Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jacek Kucharczyk, dyrektor Instytutu Spraw Publicznych: Kaczyńscy muszą spłacić Lepperowi dług polityczny

0
Podziel się:
Jacek Kucharczyk, dyrektor Instytutu Spraw Publicznych: Kaczyńscy muszą spłacić Lepperowi dług polityczny

Money.pl: W minionym tygodniu głównym tematem było wcześniejsze rozwiązanie parlamentu i wybory. Wszyscy pytali czy, kiedy i w jaki sposób. Jarosław Kaczyński uważa, że pakt stabilizacyjny rozpadł się z winy LPR-u. LPR nie pozostaje dłużny, do tego jeszcze Platforma... Jacek Kucharczyk, dyrektor Instytutu Spraw Publicznych: To kompletnie bez znaczenia z jakiego powodu nie dochodzi do koalicji nie ma dla mnie żadnej wątpliwości, że odpowiedzialność za obecny rozwój wypadków spoczywa na tej partii, która sprawuje rządy, i która ma większość.

Money.pl: To dlaczego Jarosław Kaczyński gra na wcześniejsze wybory? J.K.: Domniemanie jest takie, że albo te wcześniejsze wybory miałyby wyeliminować niektórych aktorów sceny politycznej, np. LPR i w ten sposób poszerzyć bazę polityczną PiS-u. Albo, że przedstawienie z góry skazanego na porażkę projektu samorozwiązania Sejmu ma uzasadnić koalicję z Samoobroną.

Money.pl: Czy to oznacza, że grozi nam Andrzej Lepper jako wicepremier? J.K.: Jest to logiczny skutek kursu, który wybrał PiS i Jarosław Kaczyński po wyborach, a nawet tego co się działo w kampanii wyborczej. Tak naprawdę to zwycięstwo Lecha Kaczyńskiego nad Donaldem Tuskiem zawdzięcza obecny prezydent poparciu, które mu udzielił Andrzej Lepper i ten dług polityczny trzeba będzie kiedyś spłacić. Prawdopodobnie ta chwila zbliża się wielkimi krokami.

Money.pl: Czy przekonuje Pana tłumaczenie Platformy, która jest przeciwna wyborom w maju? Czy faktycznie chodzi o wizytę Ojca Świętego czy o coś innego? J.K.: Uważa, że robienie wyborów tuż po wyborach jest kompletnie bez sensu. Nowa kampania wyborcza polegałaby teraz nie na konkurencji programów, a na oskarżaniu się kto spowodował, że zwycięskie programy czyli PiS-u, Samoobrony i LPR-u, nie są realizowane. To jest kompletna strata pieniędzy podatników i czasu obywateli.

Money.pl: To jest w ogóle sens robienia wcześniejszych wyborów? J.K.: Obecnie jest to propozycja bez sensu, dlatego, że wybory prawdopodobnie przyniosą bardzo podobny rezultat do obecnego. Niekoniecznie wzmocnią którąś z dwóch głównych partii. Prawdopodobnie wzmocnią nieco SLD, i być może wyeliminują PSL i LPR z parlamentu, co spowoduje, że utworzenie jakiejkolwiek koalicji zdolnej do rządzenia będzie jeszcze trudniejsze niż obecnie.
* Rozmawiała: Donata Wancel *

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)