Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Anna Frankowska
|

Balicki: Szczepionki na A/H1N1 nie kupimy w aptece

0
Podziel się:
Balicki: Szczepionki na A/H1N1 nie kupimy w aptece
(sejm.gov.pl<br>/GFDL)

*Marek Balicki, lekarz, były minister zdrowia: *W mojej ocenie nie ma powodów do niepokoju. Dotychczasowe działania rządu oceniam pozytywnie. Mamy tzw. Polski Plan Pandemiczny, który został stworzony kilka lat temu podczas zagrożenia ptasią grypą i on w przypadku wystąpienia pandemii będzie wdrażany.

Jest jednak jedno ale. Kiedy minister zdrowia informuje o negocjacjach w sprawie zakupu szczepionki na grypę A/H1N1, wielu z nas wydaje się, że będzie ona dostępna także w aptekach. A to nieprawda.

Rząd powinien otwarcie mówić, że szczepionkę tą otrzyma zaledwie parę procent społeczeństwa, z tzw. grup największego ryzyka, czyli m.in. służba zdrowia i farmaceuci. I że nie kupimy jej w aptece.

A szpitale i przychodnie są przygotowane na przyjęcie zwiększonej liczby pacjentów?

Mój szpital, którego jestem dyrektorem, ma własny plan pandemiczny i o niego jestem spokojny. Jak jest z innymi szpitalami - nie wiem. Ale mam nadzieję, że są przygotowane.

Co do przychodni to przypuszczam, że w przypadku podwyższonej liczby chorych będą pracowały do oporu. Tak zresztą było gdy zwiększała się liczba zachorowań. Na razie jednak nie ma takiej potrzeby.

Moim zdaniem na razie te zakupy, które zrobiliśmy w 2006 roku, z powodu ptasiej grypy, na początek powinny wystarczyć.

Podkreślam, że obecnie nie mamy powodów do niepokoju. Sytuacja w Polsce i na granicy jest na bieżąco monitorowana. Tam też prowadzone są odpowiednie działania, konieczne w takiej sytuacji. Nie ulegajmy panice.

Co możemy zrobić, gdy nie ma szansy na otrzymanie szczepionki przeciwko grypie A/H1N1? Powinniśmy zaszczepić się na zwykłą grypę?

Rząd i ministerstwo zdrowia powinny bardziej skutecznie zachęcać do szczepień przeciwko zwykłej grypie. Gdyby szczepiła się na nią znacznie większa część polskiego społeczeństwa, w mniejszym stopniu bylibyśmy zagrożeni tą chorobą.

[

Piecha: Grypa najbardziej zagraża najmłodszym ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/piecha;grypa;najbardziej;zagraza;najmlodszym,109,0,552557.html )
W Polsce na zwykłą grypę szczepi się zaledwie 5-6 procent populacji.Niechętne szczepieniom są często osoby starsze, które są szczególnie narażone na ryzyko zachorowania na grypę.

Według badań WHO z tej grypy powinno się zaszczepić aż 70-80 procent. W praktyce jest inaczej, nie pomagają nawet programy szczepień prowadzone w niektórych miastach.

Przeciwnicy szczepień przeciw grypie mówią, że zachęcanie do nich, napędza zyski firmom farmaceutycznym.

Kompletnie do mnie nie trafiają tego typu argumenty. My, lekarze oceniamy produkt. Szczepionka nie daje stuprocentowej skuteczności, jest różna dla poszczególnych grup, ale daje odporność, skuteczność na poziomie 70-80 procent. Znacznie zmniejsza prawdopodobieństwo zachorowania na grypę. A to jest najważniejsze.

Kto przede wszystkim powinien zachować *szczególne środki ostrożności? *

Grypa najgroźniejsza jest dla dzieci i osób starszych. Jednak świńska grypa ma ciężki przebieg także dla 20, 30 latków i osób, które urodziły się po latach 60.

Pamiętajmy jednak o tym, że jak na razie nie ma w Polsce powodów do paniki. W UE odnotowano 45 tysięcy zachorowań na grypę A/H1N1. Zmarła niewielka część chorych. Nie panikujmy. Przypomnę - by uchronić się przed grypą warto się zaszczepić i dbać o higienę.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)