Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polscy inżynierowie poszukiwani. Wyciągają najlepszych do nowej fabryki

9
Podziel się:

Trwa wielki nabór inżynierów do nowej inwestycji Lufthansy i GE. W Polsce powstanie nowoczesne centrum serwisowania samolotów i centrum szkoleń. Do obsadzenia jest 500 nowych miejsc pracy, w większości dla inżynierów.

Polscy inżynierowie poszukiwani. Wyciągają najlepszych do nowej fabryki
(Shutterstock)

Trwa wielkie poszukiwanie inżynierów. W Polsce ruszyła inwestycja Lufthansy i GE, które wybudują nowoczesne centrum serwisowania samolotów. Do obsadzenia jest 500 nowych miejsc pracy, w większości dla inżynierów.

Na nowoczesną fabrykę w Środzie Śląskiej zagraniczne firmy wyłożą 250 mln euro. Jej start przewidziano na wrzesień 2018 roku. Wcześniej pod Wrocławiem ruszy centrum szkolenia dla pracowników.

Xeos planuje do 2023 roku zatrudnić w sumie 500 osób. Mają to być głównie wysoko wykwalifikowani specjaliści, przede wszystkim inżynierowie. Ich rekrutacja rozpoczęła się już w grudniu 2016 roku.

- Na początek pracę znajdzie 120 osób - tłumaczył w styczniu dyrektor zarządzający Xeos Thomas Boettger. - Będą one dodatkowo kształcone w centrum szkoleń pod Wrocławiem. W uruchomienie tego centrum zainwestujemy 15 mln euro - powiedział.

Aby pozyskiwać najlepszych inżynierów, inwestor zamierza współpracować z uczelniami wyższymi, przede wszystkim z Politechniką Wrocławską.

Pierwsze szkolenia - z języka angielskiego, wiedzy technicznej i praktyki - ruszyły w lutym. Co sześć tygodni będzie do niego przystępować kolejna 24-osobowa grupa, łącznie 120 osób -podaje "Puls Biznesu."

Poszukiwanie inżynierów. Polacy cenieni w świecie

Poszukiwanie inżynierów nie jest wcale łatwe. Inwestycja Lufthansy i GE nie jest jedyną, gdzie potrzeba większej liczby specjalistów. W regionach, gdzie takich przedsięwzięć jest najwięcej, pojawiają się braki kadrowe.

Headhunterzy poszukujący specjalistów w Polsce nie mają łatwego zadania także z innego powodu. - Największa trudność z pozyskaniem doświadczonych inżynierów jest związana z tzw. "dziurą pokoleniową". Wynika ona m.in. z panującej w latach 90. koniunktury rynkowej - tłumaczy Marzanna Walo-Wojciechowska z Walo Recruitmen.

O co chodzi? Jak tłumaczy Wojciechowska, wielu absolwentów uczelni technicznych zamiast do biur projektowych czy wykonawczych trafiło do handlu produktami technicznymi. Obecnie na rynku pracy w większości są inżynierowie w wieku 55+ lub około 35 lat. - Starsza grupa wiekowa to wspaniali, doświadczeni eksperci, którzy zrealizowali się już zawodowo i ich najtrudniej namówić do zmiany pracy. Z kolei młodsi, pomimo bogatej wiedzy teoretycznej i ambicji, nie zawsze spełniają oczekiwania pracodawców pod kątem konkretnego doświadczenia zawodowego, np. w kierowaniu większymi projektami czy zespołami - tłumaczy Walo-Wojciechowska.

I co najważniejsze, grupa młodych dobrze znających język angielski od 10 lat sukcesywnie opuszcza nasz kraj kuszona ciekawymi ofertami, dającymi ciekawe wyzwania i świetne zarobki.

Polscy specjaliści są cenieni na świecie. Przede wszystkim za wysoki poziom kompetencji technicznych, odpowiedzialność, rzetelność w realizacji zadań i elastyczność. - Są dobrymi członkami zespołów, szybko adoptują się w nowym miejscu i nowej kulturze - dodaje ekspertka.

Dlaczego Xeos wybrało Polskę

Decyzja o tym, żeby zbudować centrum serwisowania silników zapadła już w czerwcu 2015 roku podczas Paris Air Show w Paryżu. To wtedy GE Aviation i Lufthansa Technik podpisały porozumienie w tej sprawie. Od tamtego czasu szukały lokalizacji. W grę wchodzili nie tylko nasi konkurenci z Europy Środkowej i Wschodniej, ale również kraje z Europy Zachodniej, a także inne kontynenty. Dlaczego ostatecznie wybór padł właśnie na Polskę?

- Środa Śląska jest korzystnie usytuowana, ma rozbudową sieć dróg, co ułatwi proces budowy zakładu, a jednocześnie odległość od Frankfurtu, który jest wielkim węzłem komunikacyjnym, to jedynie 600 km - mówił w grudniu Bernard Krueger-Sprengel, wiceprezes Engine Services Lufthansa Technik.

Był jeszcze dodatkowy czynnik. Koncerny chciały zainwestować w kraju, wobec którego oczekiwania rozwoju na najbliższe pięć lat są obiecujące. Xeos, choć wie, że to niemal niemożliwe prognozować w tak długim horyzoncie, jest optymistą nawet patrząc na 15 lat do przodu.

Inwestycja w Środzie Śląskiej będzie przebiegać dwuetapowo. W ciągu pierwszych dwóch lat powstaną główne budynki biurowe i techniczno-operacyjne. Drugi etap, który ma się zakończyć w 2020 r., to budowa specjalistycznej komory do testowania silników samolotowych. Pracę w fabryce dostaną te osoby, którzy pomyślnie ukończą szkolenie w centrum.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(9)
guru122
7 lat temu
polska inżynier tania inżynier. ot i cała tajemnica tej inwestycji.
Igor
7 lat temu
wynagrodzenie dla inżyniera w tej "wspaniałej" firmie: "panie inżynier otwórz pan swoją działalność i umowa na zlecenie prac z nami bo na umowe o prace to my nie chcemy, zusy i tak dalej nie dla nas ta zabawa... proponujemy 1tyś euro (4500 pln) na miesiąc, z tego pan sobie ten zus i podatek zapłacisz". Zostanie wówczas 2700 na rękę hahahahaha Przerabiałem z nimi temat - dziękuję, nie skorzystam :) szukajcie sobie inżynierów w niemczech, z pewnością czekają na robote za 600 eur na rękę na miesiąc! czym sie zachwycie ludzie????? Polska NIC nie produkuje, zagraniczni wyzyskiwacze wykorzystują tanią siłe roboczą i tanie tereny
Misio
7 lat temu
[QUOTE] Pracę w fabryce dostaną te osoby, którzy pomyślnie ukończą szkolenie w centrum [/QUOTE] Osoby , które
dick
7 lat temu
wybrali gdyż od rzadu polskiego dostali kolosalne dofinansowanie do kazdego utworzonego miejsca pracy. Np.volkswagen we Wrześni dostał dofinansowanie od państwa na każde miejsce pracy ponad 180 tysięcy złotych, wiec nie ma sie czemu dziwić
Emilia
7 lat temu
"...szybko adoptują się...", ciekawe? Czyżby siebie nawzajem?