Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Bartosz Wawryszuk
|

Za chytrość Tuska zapłacimy wszyscy

3
Podziel się:

Wyciskane jak cytryna firmy mogą zwalniać - pisze Bartosz Wawryszuk.

Za chytrość Tuska zapłacimy wszyscy

Jutro minie termin konsultacji społecznych w sprawie podniesienia składki rentowej, stosowny projekt zatwierdziła już wczoraj rada ministrów. Ze słów Donalda Tuska wynika, że ustawa niezwłocznie trafi do Sejmu. Rząd się spieszy, bo z finansami publicznymi krucho, a wpływy z wyższej składki rentowej mają zmniejszyć o kilka miliardów deficyt funduszu rentowego. Premier powinien jednak szukać innych źródeł, by zamiast pogrążać firmy dodatkowymi obciążeniami, pobudzać je do rozwoju.

W zasadzie rząd robi to, co do niego należy. Brakuje pieniędzy, więc szuka sposobu, by je znaleźć. Z punktu widzenia przeciętnego Kowalskiego, poczynania ekipy Tuska są nawet w porządku. No bo przecież mogliby podnieść składkę rentową w części płaconej przez pracowników. Donald to jednak ludzki pan i nie zrobił obywatelom takiego świństwa. Fiskalny ciężar przerzucił za to na barki pracodawców.

Trzeba przyznać, że zręczny to ruch, bo gdyby rząd chciał obciążyć pracowników, to nie zdążyłby z dochowaniem terminów, tak by podatnicy od stycznia przyszłego roku płacili więcej. Z firmami sprawa jest prostsza - zmiany mogą wchodzić w trakcie trwania roku, nie tylko na jego początku.

Czytaj analizę Money.pl

Swoista chytrość, jaką wykazał się Tusk, może się jednak srogo zemścić. Obciążanie pracodawców większymi daninami w sytuacji, gdy za rogiem stoi co najmniej spowolnienie gospodarcze, jeśli nie recesja, to niekoniecznie dobry krok. Tylko z pobieżnych wyliczeń wynika, że właściciel firmy za pracownika zarabiającego najniższą pensję krajową będzie musiał płacić teraz o 20 zł więcej miesięcznie. To niby nic - raptem dwie paczki papierosów. Jednak gdy podwładnych jest więcej, a ich pensje są wyższe - obciążenie może w skali roku urosnąć do grubych tysięcy.

W takiej sytuacji nie trzeba być jasnowidzem, by dojść do wniosku, że decyzja rządu nie będzie raczej stymulować tworzenia nowych miejsc pracy. Wyciskane jak cytryna firmy też zrobią to, co do nich należy. Żeby przetrwać zredukują koszty np. ścinając zatrudnienie.

Wyższa składka rentowa zapewne da państwu dochody, ale ten zysk może być szybko skonsumowany. Bo będzie jak w przysłowiu, że chytry traci dwa razy. Nie dość, że pogorszy się sytuacja firm, to państwo będzie musiało jeszcze wyłożyć na zasiłki dla nowych bezrobotnych. A na nie złożymy się już wszyscy, nie tylko pracodawcy.

Czytaj inne komentarze dziennikarzy Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/112/t124016.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/felieton/artykul/rostowski;zagral;w;trzy;karty;a;wynik;i;tak;,180,0,983476.html) Rostowski zagrał w trzy karty, a wynik i tak... O budżetowym hazardzie ministra finansów pisze Maciej Miskiewicz.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/105/t124009.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/felieton/artykul/leszku;millerze;koncz;wasc,236,0,987372.html) Leszku Millerze, kończ waść! Na czele SLD stanął nawiedzany przez anioły, niedoszły poseł Samoobrony.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/104/t124008.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/felieton/artykul/to;dlatego;kaczynski;nie;jest;szalencem,112,0,984432.html) To dlatego Kaczyński nie jest szaleńcem Arkadiusz Droździel pisze, dlaczego prezes PiS ucieszył się na widok sondaży.

Autor jest dziennikarzem Money.pl

wiadomości
felieton
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(3)
alik
2 lata temu
i jak sie okazuje,lepiej jest rozdawać drukowane bez pokrycia pieniadze i zadłużac kraj!?
jamci
2 lata temu
dobre, dobre!!
stoczniowiec
2 lata temu
stek bzdur w taki sposób pis sie broni