Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Znany dyskont odzieżowy stracił prawie 10 mln zł. Zarząd mówi o nieprawidłowym "zatowarowaniu" sklepów

6
Podziel się:

Kontrolowany przez grupę Redan dyskont TXM pokazał bardzo słabe wyniki po pierwszym kwartale.

Znany dyskont odzieżowy stracił prawie 10 mln zł. Zarząd mówi o nieprawidłowym "zatowarowaniu" sklepów
(TXM/materiały prasowe)

Ponad 3 proc. traci od początku handlu na warszawskiej giełdzie kurs akcji spółki odzieżowej TXM. Kontrolowany przez łódzką grupę Redan dyskont pokazał fatalne wyniki po pierwszym kwartale. Okazuje się, że spółka ma za duże sklepy w stosunku do wielkości sprzedaży. A to nie jest jej jedyny problem.

Wyniki właściciela około 350 sklepów sieci TXM textilmarket można określić jako bardzo słabe: w pierwszych trzech miesiącach spółka poniosła stratę netto w wysokości 9,95 mln zł (strata pojawiła się również w tym samym okresie ubiegłego roku, ale była znacznie mniejsza - 1,68 mln zł), tymczasem przychody ze sprzedaży właściwie tylko drgnęły w górę - 72,4 mln zł to o 2 proc. więcej niż w pierwszym kwartale 2016 r.

Nic dziwnego, że posiadacze akcji TXM zareagowali we wtorek rano dość nerwowo i zabrali się do ich wyprzedaży. Kurs spada o ponad 3 proc., co oznacza, że od początku roku notowania TXM zanurkowały już o 30 proc. Dzieje się to w sytuacji, gdy ogólne nastroje na giełdzie są dobre - od początku stycznia indeks WIG zyskał około 16 proc.

Powód przeceny TXM na giełdzie jest dość wyraźny. Jego przyczyny można wiązać z tym, co ma negatywny wpływ na wyniki spółki, i o czym wspominają nawet jej władze w komentarzu do raportu:

"Najistotniejszym czynnikiem, który w I kwartale 2017 r. najmocniej wpłynął na pogorszenie wyników spółki był brak wzrostu sprzedaży adekwatny do wzrostu powierzchni sklepów. Największy negatywny wpływ na brak zwiększenia sprzedaży miało nieprawidłowe zatowarowanie sklepów. Wynikało to przede wszystkim z błędów w działania nowego uruchomionego w lutym br. systemu SAP wspomagającego zarządzanie przedsiębiorstwem klasy ERP" - podaje zarząd TXM.

Dodatkowo spółka wylicza, że na wyraźne pogorszenie wyników wpłynął spadek zysków ze sprzedaży w Polsce w połączeniu ze powiększeniem straty na rynkach zagranicznych - TXM działa bowiem także w Czechach, na Słowacji i w Rumunii.

Jednocześnie TXM powiększył sieć swoich sklepów. Ich powierzchnia na koniec pierwszego kwartału wzrosła do 86,8 tys. mkw z 84,6 tys. mkw. po trzech miesiącach 2016 r. W tym czasie TXM uruchomił 14 sklepów w Polsce.

O problemach z poprawą wyników TXM władze spółki wspominały już przy okazji prezentacji raportu za 2016 r. - W 2017 będziemy konynuowali rozwój - otwierali nowe sklepy w Polsce i za granicą. To będzie różna szybkość i skala. W Polsce mamy jeszcze część starej sieci, którą będziemy przebudowywać. Będziemy zmniejszać liczbę sklepów w Polsce, bo zmniejsza się traffic w centrach handlowych. Za granicą przyrost powierzchni będzie większy i szybszy niż w Polsce. W kraju będą raczej konwersje, więc liczba sklepów może nie pójść w górę, ale powierzchnia tak" - mówił prezes TXM Lech Przemieniecki podczas konferencji prasowej.

Grupa TXM jest właścicielem sieci TXM textilmarket - jednej z największym na polskim rynku sieci odzieżowych sklepów dyskontowych. Spółka jest notowana na GPW od grudnia 2016 r.

Kurs akcji TXM w ostatnim miesiącu

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
................
7 lat temu
stare
C.Bolek
7 lat temu
SAP - drogie swiecidelko, ktore potrafi rozlozyc niejedna firme. A management lyknie kazda prezentacje i jest w stanie uwierzyc w cuda (byle tylko duzo kosztowaly).
Realistka
7 lat temu
Tragiczny sklep. Kto tam kupuje, ten najgorszy chiński odrzut. Po przekroczeniu progu powala ludzi smród chińskiego badziewia. W moim mieście już to zamknęli. Może zniknie w ogóle z kraju. Tego im zycze
693
7 lat temu
Przecież to co się sprzedaje w tych sklepach to najgorsza chińska tandeta i dziadostwo-i oni się dziwią, że mają straty......
rs
7 lat temu
no..logistyk dostał po worach...i lecimy dalej