Zwoliński: Był dla Kaczyńskiego jak syn. Teraz pogrąży PiS?

Atak Zbigniewa Ziobro - ochrzczonego ostatnio w mediach Zizou, od inicjałów imienia i nazwiskam na wzór francuskiego piłkarza wszech czasów - na Donalda Tuska w Parlamencie Europejskim wywołał ostrą reakcję eurodeputowanych z innych klubów i pytania, czy oskarżenia padły w uzgodnieniu z kierownictwem partii.

Jarosław Kaczyński nie pisnął ani słowa, przed szereg za to wyrwał się Tomasz Poręba. Szef sztabu wyborczego PiS powiedział między innymi, że _ występ w Brukseli był indywidualną akcją Zbigniewa Ziobry i Jacka Kurskiego _. - _ Jeszcze dwie, trzy takie wrzutki z boku i mamy pozamiatane _- podkreślił w wywiadzie dla _ Rzeczpospolitej _.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/57/t117049.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/jablonski;kaczynski;juz;dzwonil;do;ziobry;z;gratulacjami,193,0,867009.html) Jabłoński: Kaczyński już dzwonił do Ziobry z gratulacjami
Może właśnie chodzi o to by było _ pozamiatane _? Zbigniew Ziobro szybko udowodnił, że on nie tylko może sobie pozwolić na tego typu wrzutki, ale też zrugał partyjnego kolegę wytykając mu brak doświadczenia. Co więcej jego brukselska tyrada i upokorzenie Poręby przed kamerami świadczyć może też o tym, że tym razem kampania pójdzie na ostro. Przy czym europoseł z Krakowa chce przy okazji upiec dwie pieczenie na wyborczym ogniu.

Po Brukseli i wspólnych występach Jarosława Kaczyńskiego z ojcem Tadeuszem Rydzykiem na Jasnej Górze, było wiadomo, że tym razem nie będzie ocieplania wizerunku prezes i śpiewania _ Give Peace a Chance _z kwiatami we włosach. Zapowiedziano ostrą serię ataków na rząd Tuska. Amunicją w najbliższym czasie mają być _ Słowa Prawdy _ czyli seria spotów radiowych i telewizyjnych, których pierwszą część zaprezentowano na wczorajszej konferencji prasowej.

Sama konferencja była wzorcowym pokazem, jak tego typu prezentacji nie powinno się organizować. Ciemności skrywające salę i nerwowe oczekiwanie dziennikarzy, aż filmik wystartuje potwierdziły słowa Zbigniewa Ziobro, że organizatorzy kampanii rzeczywiście stawiają pierwsze kroki na niwie wyborczej walki.

Poza tym jeżeli tak ma wyglądać mocny i celny cios, to nie wróżę PiS sukcesu. Słowa _ Panie premierze Tusk, Panu już dziękuję, czas na odważne decyzje _, doklejone do kopii amerykańskiej kampanii republikanów, rażą nieautentycznością i banałem.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/163/t148899.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/flis;opozycja;zgrzyta;zebami;z;bezsilnosci,233,0,864745.html) Flis: Kaczyński przegra, bo...nie umie grać w piłkę
Po nowych spin doktorach PiS spodziewałem się czegoś oryginalnego, tymczasem oni poszli po linii najmniejszego oporu i odwzorowali spoty przygotowane przez Mitta Romney'a, jednego z kandydatów na prezydenta amerykańskiej Partii Republikańskiej.

Kiedy Barack Obama powiedział, że dziewięcioprocentowe bezrobocie w USA to _ dziura w drodze _ Romney przygotował spot w którym bezrobotni Amerykanie mówią: _ Jesteśmy Amerykanami, a nie dziurą w drodze _.

Jeżeli tak ma wyglądać bezkompromisowa kampania PIS, to czekam na kolejne wrzutki byłego ministra sprawiedliwości. Z pewnością będzie ciekawiej, a jak nawet coś mu nie wyjdzie to przecież on za kampanię nie odpowiada. To nie jego głowa spadnie po 9 października. On, z podszlifowanym językiem angielskim, stojąc najbliżej ucha Jarosława Kaczyńskiego poprowadzi partię do podwójnego zwycięstwa w 2015 roku.

Nie od dziś wiadomo, że prezes traktuje Zbigniewa Ziobro na specjalnych warunkach. Dopuścił go do wielkiej zażyłości z okazji jego 40 urodzin, przechodząc z nim na _ ty _. Sam poseł dawał do zrozumienia, że traktuje prezesa jak drugiego ojca. Te wybory to tylko przygrywka i okazja do umocnienia swojej pozycji na partyjnym szczycie. To on jest nowym Mężczyzną Prawicy.