Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Przemysław Ciszak
Przemysław Ciszak
|

Szef JPMorgan ostrzega: "UE zmusi do przeniesienia na kontynent znacznie więcej pracowników"

55
Podziel się:

- Już następnego dnia po Brexicie będziemy zmuszeni przenieść setki miejsc pracy z Londynu na kontynent - twierdzi Jamie Dimon.

Szef JPMorgan ostrzega: "UE zmusi do przeniesienia na kontynent znacznie więcej pracowników"
(Steve Jurvetson / Wikimedia (CC BY 2.0))

- Już następnego dnia po Brexicie będziemy zmuszeni przenieść setki miejsc pracy z Londynu na kontynent – twierdzi Jamie Dimon, dyrektor generalny JPMorgan Chase & Co. Ale, jak przewiduje, na tym nie koniec. - Unijne procedury zmuszą firmy z siedzibą w Londynie do przeniesienia znacznie większej liczby pracowników, niż zakładano - przestrzega.

Po tym, jak brytyjska premier Theresa May rozpoczęła formalny proces secesji z UE, największe banki przygotowują się do przeniesienia części operacji z Londynu na kontynent – podaje Bloomberg. Jak oszacował JPMorgan, trzy czwarte z 16 tys. brytyjskich pracowników obsługuje klientów z UE.

Jamie Dimon, dyrektor generalny JPMorgan, podczas konferencji w Paryżu przyznał, że już następnego dnia po Brexicie będzie zmuszony przenieść setki miejsc pracy z Londynu na kontynent. Ta wizja jednak go nie przeraża, ale - jak zaznaczył - istotny będzie kolejny krok.

Jak przewiduje, unijni urzędnicy poprzez wprowadzane procedury, mogą z czasem zmusić do przeniesienia znacznie większej liczby pracowników z Londynu na kontynent. Wystarczy, że Unia uzna za konieczne, by dodatkowe operacje bankowe odbywały się w obrębie UE.

Jak podaje CNN Money, operacje bankowe JP Morgan, w zakresie bankowości inwestycyjnej UE, będą prawdopodobnie odbywać się głównie we Frankfurcie, depozyty zlokalizowane mają być z kolei w Dublinie, a usługi skarbowe - w Luksemburgu.

To do tych trzech miast mają przenieść się finansiści z Londynu odpowiedzialni za obsługę klientów z Unii.

**Wielki plan opuszczenia Wielkiej Brytanii**

To niejedyny bank, który gotowy jest porzucić Wielką Brytanię. Już w marcu Goldman Sachs poinformował, że wdraża plan opuszczenia Londynu. Bank zamierza przenieść swoje centrum finansowe do Wspólnoty. Już inwestuje w nieruchomości i zaplecze, a w ciągu najbliższych 18 miesięcy przeniesie setki pracowników na kontynent – o czym pisaliśmy w money.pl.

Już zawczasu, przenosząc ciężar działań z Londynu na kontynent, bank ma, zdaniem Richarda Gnodde, prezesa Goldman Sachs International, zapewnić ciągłość operacji obsługi klientów.

Goldman Sachs ma licencje bankowe we Francji i Niemczech oraz biura w kilku miastach europejskich. Już wcześniej zapowiadał, że jeśli Królestwo zdecyduje się opuścić Wspólnotę, bank przeniesie się na kontynent.

- W ciągu najbliższych 18 miesięcy będziemy modernizować te obiekty, zajmiemy im dodatkową przestrzeń, będziemy zwiększać liczbę pracowników i infrastrukturę wokół tych obiektów – powiedział Gnodde cytowany przez Reutersa.

Jak przekonuje prezes, bank musi mieć plan awaryjny. Transfer setek pracowników ma nastąpić przed zakończeniem negocjacji i formalnym wystąpieniem Wielkiej Brytanii z UE. Obecnie znaczna część europejskich aktywów GS znajduje się w Wielkiej Brytanii, gdzie firma zatrudnia około 6 tys. osób.

**Finanse to 8 proc. PKB Wielkiej Brytanii**

Do exodusu dołącza również HSBC, który jeszcze przed referendum ostrzegał, że realizacja czarnego scenariusza oznacza przeniesienie tysiąca bankierów do Francji. Przeprowadzkę zapowiadało także kierownictwo Deutsche Bank.

Przypomnijmy, że aż 8 proc. PKB Wielkiej Brytanii wypracowuje właśnie sektor finansowy. Warto zauważyć, że bankowość zapewnia także 3,4 proc. całego brytyjskiego rynku pracy. Opuszczenie City przez zagraniczne banki będzie oznaczać utratę jego znaczenia, a co za tym idzie - w perspektywie paru lat - nawet upadek.

Z szacunków ostatniego spisu powszechnego wynika, że 11 proc. z 260 tys. pracowników City pochodzi z krajów unijnych. Po opuszczeniu Londynu przez banki, City niemal na pewno utraci swój międzynarodowy charakter. Jak prognozuje Citibank, wyjście ze struktur unijnych przez Wielką Brytanię spowoduje utratę w sumie 35 tys. miejsc pracy w najbliższych 15 latach.

banki
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(55)
ola
7 lat temu
e tam , Polska i tak daleko za GB
artur
7 lat temu
W jedności sila to fakt ale czy mamy jedność? Po wyjściu z ue pewnie część emigracji wróci ale co ważne soadna ceny mieszkań niemal o 50-60% tzn urealnia się. Turystyka może podupasc, bezrobocie może i wzroście chociaż taki mamy popyt wewnętrzny ze jeśli by tylko ceny się ureslnily do polskich zarobków to wątpię czy by bylo bezrobocie.np. Nie sprowadzano by złomu samochodowegi z zagranicy bo wysokie cla by uczyniło to nieoplacalnym ale zagraniczne koncerny musiały by żeby coś sprzedać fabryki zlozyc u nas co dalo by prace nam i wiele kasy zostało w kraju bo przepisy by blokowały jej wywuz-nie obowiązują przepisy ue handlu światowego tylko nasze i wzajemne umowy handlowe między państwami. Każdy medal ma 2 strony wiedz każde rozwiązanie jest i dobre i zle trzeba wybrać tylko takie które daje więcej dobrego jeśli jest takowe
yonnek
7 lat temu
Mam nadzieję że ta banda przekrętó nie będzie chciała do nas się przenieść. Skończyłyby się szybko dobre czasy, te pijawki ze wszystkiego kasę dla siebie wycisną.
trr
7 lat temu
Opuszczają tonący okręt...
GallAntonin
7 lat temu
Dla zwolenników bycia poza UE, to my to już przerabialiśmy z marnym skutkiem. Jeśli nie będzie UE, to powoli Europa uwiędnie. Siła robocza droga, wprowadzą cła, przeliczanie walut, protekcjonizm celny, a rynki się skurczą, na czym skorzysta USA i Chiny, Tylko na to czekają. Doprawdy brak wyobraźni poraża. 2 Miliony Polaków wróci do Polski i co? przyczynią się do stabilizacji gospodarczej? Figę.
...
Następna strona