Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Wiesław Gałązka
|

Gałązka: PiS zaraził Platformę polityczną grypą

0
Podziel się:

Zwycięzców procesu nie było. Politycy obu partii ponieśli wczoraj wizerunkową klęskę. Kto wie, czy ci z PO nie ponieśli nawet większych strat?

Gałązka: PiS zaraził Platformę polityczną grypą

Wprawdzie problem będący przyczyną sporu nie był zbyt skomplikowany, ale rozsądzanie go w przyspieszonym trybie wymagało zdecydowania. Werdykt przypominał więc cięcie węzła gordyjskiego, a skonfliktowane strony bohatera narodowego dramatu. Każdej z nich ostały się jeno kawałki sznurka...

Zwycięzców procesu nie było. Politycy obu partii ponieśli wczoraj wizerunkową klęskę. Kto wie, czy ci z PO nie ponieśli nawet większych strat?

Przecież do kłamstw i agresji PiS-u wszyscy się przyzwyczailiśmy. Na przeciwnikach tej partii nie robią już one większego wrażenia, a fani prezesa Jarosława nie wyobrażają sobie innej metody walki politycznej i nagła, nowohucka zapowiedź ucywilizowania się była dla nich szokiem.

ZOBACZ TAKŻE:

W związku z tym spot o_ kolegach _ przyjęli z ulgą i radością z powodu powrotu do organizacyjnej normalności, zaś zasądzone przeprosiny potraktują jako wkalkulowany koszt wyborczego ataku na wroga. Wiedzą, że nie będą one szczere, więc nie stracą rewolucyjnego i wyborczego zapału. Zwłaszcza, że adresatem przeprosin mają być _ tylko _ wyborcy, a nie znienawidzona PO.

Tej zaś najbardziej zależało właśnie na tym, by być przepraszaną. Tymczasem zgodnie z wyrokiem, PiS musi się pokajać tylko za wprowadzenie wyborców w błąd, a nie za naruszenie dobrego imienia Platformy Obywatelskiej.

Mikrofon Money.pl
*Jabłoński: Zero do zera ze wskazaniem na PO *- _ Cały ten mierny jeżeli chodzi poziom spot, biorąc pod uwagę zainteresowanie wyborami na poziomie 13-tu procent, jest zwykłą awanturą w politycznej piaskownicy. Okładają się działacze, elektorat patrzy na to dość obojętnie - komentuje znany politolog . _ Czytaj w Money.pl

Można więc się spodziewać, że w zapowiadanych, kolejnych spotach spindoktorzy prezesa będą przypominać, iż na przykład _ nawet sąd uznał, że PO nie może rościć sobie prawa do dobrego imienia... _ Nie raz zobaczymy także, jak szczodra była dla swoich urzędników pani prezydent Warszawy i kiedy zaczęły się problemy stoczniowców.

Być może, gdyby PO zignorowała atak PiS-u, wyszła by na tym lepiej, niż na sprawie sądowej. Albo gdyby odpowiedziała na przykład bilbordami przypominającymi podpisanie aktu koalicyjnego PiS-u z Samoobroną i LPR. A w spotach telewizyjnych pokazywała, gdzie stałJarosław Kaczyński, a gdzie ZOMO... I opublikowała _ białą księgę _ obietnic prezesa zarzekającego się, iż nie będzie premierem oraz listę jego kolegów, gdy im żyło się lepiej...

Swoją drogą, ironią całej tej historyjki jest fakt, że na sprawie najwięcej zyskali panowie Misiak i Grad. Można więc spodziewać się, że wspomniany wyrok zaowocuje im także w procesach cywilnych co pomnoży pisowskie wydatki na propagandę.

Niestety, to tylko koniec kolejnej, żenującej awanturki w polskiej piaskownicy politycznej. Teraz kłótliwi, infantylni politycy będą trochę ostrożniejsi w okładaniu się łopatkami i wiaderkami. W przygotowaniu reklam większą niż dotychczas rolę zaczną odgrywać prawnicy i fachowcy, dla których uprzykrzanie życia konkurentom nie polega przede wszystkim na kłamstwach i pokazywaniu języka.

Czytaj w Money.pl
*PiS musi przeprosić za Kolesi * PiS nie może emitować spotu Kolesie w części dotyczącej senatora Tomasza Misiaka oraz żony ministra Aleksandra Grada; PiS musi za to przeprosić wyborców PO - uznał Sąd Apelacyjny. Czytaj w Money.pl

Choć wymiar sprawiedliwości, przy aprobacie opinii większości społeczeństwa, pokazał naszym politykom_ czerwona kartkę _, to będą oni nadal grać ostro i faulować mocniej. Wciąż nie rozumiejąc, iż chcąc wytykać przeciwnikom niegodziwości, należy samemu być godziwym.

Niestety, osłabiające organizm władzy państwowej rozgorączkowanie żądzą władzy i zniszczenia przeciwników nabrało charakteru epidemii. Przechodząc właśnie mutację z fazy ptasiej do świńskiej.

Autor jest dziennikarzem i publicystą, ekspertem w zakresie etyki
i prawa reklamy, mediów i PR. Był doradcą ds. wizerunku w sztabach wyborczych różnych ugrupowań politycznych w latach 2000, 2001, 2002 i 2005.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)