Money.pl: Co po tych wszystkich oskarżeniach o udział w aferze hazardowej, powinno się teraz stać z posłemZbigniewem Chlebowskim?
Stefan Niesiołowski, *wicemarszałek Sejmu i poseł PO: *Nic. Kompletnie nic. Pytanie co powinno się teraz stać zMariuszem Kamińskim? Powinien zapłacić cenę za to, co zrobił. Za rozpętanie kolejnej PiS-owskiej hucpy. Nie ma żadnych dowodów na to, że popełniono jakiekolwiek przestępstwo. Mówił o tym na konferencji ministerAndrzej Czuma. Wprawdzie skierowano doniesienie do prokuratury, ale CBA musi uzupełnić dokumenty. To, co Biuro przesłało do Ministerstwa Sprawiedliwości nie zawiera żadnych dowodów obciążających Zbigniewa Chlebowskiego iMirosława Drzewieckiego.
_ - Na 90 procent, Rysiu, że załatwimy. Tam walczę, nie jest łatwo. _A dokumenty mówiące o tym, że przy ustawie manipulowano? To nie są dowody?
Nie ma żadnych dowodów. To, co przedstawiło CBA, to jakieś wyrwane z kontekstu fragmenty rozmów, częściowo wykropkowane, przemieszane ze sobą. Te materiały nie mogą stać się podstawą jakiegokolwiek aktu oskarżenia. Nie dowodzą żadnej winy.
Zamiast tak kategorycznie orzekać, może poczekać na efekty śledztwa. Minister Czuma zamiast z góry mówić, że politycy PO są niewinni, może powinien dać szansę prokuratorowi, by dokładnie zbadał tę sprawę, zamiast ferować wyroki?
ZOBACZ TAKŻE: Chlebowski zawieszony. Zastąpi go Dolniak
Przecież daliśmy szansę, Pan najwyraźniej nie wie co mówi. Prokurator poprosił o dosłanie dodatkowych dokumentów. Jeżeli szef CBA tego nie zrobi i nie dośle jakichś konkretnych dokumentów, jego los zostanie przesądzony.
Donald Tuski tak wykazał się dużym miłosierdziem utrzymując Mariusza Kamińskiego na stanowisku. Jeżeli przedstawi dowody na działania przestępcze, to chwała mu za to, ale twierdzę, że to po prostu początek kampanii wyborczej. Na razie wygląda na to, że Kamiński bierze udział w PiS-owskim spektaklu politycznym.
Doniesienie i zarzuty dla Mariusza Kamińskiego za aferę gruntową, nie jest zemstą za aferę hazardową?
Pan nie jest przygotowany do rozmowy. Powinien Pan wiedzieć, że sprawa afery gruntowej toczy się już od pewnego czasu i była prowadzona przez prokuraturę w Rzeszowie. Jest odwrotnie, to co robi Kamiński jest zemstą za śledztwo w sprawie afery gruntowej.
A nie widzi Pan nic złego w tej zażyłości Chlebowskiego i ministra Drzewieckiego z biznesmenami z branży hazardowej?
Pan zadaje bardzo stronnicze pytania. Grzecznie zgodziłem się na rozmowę z Panem, a ZOBACZ TAKŻE: CBA chce ujawnić akta "afery hazardowej"słyszę takie pytania. Jeszcze jedno takie stronnicze pytanie, taki oskarżycielski ton, a przerwę rozmowę. Może są tam rzeczy, których nie znamy, ale to co ujawniono jest tendencyjne, kropkowane, wyrwane z kontekstu. Poza tym nikt nikomu nie broni znać różnych ludzi.
Kontakty przewodniczącego komisji finansów Sejmu, przewodniczącego klubu współrządzącej partii z ludźmi ze świata hazardu nie są kompromitujące?
To nie jest przestępstwo. Czy Zbigniew Chlebowski wziął jakieś pieniądze? Za aferą Rywina, sprawą starachowicką szły korzyści. W tym przypadku nikt nikomu nic nie dał ani nie obiecywał.
Przecież Zbigniew Chlebowski mówił, że walczy, załatwia i że sprawa będzie załatwiona na 90 procent, a sama rozmowa, językiem, sposobem załatwiania spraw brzmi jak rozmowa prokuratora Kaczmarka z prezesem PZU Netzlem z czasów afery gruntowej. Ten sam klimat.
ZOBACZ TAKŻE: Chlebowski od dawna interesował się hazardem?
Może mieć Pan skojarzenia, jakie Pan chce, ale to nie jest pytanie. Swobodna rozmowa nie jest karalna, a dowodów na to, że ktoś coś wziął nie ma. Jak się za to pytam dlaczego Marek Kamiński rozesłał te informacje do wielu osób? Dlaczego tajne materiały publikuje _ Rzeczpospolita _? Dlaczego te rozmowy są zmanipulowane i poprzekręcane? To jest przestępstwo i takie pytania powinno się zadać panu Kamińskiemu.
Jeżeli przedstawione zostaną dowody na to, że jednak popełniono przestępstwo?
To wtedy _ chapeau bas! _ Na razie mówimy: Panie Kamiński niech Pan pokaże twarde dowody, bo na razie ich nie ma. Jeżeli zostaną pokazane to zmieni postać rzeczy. Jeżeli popełniono przestępstwo to winni powinni ponieść karę.
|
| *Miliard z hazardu do budżetu. Tylko w tym roku * Rynek gier hazardowych w Polsce rośnie w tempie 40 procent rocznie. Wart jest 17 mld zł. Czytaj w Money.pl |