Nowak: Prezydent siedział. Może zapraszać Jaruzelskiego

Sławomir Nowak, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP: Prezydent Komorowski zaprosił wszystkich premierów i prezydentów w związku z planowaną wizytą prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa. To ludzie z doświadczeniem politycznym i znajomością spraw publicznych. Nie bacząc na środowiska, pochodzą oni ze wszystkich stron sceny politycznej. Mają przeróżne, czasami przeciwstawne poglądy. Na tym właśnie polega wymiana opinii. Jeżeli spotykają się osoby o podobnych zapatrywaniach, to za wiele z tego nie wynika.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/104/t115560.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/prezes;pis;rezygnuje;z;rbn;przez;rosje,194,0,707778.html) Prezes PiS rezygnuje z RBN przez Rosję
Należy pamiętać, że generał Jaruzelski to były prezydent. Nie został zaproszony jako generał, czy jako były dyktator, ale jako głowa państwa wybrana w 1989 roku. Poza tym trudno mu odmówić doświadczenia, jeżeli chodzi o sprawy Rosji i wschodniej polityki. Pamiętajmy, że nie jest to spotkanie tylko z nim. Zaproszeni też zostali, byli prezydenci Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski czy były premier Włodzimierz Cimoszewicz. Oprócz nich zaprosiliśmy też premierów Jarosława Kaczyńskiego, Jana Olszewskiego czy Kazimierza Marcinkiewicza. Niezależnie od kontrowersji na tym polega wymiana doświadczeń. Kwestia naszych stosunków z Rosją jest niezwykle istotna. Nie znaczy to, że Jaruzelski będzie podejmował jakieś wiążące decyzje, ale świadczy o tym, że Rosja jest ważnym sąsiadem i chcemy przełamywać uprzedzenia i stereotypy w naszych relacjach.

To inicjatywa pana prezydenta. Bronisław Komorowski jest człowiekiem, który siedział w więzieniu za rządów Jaruzelskiego. Nie odwraca się od historii, ale postanowił jednak wznieść się ponad tego rodzaju uprzedzenia, uszanować, że był prezydentem i wysłuchać również jego opinii. Te sprawy powinny zostać wyjęte poza bieżący spór polityczny.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/178/t75698.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/rosati;rosja;pohukuje;ale;kondominium;nie;jestesmy,248,0,677624.html) Rosati: Rosja pohukuje, ale kondominium nie jesteśmy
Jak ktoś się uprze to wszystko może być takim orężem. Akurat histeryczna reakcja Jarosława Kaczyńskiego mnie nie dziwi, choć z drugiej strony, akurat on nie powinien się w tej sprawie wypowiadać. Przecież to on jeszcze pół roku temu wychwalał pod niebiosa Edwarda Gierka czy Józefa Oleksego. Każdy średnio inteligentny człowiek zdaje sobie sprawę, że Kaczyńskiemu nie chodzi wcale o Jaruzelskiego, który raz jest dobry, a raz nie, ale tylko o to by dyskredytować prezydenta. Tu nie chodzi o to by się obrażać, ale by uzgodnić stanowisko przed ważną wizytą prezydenta Rosji i by nie topić tej dyskusji w politycznych kłótniach.

Dobrze by było gdyby Jarosław Gowin chociaż raz powiedział wreszcie coś pozytywnego.

Wojciech Jaruzelski nie został zaproszony by doradzić prezydentowi, czy by wziąć udział w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Został zaproszony na szerokie spotkanie ludzi, którzy liczyli się liczą w naszej polityce. Chodziło o to by wysłuchać ich doświadczeń w kontaktach z Rosją. To będzie pomocne w budowaniu relacji z naszym wschodnim sąsiadem.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/97/t95329.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/nalecz;dla;money;pl;smolensk;naznaczyl;11;listopada,241,0,708337.html) Nałęcz dla Money.pl: Smoleńsk naznaczył 11. listopada
Po co to silenie się na jakieś złośliwości? Gdyby Jarosław Kaczyński choć jeden dzień przesiedział w więzieniu, gdyby dowiedział się o stanie wojennym od aresztujących go milicjantów, a nie od znajomych, to inaczej wypowiadałby się na ten temat. To Bronisław Komorowski został aresztowany 13 grudnia i siedział w więzieniu. Ma prawo i to warto docenić, wznieść się ponad tamte podziały.

Nikt temu nie zaprzecza i nikt nie próbuje go wybielać. Chodziło tylko o przyjęcie kryterium doboru zaproszonych osób. Zdecydowano się na jak najszerszy i zaproszono wszystkich premierów i prezydentów.* *

Zgadza się, ale jednak był prezydentem, był odpowiedzialny za Polskę i o tym też nie możemy zapominać. Miał też sybiracką przeszłość, za którą zresztą dostał odznaczenie z rąk prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Co prawda po awanturze, Jaruzelski to odznaczenie zwrócił. Nie można jednak być jednookim. Trzeba szerzej patrzeć na naszą przeszłość.

W pełni zdawał sobie z tego sprawę. Prezydent postanowił mimo to wznieść się ponad podziały.

Tu nie ma żadnej polityki. Tego nie będę komentował.