Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Wawryszuk
|

Wdrażanie e-zwolnień przebiega zbyt wolno. Wystawia je tylko 3 proc. lekarzy

10
Podziel się:

Elektroniczne zwolnienia lekarskie wystawiane są od początku 2016 r. Do końca 2017 r. można stosować też dotychczas wypisywane druki zwolnień, ale od początku 2018 r. wszystkie zwolnienia obowiązkowo mają być wystawiane w formie elektronicznej.

Wdrażanie e-zwolnień przebiega zbyt wolno. Wystawia je tylko 3 proc. lekarzy
(whitelook)

Bardzo powoli przebiega przestawianie się lekarzy z wystawiania tradycyjnych, papierowych zaświadczeń o niezdolności do pracy na elektroniczne. E-zwolnienia wystawia poniżej 3 proc. uprawnionych lekarzy - poinformowało Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej.

Elektroniczne zwolnienia lekarskie wystawiane są od początku 2016 r. W ubiegłym roku stanowiły tylko 2,5 proc. dokumentów przekazywanych do ZUS. Federacja Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia Porozumienie Zielonogórskie wskazywała w połowie ubiegłego roku, że winny jest system elektroniczny, który zabiera lekarzom zbyt wiele czasu. Tracą na tym pacjenci, bo lekarz zamiast zajmować się nimi, walczy z komputerem. Problem nie występuje przy samym wypisywaniu zwolnienia, ale przy zatwierdzaniu tej operacji.

Do końca 2017 r. można stosować też dotychczas wypisywane druki zwolnień, ale od początku 2018 r. wszystkie zwolnienia obowiązkowo mają być wystawiane w formie elektronicznej.

Tymczasem - jak ocenia resort rodziny i pracy - tempo wprowadzania zmian jest "niesatysfakcjonujące".

Jedynie poniżej 3 proc. z 23 tys. lekarzy uprawnionych do wystawiania zaświadczeń o niezdolności do pracy przestawiło się na formę elektroniczną - poinformował w czwartek wiceminister RPiPS Marcin Zieleniecki podczas posiedzenia sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny. - Coś jest nie tak - ocenił.

Jak mówił Zieleniecki, sami lekarze podają dwa powody tej opieszałości: koszty wykupu podpisu elektronicznego, który jest formą uwierzytelnienia wystawianego dokumentu, oraz skomplikowane procedury uwierzytelniania przez platformę ePUAP.

By temu zaradzić, ZUS wyszedł z inicjatywą, by lekarze mogli wykorzystywać do wystawiania zwolnień elektronicznych system informatyczny Zakładu. W czwartek sejmowa komisja prowadziła pierwsze czytanie rządowego projektu w tej sprawie.

Przygotowany w resorcie rodziny i pracy projekt zakłada, że oprócz dotychczasowych sposobów uwierzytelniania zwolnień elektronicznych lekarze będą mogli podpisywać je także za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych ZUS, co - jak uzasadnia resort - będzie bezpłatne i prostsze.

Do tej pory zwolnienia elektroniczne muszą być podpisywane kwalifikowanym podpisem elektronicznym albo podpisem potwierdzonym profilem zaufanym ePUAP za pośrednictwem systemu teleinformatycznego ZUS. Resort przypomina w uzasadnieniu, że kwalifikowany podpis elektroniczny jest płatny i koszty jego zakupu obciążają lekarza, a bezpłatny profil ePUAP w ocenie samych lekarzy jest zbyt czasochłonny i skomplikowany w obsłudze.

Nowy sposób uwierzytelniania będzie dotyczył nie tylko elektronicznych zaświadczeń lekarskich, lecz także elektronicznych zaświadczeń wystawianych przez lekarzy orzeczników ZUS o braku przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku oraz wniosków w sprawie przyznania i wypłaty zasiłku chorobowego.

Pierwotnie projekt zakładał wydłużenie o rok obowiązywania równolegle papierowych i elektronicznych zwolnień lekarskich, ale w trybie autopoprawki resort wycofał się z tej zmiany. Z papierowych zwolnień będzie można korzystać jedynie do końca 2017 r. - od 1 stycznia 2018 r. będzie je trzeba wystawiać w formie elektronicznej.

W związku z wątpliwościami, jak szybko ZUS zdoła przygotować się technicznie do udostępnienia swojej platformy informatycznej lekarzom, komisja przerwała prace nad projektem do czasu wypracowania nowej daty vacatio legis projektu. Obecnie w projekcie MRPiPS proponuje wejście w życie przepisów na 1 lipca 2017 r., ZUS opowiada się za 1 grudnia 2017 r.

Wprowadzenie elektronicznych zwolnień lekarskich ma m.in. pozwolić ZUS-owi efektywnie kontrolować prawidłowość ich wystawienia.

Jak mówił podczas posiedzenia komisji wiceminister Zieleniecki, w Polsce przeważa liczba krótkookresowych zwolnień lekarskich, a co za tym idzie - jeśli są one wystawiane w wersji papierowej - ZUS nie jest w stanie dokonać kontroli prawidłowości ich wystawienia. By ZUS miał czas wezwać ubezpieczonego do lekarza orzecznika, musi mieć szybki dostęp do informacji o wystawionym zwolnieniu - taki dostęp zapewnia właśnie zwolnienie wystawione w formie elektronicznej.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(10)
Bareja w real...
7 lat temu
idź do wulkanizatora, zmień opony i poproś pana żeby na swoim kompie, za pomocą swojego łącza internetowego, wysłał do twojego pracodawcy zaświadczenie że ty zmieniłeś opony, niech się podpisze elektronicznie. Na koniec poproś o wydruk. Potem zrób to samo u fryzjera, w jakimkolwiek urzędzie, u księdza i gdzie tylko chcesz. Jeśli przyjdzie do ciebie lekarz i poprosi o to samo to zrób to bez ociągania, nawet jeśli masz kolejkę ludzi do załatwienia no i oczywiście BEZPŁATNIE!!!. Potem wejdź na to forum i pluj jadem na lekarzy.
Wernii
7 lat temu
No bez jak lekarz jest bardzo biedny i nie ma kasy na podpis kwalifikowany przeciez co u niektórych to może 15 min pracy stawki jaka pobiera. Tak trudno założyć profil Epuap? To ciekawe jak zrobił studia ?????
dar
7 lat temu
Bo polak to taki człowiek ze sam sobie utrudnia zycie ewentualnie jeden drugiemu robi nazlosc.
Grześ
7 lat temu
To tak samo jak z wysyłaniem deklaracji i plików do ministerstwa finansów. Każą a ich serwery maja problem z przyjęciem plików. Dodatkowo całą robotę robi księgowa we firmie a urzędników ile było tyle jest nadal. Na dodatek wprowadzili kary grzywny za dostarczenie deklaracji w formie papierowej!
Ja
7 lat temu
U mojego lekarza trwa to bardzo szybko. Ale głupot a jest ze firma kaze przynosić mi to dodatkowo w formie papierowej.