Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Wiesław Gałązka
|

Gałązka: To był tydzień!

0
Podziel się:

- Mam chyba ogromny mózg: czasem podjęcie decyzji zajmuje mi cały tydzień - zażartował niegdyś Mark Twain, znany ze swego dystansu do samego siebie. Ciekawe ile trwałoby podejmowanie przez niego decyzji, gdyby miał wybrać i skomentować najważniejsze wydarzenie minionego tygodnia?

Gałązka: To był tydzień!

- _ Mam chyba ogromny mózg: czasem podjęcie decyzji zajmuje mi cały tydzień _- zażartował niegdyś Mark Twain, znany ze swego dystansu do samego siebie. Ciekawe ile trwałoby podejmowanie przez niego decyzji, gdyby miał wybrać i skomentować najważniejsze wydarzenie minionego tygodnia?

Czy byłyby to spory dotyczące książki zwanej bestsellerem z felerem? Publikacji, którą widzowie jednego z telewizyjnych kanałów zrecenzowali: Prawie prawda, napisana przez prawie historyków, na zlecenie prawie polityków...

A może była to impreza imieninowa bohatera wspomnianej publikacji - postaci historycznej, której sposób bycia budzi histeryczne reakcje tych, którzy nie mieli tyle odwagi, gdy trzeba było ją mieć. Najchętniej zatańczyliby na jego grobie, ale co zrobią, gdy w swej przebiegłości każe się pochować w morzu?

A propos. Jednym z darów dla solenizanta był tort z napisem: 100 lat Panie Prezydęcie. Gazety opisały swego czasu przygody byłego premiera z ortografią, co mogło sugerować, że choć jeden z zaproszonych znanych braci nie stracił sympatii do swego byłego szefa... Niestety. Te szczere życzenia pochodziły tylko od byłego prokuratora krajowego i szefa MSWiA w rządzieJarosława Kaczyńskiego-Janusza Kaczmarka.

Ważnym tematem do skomentowania mogłaby być ekskomunika, w której, według arcybiskupa Gocłowskiego powinna się znaleźćEwa Kopacz. (Pani minister zamiast podać się dymisji, wykonała konstytucyjny obowiązek urzędnika państwowego). Obserwując tą sytuację wielu rodaków miało okazję do refleksji także nad innymi powodami tej kościelnej kary. Przecież należy do nich również naruszenie tajemnicy spowiedzi, co na przykład kojarzyć się może z brakiem podobnych konsekwencji wobec księży - agentów.

Skoro o religii, to ważnym tematem minionego tygodnia były doniesienia o talibach, przetrzymywanych podobno w tajnym polskim więzieniu. Według prasy, ta pomoc w zwalczaniu terroryzmu zasługiwała na komplement polityków amerykańskich - Rzeczpospolitą nazwano 51. stanem USA.

Analogia ta wywołała konsternację. Może z tego powodu, że choć nasi poprzedni sojusznicy uważali, że kurica nie ptica, a Polsza nie zagranica, to nigdy oficjalnie nie nazwali naszego kraju republiką radziecką?

Nasz minister obrony zaprotestował, podkreślając suwerenność RP. A mógł zakpić pytaniem: Czy jest to kolejna, bardziej konsekwentna zapowiedź zniesienia wiz do ojczyzny coraz mniej wartego dolara? Albo podkreślić podobieństwo flagi USA do potencjału intelektualnego tamtejszych polityków i urzędników - Trochę gwiazd, a reszta to też Samoobrona...

Może więc głównym tematem niniejszego komentarza powinna być niepodległość od głupoty i nadęcia, które towarzyszyły wydarzeniom minionego tygodnia? I rozważania na temat ciągłych błędów i klęsk zapełniających półki Instytutu Niepamięci Narodowej, na którym ktoś umieścił abstrakcyjnie brzmiące motto: Mądry Polak po szkodzie.

Nie. Na ten temat też nie warto pisać. Prawie nikogo nie interesuje.

Decyzję podejmę za tydzień.

Autor jest dziennikarzem i publicystą, ekspertem w zakresie etyki i prawa reklamy, mediów i PR. Był doradcą ds. wizerunku w sztabach wyborczych różnych ugrupowań politycznych w latach 2000, 2001, 2002 i 2005.

wiadomości
felieton
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)