Kempa: W internecie nam grożą, trzeba go kontrolować

Beata Kempa, posłanka PiS: Na pewno trzeba to przerwać, bo ten proceder trwał jednak i ta bezkarność była duża. Przyzwolenie na taką agresję ze strony szczególnie prominentnych polityków Platformy Obywatelskiej było bardzo duże. Wystarczy wziąć tylko cytaty z przemówienia pana Niesiołowskiego, pana Palikota, pana Sikorskiego i mamy komplet.

Dlatego apeluję, przede wszystkim do PO, może niech Bronisław Komorowski zacznie od siebie i swojej formacji politycznej. Myślę, że wtedy się poprawi.

Ale to absolutnie nie jest porównywalne ze słowną agresją, jak _ wypatroszyć _, czy _ wyrżnąć watahę _. Tamto jest polityczną oceną zachowania, a to już jest zachęcanie do działań, które powinny być karane.

Niczego nie wymagam i nie spodziewam się od marszałka Sejmu, bo Platforma ma to do siebie, że nie potrafi rozwiązywać żadnych problemów. Po prostu zakładam alarm w swoim biurze poselskim, ale nie taki na złodzieja, ale taki, który pozwoli moim pracownikom w szybki sposób wezwać pomoc. Zostało to omówione z policją i myślę, że tutaj najlepiej będzie jeśli weźmiemy sprawy w swoje ręce. Chciałabym żeby moi pracownicy czuli się bezpieczniejsi.

To nie jest trudne. Prosty przykład - pilot, który daje sygnał do najbliższej placówki policji, czy straży miejskiej, kosztuje około 200 złotych, więc w tej sytuacji wystarczy to kupić i zamontować. Dzięki temu urządzeniu, jeżeli czyjeś zachowanie wzbudzi w pracowniku podejrzenia, będzie mógł od razu wezwać pomoc.

Przede wszystkim należy zająć się groźbami i organizowaniem się pewnych grup w internecie. To jest teraz mega zagrożenie. Nigdy nie przeglądam różnego rodzaju forów, bo nie mam na to czasu, jednak po tym co się dzieje ostatnio zajrzałam. I jak widzę ten festiwal nienawiści, to moim zdaniem trzeba to jak najszybciej opanować. Chciałabym żeby komisja sprawiedliwości wspólnie z komisją ds. spec służ wypracowały wspólne rozwiązanie.

Pytanie podstawowe czy kontrolują. Szef ABW niewiele powiedział nam na ten temat, żeby nie powiedzieć, że nic. Na pewno więc jest to rozmowa na komisję ds. służb specjalnych. Na pewno trzeba uszczelnić ten system, jeżeli chodzi o sieć. Nie może być tak totalnej bezkarności, bo to się kończy śmiercią.

Natomiast warto by się zastanowić czy przestępstwa groźby karalnej nie zrobić przestępstwem ściganym z urzędu. Obecnie jest ono wnioskowe, czyli dopiero na wniosek osoby poszkodowanej.

Zmienić prawo. Na pewno nie może to rodzić jakiś nadmiernych uprawnień dla służb, to nie o to chodzi. Te instrumenty, które w tej chwili posiadają służby są instrumentami dobrymi i wystarczającymi. To jest tylko kwestia dobrej woli szefa tych służb, który decyduje czy działamy czy nie.

Wystarczy posadzić analityka kryminalistycznego, który będzie badał te fora i wychwytywał wypowiedzi, które będą bardzo agresywne, nawołujące do mordu, itd. Wszystkie inne, nawet jeśli przykre zostawiamy. W ten sposób nie ma mowy o cenzurze.

Natomiast te osoby, które nawołują do nienawiści, itd. bardzo łatwo namierzyć i dotrzeć. Trzeba tylko odblokować procedurę, żeby przestępstwo groźby karalnej ścigane było z urzędu. Na pewno to rozwiązanie przedstawię klubowi, żebyśmy o nim podyskutowali.