Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Kucharski
|

Balicki: Od PO zależy, czy z in vitro będzie normalnie

0
Podziel się:
Balicki: Od PO zależy, czy z in vitro będzie normalnie
(sejm.gov.pl<br>/GFDL)

Money.pl: Marszałek Grzegorz Schetyna zapowiedział, że na najbliższym posiedzeniu Sejm zajmie się wszystkimi projektami dotyczącymi in vitro. Część z nich przeleżała w zamrażarce ponad rok. Czy nie jest za późno na zajmowanie się tą kwestią?

Marek Balicki, poseł SLD: Trzy lata zostały zmarnowane. Wydawało się, że problem zostanie rozwiązany dwa lata temu, gdy premier Tusk stworzył zespół Jarosława Gowina. Ten zespół powinien był dać jakieś wytyczne dotyczące in vitro i przygotować jeden dobry projekt. Tymczasem przez dwa lata prace tego zespołu wlekły się. Dopiero obietnice składane w kampanii prezydenckiej Bronisława Komorowskiego sprawiły, że Platforma musi się wywiązać ze zobowiązań.

Czy w ciągu roku, jaki został do końca kadencji obecnego parlamentu uda się przyjąć ustawę,jak obiecał Schetyna?

Jeżeli Platforma rzeczywiście chce zrealizować obietnice, to jest szansa, że uda się taką ustawę przygotować. Natomiast jeżeli w PO nie ma takiej woli, to skończy się tylko na mówieniu i pozorowanych działaniach.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/122/t19834.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/apteka;internetowa;nie;sprzeda;leku;na;recepte,207,0,692687.html) Apteka internetowa nie sprzeda leku na receptę

Podczas głosowania nad projektami dotyczącymi in vitro w partiach nie będzie dyscypliny. Jakie są więc szanse, że uda się przyjąć jakikolwiek projekt, nie mówiąc już o przeforsowaniu założeń liberalnych.

Klucz do rozwiązania tego problemu ma Platforma Obywatelska i większość posłów, którzy opowiadają się za liberalnym rozwiązaniem. Wydaje mi się, że w tej partii jest spora większość, która popiera te rozwiązania i mają one szansę zostać przyjęte i w końcu będzie normalnie. Bo rozwiązania o których tutaj mówimy jako liberalne postrzegane są tylko w naszym kraju. Na Zachodzie mój projekt to jest europejska średnia, która jest ogólnie przyjęta.

Jak pan ocenia te wszystkie projekty?

Projekty złożone przez PiS są nie do przyjęcia. Jeden totalnie zakazuje stosowania metody in vitro, drugi pozwala natomiast na pewien okres przejściowy, w którym kończone byłyby zabiegi rozpoczęte przed wejściem w życie ustawy.

To są propozycje antydemokratyczne. Państwo nie może mówić, że nie wolno korzystać z tego rozwiązania, bo to nie zgodne z wiarą, czy przekonaniami. Jeżeli PiS chce to może namawiać swoich wyborów, żeby nie korzystali z in vitro, jednak nie może odbierać pozostałym możliwości posiadania dziecka. Główne ostrze tych projektów wymierzone jest przeciwko pacjentom i to jest nie do akceptacji.

Projekt Gowina co prawda nie zakazuje in vitro wprost, jednak ograniczenia jakie nakłada w praktyce sprowadzają się do tego samego co projekty PiS, czyli zakazu.

Jeśli zaś chodzi o propozycję Kidawy-Błońskiej to jest to najlepsze, najbardziej kompromisowe rozwiązanie. Mam nadzieję, że posłowie PO je poprą. Jest ono zbliżone do propozycji mojego autorstwa, jednak z pewnymi ograniczeniami. (Zobacz, czym różnią się projekty ustaw o in vitro.)

Zapowiada się ostra debata, bo żadna ze stron nie zamierza odpuścić i chce przyjęcia swojego rozwiązania.

Rzeczywiście będzie gorąca dyskusja i zobaczymy jaka ukształtuje się większość. Jeżeli większość przegłosuje rozwiązanie, które określamy jako liberalne, to będzie to wielki sukces demokracji. Moim zdaniem nie będą łamane niczyje prawa i przekonania, bo jeżeli ktoś nie chce to przecież nie musi z in vitro korzystać i nikt go siłą nie zmusi do zabiegu. Natomiast osoby potrzebujące będą miały okazję normalnie skorzystać z przysługującego im prawa.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/88/t113496.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rewolucja;w;sluzbie;zdrowia;nie;wszystkim;sie;podoba,49,0,693041.html) Rewolucja w służbie zdrowia nie wszystkim się podoba
Jeżeli natomiast przyjęte zostanie rozwiązanie restrykcyjne, to nie będzie to demokratyczne. Bo ci którzy nie chcą in vitro będą co prawda mieli przekonanie, że zrobili to w zgodzie ze swoim sumieniem, jednak zamkną jednocześnie drogę reszcie ludzi, dla których ta metoda to jedyny sposób na posiadanie własnego dziecka.

Czy jeżeli zostanie przyjęte rozwiązanie restrykcyjne, to potem przez długie lata nie powstanie większość będąca w stanie zmienić prawo? Będzie jak z ustawą antyaborcyjną, o liberalizacji której mówi się od kilku lat, jednak nie ma większości, która by tego dokonała.

Moim zdaniem Polska bardzo się zmieniła w ostatnich latach. Teraz nastaje czas kiedy prawa człowieka i zasady demokratycznego państwa będą w pełni respektowane. Kwestie dotyczące prokreacji będą coraz częściej poruszane, co w końcu doprowadzi do zmiany niekorzystnych przepisów. Moim zdaniem nastąpi to szybciej, niż się niektórym wydaje.

CZYM RÓŻNIĄ SIĘ PROJEKTY IN VITRO Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/166/t97446.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/schetyna;chce;przewietrzyc;zamrazarke;in;vitro;do;komisji,207,0,687567.html) Schetyna chce przewietrzyć zamrażarkę. In vitro do komisji Marszałek Sejmu zapowiada inwentaryzację projektów ustaw.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/6/t101894.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/premier;zapowiada;liberalna;ustawe;o;in;vitro,26,0,678426.html) Premier zapowiada liberalną ustawę o in vitro _ Lepsza jest nawet najbardziej liberalna regulacja niż to, co jest w tej chwili. _
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)