Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Arkadiusz Droździel
|

Wenderlich: Nie jesteśmy cynikami. To PO ma układ z Farfałem

0
Podziel się:
Wenderlich: Nie jesteśmy cynikami. To PO ma układ z Farfałem

*Jerzy Wenderlich, poseł klubu Lewica: *Nie było takiej możliwości. Mogę tu przypomnieć słowa reżysera Krzysztofa Krauze, który powiedział że po wyciągnięciu przez Platformę najbardziej zasadniczych klocków z tej ustawy, dotyczących finansów_ , _media publiczne czekałaby zapaść.

Ale przecież dalsze obowiązywanie obecnej ustawy, która zakłada finansowanie mediów publicznych z abonamentu sprowadza na nie widmo finansowej zapaści. Już w tym roku wpływy z tej daniny spadną o połowę.

Za to możemy podziękować Platformie. To jej niechęć do przekazania pieniędzy budżetowych na media publiczne spowodowała pozostawienie abonamentu przy życiu.

Liczyliśmy, że PO dotrzyma słowa i abonamentu nie będzie. Na to, że zastąpią go pieniądze z budżetu. Okazuje się jednak, że brakuje im na wszystko również i na to co obiecują.

Dziś chyba nie ma już znaczenia to, kto nie dotrzymał obietnicy. Efekt jest taki, że problem z finansowaniem mediów publicznych pozostaje. Macie jakiś pomysł na to jak wyjść z tego impasu?

Przede wszystkim należy poprawić ściągalność abonamentu. I to głównie od instytucji oraz dużych firm. Nie wierzę bowiem, że te 14 złotych jest dla nich znaczącą kwotą. Często nie regulują tej opłaty, bo o niej po ludzku zapominają.

Jak chcecie to zrobić? Nasyłając inkasentów i kontrolerów?

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji musi bardziej wymagać od instytucji, z którymi zawiera umowy na ściąganie abonamentu, by te skuteczniej działały.

Nawet, jeżeli się uda wyegzekwować płacenie abonamentu od firm i instytucji to będzie to i tak za mało. Największe wpływy pochodzą z wpłat osób fizycznych. Jak przekonać ludzi do płacenia?

Ludzie biedni i średniozamożni wywiązują się ze swojego obowiązku. Abonamentu nie płacą ci, których na to stać i w tym obszarze również należy znacznie poprawić ściągalność.

A może nie chodziło o zagrożenie finansowania mediów publicznych, ale o to, że porozumienie z PiS daje wam dużo więcej władzy w mediach niż w przypadku dogadania się z PO?

Proszę nas nie posądzać o cynizm. To raczej Platforma dążyła do zerwania kompromisu, jaki osiągnęliśmy. Wszystko przemawia za tym, że PO dogadała się z Farfałem. Wszyscy pamiętamy jak zachowywał się minister Grad, który przerwał posiedzenie rady nadzorczej, by nie dopuścić do odwołania obecnego prezesa TVP.

Gdybyśmy poparli PO, zgodzilibyśmy się z jednej strony na likwidację abonamentu, a z drugiej odmówili przekazywania środków z budżetu. Na to nie mogliśmy się zgodzić, bo to oznaczałoby upadek mediów publicznych.

Ale przecież w ustawie proponowanej przez PO zapewniano finansowanie mediów publicznych z budżetu. Nie było tylko odgórnych gwarancji jego wysokości.

Na poufnym spotkaniu z twórcami premier zapowiedział, że na funkcjonowanie mediów ma być przekazywane z budżetu co najwyżej 300 mln złotych. Dla porównania my zapisaliśmy 900 mln złotych i nikt nie miał prawa tego zmniejszyć.

Premier chciał mieć media pod kontrolą na zasadzie - dobrze o nas mówicie macie więcej pieniędzy, podpadacie zmniejszamy wam dotacje.

Te 300 milionów złotych to za mało?

Jeżeli jeszcze do niedawna z samego abonamentu było 1,2 mld złotych i nagle ta kwota się obniża czterokrotnie to jest niemożliwe, by media publiczne były w stanie funkcjonować na dotychczasowym poziomie.

A może byłby to bodziec do tego, by zreformować media publiczne, które generują potężne koszty, nieporównywalnie wyższe do stacji prywatnych?

Nie tylko 300, ale 900 mln złotych byłoby zbyt mało zważywszy, że do ustawy wpisaliśmy - na nasz wniosek - licencje programową, która objaśniała co to jest misja, poszerzała obszary za jakie miały być odpowiedzialne media publiczne.

Czyli reformy są niepotrzebne?

Oczywiście, że media należy reformować. Ale to właśnie w ostatnich latach tego zaprzestano. Za kadencji Roberta Kwiatkowskiego zatrudnienie ograniczono o 2 tys. osób. Natomiast w kolejnych latach, jeżeli zwalniano to już tylko osoby niewygodne nowej władzy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)