Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Wawryszuk
|

W kwietniu możliwe przetargi na brakujące odcinki autostrady A1

32
Podziel się:

- Po przyjęciu ostatecznej wersji Programu Budowy Dróg myślę, że w ciągu dwóch tygodni moglibyśmy ogłosić przetargi na brakujące odcinki A1. Myślę, że mogłoby do tego dojść w kwietniu - powiedział wiceminister.

W kwietniu możliwe przetargi na brakujące odcinki autostrady A1
(East News/Piotr Kamionka/REPORTER)

Prawdopodobnie jeszcze w kwietniu zostanie ogłoszony przetarg na brakujący odcinek autostrady A1 Tuszyn-Częstochowa - poinformował wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit.

- Po przyjęciu ostatecznej wersji Programu Budowy Dróg myślę, że w ciągu dwóch tygodni moglibyśmy ogłosić przetargi na brakujące odcinki A1. Myślę, że mogłoby do tego dojść w kwietniu - powiedział.

Odcinek z Częstochowy do Tuszyna jest ostatnim brakującym fragmentem autostrady A1 prowadzącej z północy na południe Polski (Gdańsk-Gorzyczki). Fragment między Częstochową a Katowicami jest w budowie, a pozostałe odcinki są już użytkowane.

Wiceminister poinformował też, że wkrótce będzie również ogłoszony przetarg na obwodnicę Łomży. - Poza tym jeszcze w kwietniu będzie możliwy przetarg na fragment trasy S61 między obwodnicą Łomży a Ostrowią Mazowiecką - wyjaśnił.

Wiceminister uczestniczył w poniedziałek w Pułtusku w uroczystym podpisaniu umowy dotyczącej wznowienia prac nad obwodnicą Pułtuska. Szacowany koszt tej inwestycji wynosi 530 mln zł. Według planu, trasa mogłaby powstać do 2022 lub 2023 r.

Droga S61 ma stanowić jedną z polskich części trasy Via Baltica, czyli połączenia krajów nadbałtyckich z południową Europą. W Ostrowi Mazowieckiej ma odbijać na północ w stronę Łomży, Szczuczyna, Ełku i Suwałk, do granicy Polski z Litwą w Budzisku. Tam będzie się łączyć z litewską drogą A5 w stronę Kowna, a stamtąd do Rygi na Łotwie

Obwodnica Łomży, o której mówił Szmit, jest jednym z jej elementów.

W kwietniu mają być otwarte oferty w dwóch ogłoszonych w lutym 2017 r. przetargach na fragmenty Via Baltica na podlaskich odcinkach na północ od Łomży: od węzła Kolno do Szczuczyna (łącznie 34,5 km). Chodzi o zadania: węzeł Kolno-Stawiski (16,4 km) oraz Stawiski-Szczuczyn (18 km).

Z węzłem Kolno w przyszłości ma się łączyć zarówno obwodnica Łomży, jak i mająca powstać druga nitka już istniejącej obwodnicy Szczuczyna. W marcu GDDKiA podała listę pięciu firm i konsorcjów, które chcą zaprojektować i zbudować drugą nitkę szczuczyńskiej obwodnicy oraz zaproponowane przez nie przetargowe ceny; formalnie przetargu jeszcze nie rozstrzygnięto.

Trwa budowa obwodnicy Suwałk, która również jest fragmentem Via Baltica. Z kolei latem GDDKiA w Białymstoku chce podpisać umowę z wykonawcą budowy odcinka S61 Via Baltica od Suwałk do granicy z Litwą w Budzisku (24,2 km). W ostatni piątek otwarto przetargowe oferty. O kontrakt ubiega się dziewięciu oferentów.

Jeśli wszystko pójdzie po myśli drogowców, to w tym roku kierowcy dostaną do użytku 390 km nowych dróg.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(32)
Di
7 lat temu
Mam nadzieję że A1 nie będzie na miejscu gierkówki, tylko poza obecną drogą.
Wiesław
7 lat temu
Jak autostrada A1 jest w budowie między Częstochowa a Katowicami. Przecież to gierkówka, która łatają co roku. To nawet nie nadaje się na S trasą szybkiego ruchu.
Wania
7 lat temu
Hm.Obwodnica Pułtuska politycznie źle się kojarzy.Wiceminister infrastruktury i budownictwa uroczyście to ogłosił.A co na to wielki imperator?dał przyzwolenie?czy może w/w vice wyszedł przed szereg wychodząc z założenia:CO TO KONIA OBCHODZI JAK SIĘ WÓZ PRZEWRÓCI.
KwidzyniakA
7 lat temu
To jeszcze nie jest zrobiona ?. W 2007 roku za rządów PIS był taki minister transportu p.Polaczek który kilkukrotnie zapewniał obywateli,że do 2012 roku przejedziemy cała Polskę autostradą A-1 :) :) :). Niedowiarki niech sprawdzą tego newsa :)
Ludw_K
7 lat temu
Moim zdaniem przeróbka tzw. trasy szybkiego ruchu na odcinku Częstochowa - Piotrków Trybunalski na autostradę jest absurdem i draństwem. Jeśli potrzebna jest tu autostrada płatna to należy zbudować ją od podstaw po nowym śladzie, a nie pozbawiać możliwości w miarę szybkiego i wygodnego przejazdu pomiędzy tymi miastami bez dodatkowych opłat (poza tymi które płacimy przy zakupie paliwa) tych których na to nie stać a muszą często tu podróżować. Drogą tą do tych dwóch miast, a także kilku innych (np. Radomska, Bełchatowa) wiele osób codziennie dojeżdża do pracy. "Przebudowa" tej drogi na autostradę spowoduje także poważne utrudnienia w dojazdach pomiędzy wieloma małymi miejscowościami nie tylko z powodu opłat, ale także ze względu na znacznie mniejszą ilość zjazdów/wyjazdów oraz przejazdów poprzecznych. Na dzień dzisiejszy wystarczyłby tylko remont i niewielka modernizacja tej drogi tak, by na tym odcinku (zresztą na odcinku Częstochowa - Sosnowiec też) mogła stać się drogą ekspresową, a jednocześnie docelowo powinna powstać autostrada ale zupełnie w innym miejscu. Skutkiem rozwiązania, które - niestety - mimo licznych protestów zostanie prawdopodobnie zrealizowane będzie znaczny wzrost ruchu na DK91, w tym ruchu tranzytowego na ulicach Radomska, Kamieńska i Piotrkowa Trybunalskiego oraz wydłużenie czasu dojazdów do pracy i szkół.
...
Następna strona