1 mld zł, jak było to już za 2015 r. - prognozuje szefowa marketingu firmy Uniqa Katarzyna Ostrowska. - Dopiero od przyszłego roku spodziewamy się poprawy sytuacji, ale nie oznacza to osiągnięcia rentowności - wyjaśniła.

Zaznaczyła, że powodem wzrostu cen polis OC jest rosnący poziom wartości wypłacanych odszkodowań i świadczeń na rzecz osób poszkodowanych w wypadkach i ich rodzin. Dotyczy to zarówno bieżącego portfela ubezpieczeń komunikacyjnych OC, jak i tego z lat poprzednich. - W Uniqa wynik techniczny w OC i AC jest ujemny po trzech kwartałach 2016 r. Mimo podwyżki składek szkodowość w ubezpieczeniach komunikacyjnych bardzo wolno się poprawia. Podwyżka stawek rok do roku w OC waha się między 30 a 60 proc., a w AC wzrost jest nieznaczny - od 3 do 20 proc. W obu przypadkach wzrost cen uzależniony jest od taryfy, kanału sprzedaży i segmentu klienta - dodała.

Członek zarządu innej firmy ubezpieczeniowej InterRisk Katarzyna Grześkowiak potwierdziła, że podwyżki składek za ubezpieczenia komunikacyjne, w szczególności OC, są nieuniknione ze względu na ogromne straty ubezpieczycieli. - Tych strat nie daje się pokrywać ze zbieranej składki, zatem jedną z metod działania są podwyżki - zaznaczyła. "W 2016 r. ceny polis poszły w górę, szczególnie dla mocno szkodowych klientów. Z pewnością poprawi to rentowność ubezpieczenia OC, której uzyskanie jest obowiązkiem nałożonym na ubezpieczycieli przepisami prawa - dodała.

Ubezpieczyciele twierdzą, że wpływ na wzrost cen polis mają m.in. rekomendacje wydane przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF). Jak tłumaczy Artur Borowiński, prezes Compensy, chodzi o rekomendacje w sprawie szkód w pojazdach obowiązujące od 01.04.2015, jak i planowane rekomendacje dot. szkód na osobie, które wejdą w życie 01.01.2017.

Zaznaczyła, że w związku z koniecznością poprawy rentowności ubezpieczeń komunikacyjnych InterRisk w tym roku podnosił ceny polis dla niektórych klientów nawet o kilkadziesiąt procent.

Jak powiedział PAP prezes Compensy Artur Borowiński, podwyżki składek działają z opóźnieniem, pomimo że ponosimy wciąż straty, to mamy nadzieję, iż w czwartym kwartale 2016 roku Compensa będzie mieć już unormowaną sytuację.

Prądzyński ocenił, że dane rynkowe wskazują na podwyżki cen polis OC rzędu 30 proc.

Premier Beata Szydło, pytana w listopadzie o ewentualną interwencję rządu w związku z gwałtownym wzrostem cen na rynku obowiązkowych polis komunikacyjnych OC, deklarowała, że czeka na rozstrzygnięcia z UOKiK.

- Prowadzi i przygląda się całej sprawie UOKiK, czyli ta instytucja, która jest do tego jak najbardziej upoważniona. Czekam na rozstrzygnięcia, które z UOKiK zostaną przedstawione - powiedziała premier.

Rzecznik prasowy UOKiK Małgorzata Cieloch poinformowała PAP, że 23 listopada Urząd rozpoczął badanie rynku polis OC/AC. - Potrwa ono kilka, kilkanaście tygodni. Dopiero po analizie otrzymanych danych, będziemy mogli stwierdzić, czy są podstawy do działań sformalizowanych, czyli postępowania w sprawie praktyk ograniczających konkurencję - wyjaśniła.

Oprac. Arkadiusz Braumberger

wiadomości
gospodarka
porady
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(58)
sk
7 lat temu
moja teza jest taka że ubezpieczycielowi tak naprawdę nie zależy na odpowiedzialnym gospodarowaniu ściąganymi od nas składkami . ostatnio miałem stłuczkę - likwidacja z oc sprawcy . wycena ubezpieczyciela 3,3 tys. zł. , wycena serwisu to 9,3 tys. zł. moja propozycja wypłaty odszkodowania to 5 tys. . I co? , ubezpieczyciel zaproponował 4 tys. lub naprawę w serwisie za 9,3 tys. zł. . Jak widać na jednym zdarzeniu jest to różnica / strata w wysokości ponad 4 tys. zł. a teraz pytanie - czy ktoś przy zdrowych zmysłach kto prowadzi firmę lekką ręką wyrzuca 4 tys. zł. ?? !
tomy
7 lat temu
Dlatego ja nie liczę na to że ktoś mi zaproponuje tanie OC tylko sam sprawdzam na kalkulatorze cuk gdzie OC jest najtańsze.
Nick
7 lat temu
Od kiedy ta branza ma zarabiac? Ma pokryc szkody a nie byc dochodowa.
asd
7 lat temu
Niech firmy Ubezpieczeniowe zaczną oszczędzać na sobie i ograniczą koszty działalności wówczas nie będzie potrzeby podwyżek składek!
rezun-one
7 lat temu
Polscy kierowcy kupują dla PiS bank PKO SA. Niedługo Rydzykowi też zamarzy się banczek.
...
Następna strona