Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Najniższe emerytury i renty w górę. Jest podpis prezydenta

10
Podziel się:
Najniższe emerytury i renty w górę. Jest podpis prezydenta
(Bob Jagendorf/Flickr (CC BY-NC 2.0))

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych podnoszącą od 1 marca 2017 r. najniższej emerytury do 1 tys. złotych oraz zmianę zasad waloryzacji świadczeń - poinformowano w piątek na stronie internetowej prezydenta.

Zgodnie z nowelizacją najniższe emerytury, renty rodzinne i renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy zostaną podniesione z 880,45 zł do 1 tys. zł. Renty socjalne zostaną podniesione z 741,35 zł do 840 zł. Najniższe renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy wzrosną z 675,13 zł do 750 zł.

Ustawa zakłada, że wszystkie emerytury i renty (z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, wypłacane przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oraz tzw. świadczenia mundurowe) zostaną podniesione o 0,73 proc.

Podwyższenie najniższej emerytury do 1 tys. zł oznacza, że najniższa emerytura w 2017 r. będzie stanowić 50 proc. minimalnego wynagrodzenia. W wyniku tej operacji zostaną podwyższone świadczenia dla ok. 800 tys. emerytów i rencistów z FUS, 285 tys. osób pobierających renty socjalne (wszyscy) oraz dla ok. 350 tys. osób pobierających emerytury i renty z KRUS.

Ustawa wprowadza też mechanizm waloryzacji świadczeń z KRUS. Emerytury osób, które nabyły prawo do najniższego gwarantowanego świadczenia, zostaną podniesione o co najmniej 10 zł, a renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy - o 7,50 zł.

Według autorów projektu, który powstał w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, w tej sytuacji świadczenia wypłacane poniżej 1369,86 zł miesięcznie zostaną podwyższone w większym stopniu, niż gdyby przeprowadzono waloryzację według obecnie funkcjonujących zasad. Na tak określonych zasadach z waloryzacji skorzysta ok. 2,1 mln świadczeniobiorców FUS oraz prawie wszyscy świadczeniobiorcy KRUS (ok. 1,1 mln osób).

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej informowało wcześniej w ocenach skutków regulacji, że waloryzacja rent i emerytur o 0,73 proc., planowana na marzec 2017 r., oraz podniesienie najniższych świadczeń do 1000 zł oznaczać będą łączny koszt w wysokości 2,52 mld zł za okres marzec-grudzień 2017 r.

Waloryzację otrzyma ok. 9,3 mln osób, które pobierają emerytury i renty z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS), służb mundurowych, świadczenia i zasiłki przedemerytalne oraz renty socjalne. Więcej czytajTUTAJ.

kraj
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(10)
stróż
6 lat temu
I co jelonki coście harowali więcej niż ja stróż na budowie . Jak wam w mordkach . I po co się było przepracowywać skoro już mam niedużo mniej niż wy pracusie a po waloryzacjach kwotowych niedługo was dogonię jelonki ! Ahoy naiwniaki !
maria
7 lat temu
przepracowałam 41 lat ale dzięki "dobrej zmianie" moja emerytura niebawem zrówna się z dochodami tych którzy przepracowali połowę i mniej lat i bardzo się starali żeby się nie przemęczać pracą
NIE PLATFORMI...
7 lat temu
Już wyczyścili większość opinii ,dokąd wy zmierzacie do samozagłady.
adolf
7 lat temu
bzdura i oszustwo
młody
7 lat temu
Najgorsze jest to ,że do grona tych którzy uczciwie pracowali całe życie ale mają niskie emerytury ze względu na marne płace załapią się obiboki uciekający przed zatrudnieniem jak diabeł przed święconą wodą.