Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Mieszko Rozpędowski
|

Odstrzał żubrów w Puszczy Knyszyńskiej. Kulisy polowań komercyjnych

126
Podziel się:

10 ze 130 żubrów – tyle sztuk odstrzelono do tej pory w Puszczy Knyszyńskiej mimo, że Generalny Dyrektor Ochrony środowiska zgodził się na zabicie 20 żubrów do końca sezonu 31 marca 2017 roku. W najnowszym dokumencie Nadleśnictwo Krynki poinformowało, że "dalszych potrzeb eliminacji nie ma". O sprawie napisał portal oko.press, który wraz z fundacją Dzika Polska przedstawił kulisy komercyjnego odstrzału żubrów w Puszczy Knyszyńskiej.

Odstrzał żubrów w Puszczy Knyszyńskiej. Kulisy polowań komercyjnych
(WOJCIECH ZATWARNICKI/REPORTER)

10 ze 130 żubrów - tyle sztuk odstrzelono do tej pory w Puszczy Knyszyńskiej, mimo że Generalny Dyrektor Ochrony środowiska zgodził się na zabicie 20 żubrów do końca sezonu 31 marca 2017 roku. W najnowszym dokumencie Nadleśnictwo Krynki poinformowało, że "dalszych potrzeb eliminacji nie ma". O sprawie napisał portal oko.press, który wraz z fundacją Dzika Polska przedstawił kulisy komercyjnego odstrzału żubrów w Puszczy Knyszyńskiej.

Przedstawione sprawozdania z odstrzału w Nadleśnictwie Krynki dotyczą poprzedniego sezonu. Dokumenty z obecnego odstrzału będą przedstawione najwcześniej w marcu 2017 roku.

W dokumentach możemy przeczytać, że w sezonie od 1 października 2015 roku do 31 marca 2016 roku dokonano "eliminacji poprzez odstrzał 12 z 15 żubrów". Przy decyzji o odstrzale kierowano się zachowaniem zwierząt, ich stanem zdrowia oraz powodowanymi stratami w uprawach rolnych.

O możliwość odstrzału żubrów wystąpiło Nadleśnictwo Krynki. Zgodę wydał Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska. Polowanie prowadzili myśliwi, odstrzelono 5 byków i 7 krów.

Z dokumentów Nadleśnictwa Krynki wynika, że zabito m.in. 7-letniego byka, który wykazywał agresję, ale był w doskonałym stanie zdrowia, czy 2,5-letniego byka, którego odstrzelono ze względu na liczne zmiany skórne. Wśród zabitych osobników znalazła się 20-letnia żubrzyca w ciąży.

Przyczyny odstrzału, które wpisano w protokoły, to głównie kulawizna, starość i osłabienie. Nie wiadomo ile myśliwi płacili za odstrzał w Nadleśnictwie Krynki. Za komercyjny odstrzał w Nadleśnictwie Borki płaci się do 36 tys. zł, o czym pisaliśmy tutaj.

Oko.press podaje, że tusze żubrów zostały sprzedane Podlaskiemu Przedsiębiorstwu Mięsnemu w Białymstoku. Później trafiły do restauracji, które serwowały tatar z żubra. Trofea z głów i skór zwierząt zabrali myśliwi.

Kontrole w Borkach

W styczniu Lasy Państwowe zdecydowały o kontroli dotyczącej odstrzeliwania żubrów w nadleśnictwie Borki. To tam najczęściej polowano na te zwierzęta. Statystycznie co roku w Puszczy Boreckiej zabija się do około 10 żubrów.

- W sezonie 2015/2016 odstrzelono 10 sztuk komercyjnie i 4 niekomercyjnie. To dane do 29 marca 2016 roku – mówiła WP money Anna Malinowska z Lasów Państwowych.

Kontrola Lasów Państwowych ma dotyczyć lat 2012-2016. Na czas jej trwania podjęto decyzję o wstrzymaniu sprzedaży praw do strzelania do żubrów.

Z podjętych działań cieszą się ekolodzy. Zdaniem Greenpeace strzelanie do zwierząt chronionych za pieniądze może prowadzić do nadużyć. Podobne stanowisko w grudniu 2015 roku zgłaszała Państwowa Rada Ochrony Przyrody.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(126)
Zigi
7 lat temu
Już kiedyś przez wstrzymanie odstrzału potencjalnie chorych osobników, doprowadzono do rozprzestrzenienia się gruźlicy i cały gatunek był zagrożony i trzeba było wybijać całe stada. Jak ci ludzie mają mało wiedzy że nie wiedzą, że żubr jest zwierzęciem stadnym i jeden chory osobnik szybko zakazi całe stado i dopiero jest nieludzkie wymieranie całych stad nawet z powodu chorób skórnych.
Beton823
7 lat temu
A w czym gorsze krowy od żubrów. Czuję się jak w Indiach. Tam mają święte krowy a my święte żubry. Należy być humanitarnym wobec wszystkich zwierząt. Pozyskiwanie zwierząt przez myśliwych nie jest gorsze — jest lepsze niż może cierpień jakie mają zwichnięte genetycznie zwierzęta hodowlane i wiele godzin tortur w procesie uboju.
szczecin
7 lat temu
Nie ,nie można bo to Polska B, gdzie za pieniądze można wszystko. Tam policja nie ściga ,tylko tnie konfetti dla ministerialnej wizyty, a leśniczy myli dzika z żubrem.
ciekawy
7 lat temu
Nie można było np. nadwyżkę żubrów przenieść do innego lasu?
jak
7 lat temu
to lepiej ustrzelić kaczkę
...
Następna strona