Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Andrzej Zwoliński
|

Kłopotek: Chlebowski już utonął, atak mu nie pomoże

0
Podziel się:
Kłopotek: Chlebowski już utonął, atak mu nie pomoże

*Money.pl:Zbigniew Chlebowskizeznając przed komisja hazardową stwierdził, żeMariusz Kamińskiprzekroczył barierę absurdu. Słuchając tego wystąpienia miałem wrażenie, że to były szef klubu PO tę barierę przekroczył i to z wielkim hukiem. *

*Eugeniusz Kłopotek, poseł PSL: *Było to jego pierwsze wystąpienie przed komisją. W takim momencie przesłuchiwany ma prawo bardzo swobodnie się wypowiedzieć i Pan Chlebowski skrzętnie to wykorzystał. Uczciwie trzeba tez przyznać, że przed tym wystąpieniem ciężko musiał się napracować cały sztab ludzi. Użyte sformułowania, gestykulacja czy tembr głosu, dobrze to przygotowano.

Poseł mówił, że przeczytał stos psychologicznych książek. Myśli Pan, że jak w amerykańskich dramatach sądowych, pracował nad tym sztab ludzi?

Wszystko o aferze hazardowej w Money.plOczywiście, że tak. Tu nie ma cudów, gdyby tak nie było to wystąpienie wyglądało by zupełnie inaczej. Wszystko było dobrze wyreżyserowane.

W pewnym momencie podobnie chyba jak większość słuchających zacząłem się zastanawiać: co tu jest grane? Z bohatera zrobiono ofiarę i to za sprawą wrednego Kamińskiego i dziennikarzy. Tak jakby nie było tych wszystkich stenogramów rozmów i faktów, które wyszły na jaw.

Myśli Pan, że ludzie to kupią?

Na ile to przygotowanie będzie skuteczne okaże się dopiero w ogniu kolejnych pytań członków komisji, a najlepsza byłaby tutaj konfrontacja Zbigniewa Chlebowskiego i Mariusza Kamińskiego. Tym bardziej, że poseł zarzucił byłemu szefowi CBA manipulacje przy stenogramach z rozmów. To są bardzo poważne zarzuty i trzeba te kwestię wyjaśnić.

Nie uważa Pan, że Zbigniew Chlebowski grubo przesadził?

Cóż, najlepszą obroną jest atak. Każdy ma prawo do swobodnej wypowiedzi. Mam nadzieję, że prawdę poznamy w trakcie kolejnych przesłuchań.

To wszystko co mówił to gra? Myśli Pan, że przesłuchiwany w końcu pęknie?

Niektórzy mogą robić nie wiadomo jakie wisty, ale są już politycznie zatopieni. [

Politycy: Zeznania Kamińskiego pogrążyły premiera? ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/politycy;zeznania;kaminskiego;pograzyly;premiera,134,0,578438.html )
Jednocześnie inni są podtapiani. Pytanie brzmi: czy uda im się uratować przed zatonięciem. Zbigniew Chlebowski iMirosław Drzewieckisą już na dnie. Nic już im nie pomoże. Cud musiałby się zdarzyć, by wszyscy wokół uwierzyli, że oni są święci, a opozycja szukała na nich haki i kwity.

Kto jest wśród tych podtapianych?

Wszyscy ci, którzy będą przesłuchiwani w dalszej kolejności. Oni mają jeszcze szanse, by się uratować.

To zwlekanie przez premiera z decyzją kandydowaniu w wyborach prezydenckich to oczekiwanie na efekty przesłuchań? Odbije się na sondażach?

Myślę, że nie jedyny powód ale jeden z głównych. Na pewno w Platformie trwa wyczekiwanie i niepewność jak to się dalej potoczy. Nie wiadomo co jeszcze wyjdzie na jaw.

*Jak na razie ludzie nie odwrócili się od PO. Po chwilowym spadku notowań, to wciąż ponad czterdziestoprocentowe poparcie. *

Nadal wiele osób mówi wszyscy tylko nie PiS. A jak nie partia Kaczyńskiego to głównie Platforma. To jest szczęście Platformy, że postrzegana jest jako przeciwieństwo PiS-u.

Jak jednak tąpnie, PSL liczy na zyski?

Raczej nie. jeżeli ludzie odwrócą się od PO, to my może zyskamy jeden, dwa punkty procentowe. Specjalnie więc nie czekamy na ich klęskę.

Jednak po okresie milczenia i praktycznej nieobecności posła Stefaniuka w komisji od kilku dni przesłuchuje, wyraźnie go widać i słychać. Będzie mocniej dociskał?

Ja już dawno mówiłem, że nadejdzie czas kiedy Stefaniuk zacznie zadawać pytania. Ten czas nadszedł. Nam zależy na tym, żeby możliwie sprawę wyjaśnić. Nawet jeśli uderzy to koalicjanta. Tym bardziej, że przecieżDonald Tuskcały czas podkreśla, że chce poznać prawdę.

Może tylko tak mówi?

[

Arłukowicz: Ustawa hazardowa jest pełna bubli prawnych ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/arlukowicz;ustawa;hazardowa;jest;pelna;bubli;prawnych,180,0,566964.html )
Myślę, że to jest w jego interesie by niezależnie jak to będzie bolało sprawę wyjaśnić, winnych ukarać i sprawę jak najszybciej zamknąć. Im dalej będzie się to przeciągało i nałoży się na kampanie wyborczą tym bardziej PO straci. To im się nie opłaca. Poza tym Polacy lubią wybaczać, zwłaszcza jak ktoś okaże skruchę, pokaja się, a nie jak idzie w zaparte.

To co mówił Zbigniew Chlebowski to przeciwieństwo skruchy.

On poszedł na ostro. Nikt się nie tego nie spodziewał i to nie jest to co ludzie chcieli usłyszeć. Wątpię by ta taktyka się sprawdziła.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)