Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Wiesław Gałązka
|

Gałązka: Buzek to niezły... Poznaj drugą twarz byłego premiera

0
Podziel się:

Najczęściej zarejestrowane i przekazane w eter słowa mają charakter obraźliwy lub wrogi, a ich autorami są politycy lub ludzie mediów, czyli dziennikarze.

Gałązka: Buzek to niezły... Poznaj drugą twarz byłego premiera

Mikrofon to przetwornik elektroakustyczny. Skonstruował go Charles Wheatstone w 1877 roku, a po pięćdziesięciu latach ulepszył Thomas Alva Edison. Wówczas to wysiłki producentów zaczęły zmierzać do zwiększenia czujności tego urządzenia. Tyle teoria.

W praktyce czujność ta spowodowała wiele kłopotliwych sytuacji osobom, które zapominały, iż mikrofon może być włączony właśnie wtedy, gdy nikt się tego nie spodziewa. Najczęściej zarejestrowane i przekazane w eter słowa mają charakter obraźliwy lub wrogi, a ich autorami są politycy lub ludzie mediów, czyli dziennikarze.

Do gaf politycznych tego typu można zaliczyć na przykład słynny _ żart _ prezydenta Reagana, który przed transmisją orędzia _ rozgrzewał aparat mowy , nie wiedząc, że słychać, jak mówi: - Moi drodzy Amerykanie, cieszę się, że mogę wam oznajmić podpisanie dzisiaj prawa zakazującego istnienia Związku Sowieckiego. Pięć minut temu wydałem rozkaz zbombardowania ZSRR _.

Także George W. Bush zapomniał się i w 2000 roku, podczas spotkania z wyborcami, powiedział do towarzyszącego mu Dicka Cheney'a o będącym na sali dziennikarzu: - _ Jest tu Adam Clymer, ten wielki dupek z New York Times _. Słysząc te słowa w telewizji, jego konkurent Al Gore natychmiast przekazał oświadczenie do prasy w imieniu demokratów: _ _

_ - Darzymy wielkim szacunkiem wszystkich członków czwartej władzy i uważamy, że powinni być na co dzień częścią demokratycznego procesu _.

Tu oczywiście trudno nie wspomnieć o prezydencie Kaczyńskim, który w 2006 roku podczas konferencji prasowej w Brukseli, ściszonym głosem sugerował prezydenckiemu ministrowi Andrzejowi Krawczykowi, by zadane mu pytanie nie padło ze strony korespondentki TVN - _ Nie od tej małpy w czerwonym _ - powiedział. Włączony mikrofon spowodował, że słowa te usłyszeli wszyscy.

Ale i dziennikarze nie są bez winy, choć ich mikrofonowe wpadki polegają najczęściej na używaniu słów wulgarnych. Do dziś w Internecie można posłuchać, jak Tomasz Lis sztorcuje współpracowników albo nawet zobaczyć jak Kamil Durczok apeluje o utrzymywanie higieny w studio.

W ostatnim czasie wystąpiły dwa tego typu przypadki. Tydzień temu w emitowanym w TVP Info _ Antysalonie _ - gospodarz programu, Rafał Ziemkiewicz komentując wypowiedzi przedstawicieli Państwowej Komisji Wyborczej, prawie zacytował słowa klasyka na temat relacji z przedstawicielami starszego pokolenia. Wołał: _ Dziadek, zejdź, k..., dziadek, spier... z tej anteny _. Następnie, sądząc, że dopiero włączono mikrofony, powiedział: _ - Po tej dawce ważkich i bardzo interesujących informacji wracamy do rozmowy _. Gośćmi w studiu byli: dziennikarze _ Dziennika _, tygodnika _ Wprost _ i _ Faktu _.

Przepraszając następnego dnia za wybryk, Ziemkiewicz tłumaczył się: - _ Kiedy zaczynałem program, kazano mi zapowiedzieć konferencję Państwowej Komisji Wyborczej. Była irytująco nudna i uzewnętrzniłem w studiu swoją irytację. Nie powinienem był tego robić _. Rzecznik prasowy TVP poinformował, że wobec Ziemkiewicza i twórców programu zostaną wyciągnięte konsekwencje _ natury finansowej i dyscyplinarnej _.

W kilka dni później, na antenie TOK FM toczyła się dyskusja na temat kandydata na szefa Parlamentu Europejskiego, Jerzego Buzka. Gdy w dyskusji poruszono temat jego rozwodu, goście uznali, że wchodzenie w życie prywatne byłego premiera jest czymś niegodnym. Jednak, gdy po przerwie mikrofon został włączony zbyt szybko, słuchacze mogli usłyszeć fragment rozmowy i publicystę _ Polityki _ Wiesława Władykę mówiącego, że Buzek to _ niezły je...ka _...

Gdy sprawa stała się przedmiotem zainteresowania mediów, Władyka przeprosił tłumacząc: _ - Przywykliśmy, że 20 sekund przed wejściem na antenę, ktoś nas ostrzega. Tym razem ostrzeżenia nie było _. Dodał: _ Wstydzę się, bo to taki elegancki pan. Będę musiał omijać go z daleka _. Okazało się jednak, że Jerzy Buzek ma wielkie serce. - _ Skoro przeprasza, to jest skruszony. Skoro jest skruszony, to trzeba wybaczyć. Tak nakazuje chrześcijaństwo _ - powiedział w TVN24.

W tym przypadku jednak, do chwili zakończenia pisania niniejszego tekstu, media nie poinformowały, by Wiesław Władyka miał być ukarany. I trudno się dziwić. O ile bowiem większość wspomnianych, uznanych za gafy wypowiedzi, miało charakter dyskredytujący opisywane osoby, to opinię publicysty _ Polityki _ można uznać za komplement i wyraz uznania, a nawet zazdrości.

I pewnie wielu polityków chciałoby, żeby podobne oceny pojawiały się także na ich temat. Niektórzy, zwłaszcza kawalerowie, mogliby zdobyć w ten sposób sympatię, jakiej nie budzą niemęskimi, histerycznymi zachowaniami i antypatycznym wyglądem.

Kto wie, czy media nie powinny wprowadzić do cenników tego typu _ kryptoreklamy _? Polegającej na _ przecieku _ emocjonującej, niby przypadkowej opinii, zaś klienci płaciliby za odpowiednio nagłośnione _ przeprosiny _.

Autor jest dziennikarzem i publicystą, ekspertem w zakresie etyki
i prawa reklamy, mediów i PR. Był doradcą ds. wizerunku w sztabach wyborczych różnych ugrupowań politycznych w latach 2000, 2001, 2002 i 2005.

wiadomości
felieton
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)