Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Gratkiewicz
Jacek Gratkiewicz
|

Rosati: Wałęsa to symbol, ale nie rozwiąże problemów Tunezyjczyków

0
Podziel się:

Niech jednak opowie im o okrągłym stole i grubej kresce.

Rosati: Wałęsa to symbol, ale nie rozwiąże problemów Tunezyjczyków
(Wojciech Moskal/East News)

Money.pl: Lech Wałęsa rozpoczął wizytę w Tunezji. Jak sam mówił, chce pomóc Tunezyjczykom rozwiązywać ich problemy. Poleciał tam z kilkoma innymi politykami. Rzeczywiście mogą pomóc?

*Dariusz Rosati, były minister spraw zagranicznych: *Mogą doradzić w tym, jak przejść z systemu autorytarnego do systemu demokratycznego. To z całą pewnością jest jedna z rzeczy, która nam się udała.

Możemy opowiedzieć o _ okrągłym stole _, porozumieniach z opozycją, okresie przejściowym. W pewnym sensie także o _ grubej kresce _. To jeżeli chodzi o transformację ustrojową. Druga sprawa to transformacja rynkowa. Czyli budowa sprawnych instytucji rynkowych, tak żeby gospodarka stała się gospodarką otwartą, zliberalizowaną, bardziej dynamiczną i konkurencyjną.

Sytuacja w Tunezji jest skomplikowana. Rządzi tam tymczasowa koalicja, wybory dopiero w lipcu. To zupełnie inne warunki niż te u nas. Nasze doświadczenia mogą być dla nich przydatne?

Trzeba im przekazać, że można przejść między systemami w sposób bezkrwawy, spokojny. Można to przeprowadzić z możliwie najmniejszym kosztem społecznym i gospodarczym.

Trzeba im przekazać, że tak można to przeprowadzić. To czy skorzystają, to już pytanie do nich.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/57/t138297.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/walesa;w;tunezji;by;wspierac;przemiany,250,0,819450.html) Wałęsa w Tunezji, by wspierać przemiany

Czy my nie przeceniamy tej misji? Jeden Wałęsa, kilku polityków- co oni mogą?

Traktuje obecność Lecha Wałęsy jako czynnik, który uwiarygadnia całą delegację. Wałęsa, jaki jest, wiemy wszyscy. Tego typu wizyta ma raczej charakter otwarcia. Jeżeli Tunezyjczycy będą zainteresowani skorzystaniem z tych doświadczeń, to oczywiście to się powinno odbywać już na poziomie ekspertów. Mamy takich ludzi.

Natomiast Lech Wałęsa poleciał tam jako symbol pokojowej przemiany i dobrze, bo nadaje rangę tej delegacji. Nie należy jednak spodziewać się ze strony tej misji odpowiedzi na wszystkie pytania nurtujące Tunezyjczyków. Nie będzie też rozwiązania sprawy za pomocą jednej wizyty. To na pewno nie jest możliwe.

Dlaczego Polska zaangażowała się w taka pomoc?

Nie bierzemy udziału w operacjach militarnych w Libii, natomiast zasadniczo popieramy tę interwencję. Dlatego, chcąc być aktywnym na tym terenie w jakiś sposób, polski rząd postanowił _ sprzedawać _ nasze doświadczenia transformacyjne. To jest dobry pomysł.

Chcemy służyć ekspertyzą, doradztwem. W ofercie mamy też pomoc humanitarną, budowę instytucji demokratycznych, to wszystko jesteśmy gotowi zaproponować.

To jest dobre podejście, bo potwierdza, że mimo iż nie jesteśmy tam zaangażowani militarnie, to jednak pomagamy na miarę naszych możliwości. Akurat to, co oferujemy, jest rzeczywiście taką unikatową polską specjalnością.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/27/t97307.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/tunezja;prosi;unie;o;pomoc;egipt;nastepny,165,0,767909.html) Tunezja prosi Unię o pomoc. Egipt następny?

Czy to, co dzieje się w Afryce Północnej, może mieć jakieś znaczenie dla polskiej prezydencji?

Z całą pewnością _ arabska wiosna ludów _ nie skończy się przed lipcem, także my będziemy musieli się z tym zmierzyć jako przewodniczący Unii Europejskiej. To jest pewien dylemat dla polskiej prezydencji, dlatego że my mieliśmy inne priorytety. To, co się dzieje w świecie arabskim, może odciągnąć uwagę Unii od takich spraw jak Partnerstwo Wschodnie, nowe źródła wzrostu czy kwestie bezpieczeństwa.

My będziemy musieli sprostać temu i zajmować się sprawami północnej Afryki, żeby nie było takiej sytuacji jak obecnie. Prezydencja węgierska w całym tym procesie jest kompletnie niewidoczna. Jeśli chodzi o politykę Unii wobec krajów arabskich, to stanowisko wspólnoty dyktuje w praktyce Francja i Anglia.

Nie chciałbym, żeby tak wyglądała i polska prezydencja, dlatego dobrze że my jesteśmy tam choć w ten sposób aktywni. Powinniśmy też wykorzystać tę obecność do wzmocnienia naszej pozycji jako przewodniczącego Unii, który interesuje się wszystkimi sprawami, a nie tylko lokalnymi.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/246/t137462.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/walesa;pokaze;arabom;jak;budowac;solidarnosc,77,0,812621.html) Wałęsa: Pokażę Arabom jak budować solidarność Będę ich ostrzegał przed naszymi błędami. U nas demokracja popada w anarchię.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/41/t74281.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/walesa;pomaga;tunezji;i;zaprasza;do;urn,99,0,815459.html) Wałęsa pomaga Tunezji i zaprasza do urn Laureat Pokojowej Nagrody Nobla uważa, że problemów Tunezji nie da się rozwiązać natychmiast i wymaga to czasu.

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)