Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Gratkiewicz
Jacek Gratkiewicz
|

Tusk musiał wiedzieć o tym, co powie Sikorski

0
Podziel się:

Dariusz Rosati ocenia ostre przemówienie szefa MSZ.

Tusk musiał wiedzieć o tym, co powie Sikorski
(Wojciech Moskal/East News)

Money.pl: Nie ustają komentarze na temat poniedziałkowego wystąpienia szefa MSZ Radosława Sikorskiego w Berlinie. PiS domaga się postawienia ministra przed Trybunałem Stanu, mówi o _ zdradzie _. Radosław Sikorski dopuścił się _ zdrady _?

*Dariusz Rosati, były minister spraw zagranicznych, poseł Platformy Obywatelskiej: *Szczerze mówiąc, nie rozumiem tego. Radosław Sikorski przedstawił swoje poglądy na temat przyszłości Europy. Wykazał zagrożenia i wezwał Niemcy do działania.

Naprawdę trzeba mieć jakąś szczególnie złą wolę albo jakieś obsesje, żeby dostrzegać w tym zdradę. Nie ujawnił tajemnicy państwowej, sekretów, nie podpisał dokumentów na szkodę Polski, więc jak można mówić o zdradzie.

Zgadza się Pan z tym, co mówił Radosław Sikorski? Jego postulaty są słuszne?

To było wizjonerskie przemówienie. Myślę, że nie warto w tej chwili wchodzić w szczegóły i konkretne pomysły, za to trzeba zwrócić uwagę na pewne pozytywne aspekty.

Po pierwsze, przedstawił stanowisko Polski jako kraju sprawującego prezydencję, demonstrując, że nie jest nam obojętne to, co się dzieje w strefie euro. Pokazał, że domagamy się, mimo że nie mamy tam prawa głosu, żeby strefa euro podjęła konieczne działania.

Po drugie, w bardzo dosadny sposób wezwał Niemcy, żeby przestały umywać ręce. To nasi sąsiedzi są głównym beneficjentem strefy euro i mają ze względu na pozycję, zwłaszcza zaufanie rynków finansowych, szczególną odpowiedzialność.

Powiedział też, że albo się będziemy dalej integrować, albo to wszystko będzie się rozpadać. To jest słuszna myśl. Polska jest zwolennikiem dalszej integracji europejskiej.

To miało być takie mocne przemówienie kończące naszą prezydencję w Unii Europejskiej?

Tak to odczytuję. To właśnie taki testament polskiej prezydencji, przemówienie, które ma zapaść w pamięć, wstrząsnąć Europą. Miało pokazać, że Polska nie tylko ma stanowisko w sprawach europejskich, ale także podejmuje działania, żeby pewne rzeczy zrealizować.

Do tej pory można było mieć zastrzeżenia, że Polska jest trochę nieśmiała w czasie kryzysu, że się nie wypowiadamy, bo nie jesteśmy w strefie euro, więc nie możemy. Bardzo się cieszę, że wreszcie jest mocny akcent, bo nie zgadzałem się z tym pasywnym podejściem.

Co do szczegółów - czy ma być dwunastu komisarzy, czy parlament jest wybierany ogólnie, to jest nieistotne. Istotne jest to, że Sikorski wskazywał na potrzeby Wspólnoty i potrzebę wzmocnienia interesu europejskiego.

To było stanowisko polskiego rządu? W TOK FM słyszałem wicepremiera Waldemara Pawlaka, który dystansował się od słów Sikorskiego.

Nie wyobrażam sobie, żeby minister spraw zagranicznych wypowiadał się bez uzgodnienia głównych punktów. W szczegółach miał pewną swobodę, ponieważ wygłaszał przemówienie pozarządowe.

Proszę zwrócić uwagę, to nie było oficjalne stanowisko na Radzie Europejskiej, ale sądzę, że musiał mieć jakieś kierunkowe uzgodnienia z premierem.

A jeśli chodzi o to co mówił Waldemar Pawlak, to już taka jego cecha, że jak coś jest kontrowersyjne, to on w to nigdy nie wchodzi.

Podobno ani prezydent, ani premier nie znali szczegółów berlińskiego wystąpienia szefa MSZ.

Nie chcę tu spekulować, ale nie wyobrażam sobie, żeby minister spraw zagranicznych wygłosił samodzielnie takie przemówienie. Oczekuję też, jeżeli przemówienie było uzgodnione, że zarówno premier jak i prezydent zgadzają się z tezami przemówienia Sikorskiego.

A gdyby się okazało, że Radosław Sikorski nie ustalał tego przemówienia z premierem?

To by oznaczało, że popełnił bardzo poważny błąd, ponieważ wówczas powinien był zaznaczyć bardzo wyraźnie na początku przemówienia, że mówi jako osoba prywatna.

Chociaż, szczerze mówiąc, minister spraw zagranicznych nigdy nie jest tak w 100 procentach osobą prywatną.

O sporze o słowa Sikorskiego czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/42/t137002.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/pis;to;kompromitacja;polskiej;dyplomacji,163,0,923555.html) PiS: To kompromitacja polskiej dyplomacji Prezes PiS Jarosław Kaczyński krytykuje rząd za to, że nie udało się doprowadzić do podpisania deklaracji w sprawie Białorusi przez wszystkich uczestników Szczytu Partnerstwa Wschodniego.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/96/t74592.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/pis;wytyka;po;siedem;grzechow;glownych;w;pe,217,0,919257.html) PiS o grzechach PO. "Wszystko kojarzą z.." - PiS wszystko się kojarzy z białą flagą - mówi szef MSZ Radosław Sikorski.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/96/t74592.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/radoslaw;sikorski;narazil;sie;pis;przez;wpis;o;powstaniu;warszawskim,223,0,883935.html) Minister znowu naraził się PiS. Na Twitterze - _ Nazywanie Powstania Warszawskiego narodową katastrofą uważamy za niedopuszczalne, zwłaszcza w przededniu kolejnej rocznicy jego wybuchu _ - oświadczyli radni klubu PiS w radzie Warszawy.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/246/t18678.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/sikorski;ojciec;dyrektor;przekracza;granice,123,0,859771.html) Sikorski: Ojciec Dyrektor przekracza granice Chodzi o wypowiedzi o. Tadeusza Rydzyka w Parlamencie Europejskim, w których określił on Polskę jako kraj totalitarny i niecywilizowany.
wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)