Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Amerykanie odbili kapitana porwanego statku

0
Podziel się:

W akcji uwalniania zakładnika zginęło trzech piratów. Somalijczycy grożą zemstą.

Amerykanie odbili kapitana porwanego statku
(PAP/EPA)

Przetrzymywany przez somalijskich piratów amerykański kapitan kontenerowca _ Maersk Alabama _, Richard Phillips, został w niedzielę wieczorem uwolniony.

Informację, podaną najpierw przez telewizję CNN, potwierdził przedstawiciel wywiadu USA, a następnie kompania, która jest właścicielem statku.

ZOBACZ TAKŻE: Nie wiadomo dokąd płynie uwolniony statek z PolakamDowódca amerykańskiego okrętu Wojennego USS _ Bainbridge _ podjął błyskawiczną decyzję otwarcia ognia do somalijskich piratów, kiedy zorientował się przygotowują się do zamordowania przetrzymywanego przez nich zakładnika. Piraci mierzyli do Philipsa z broni automatycznej. Wcześniej domagali się za jego uwolnienie okupu grożąc, że - w razie odmowy - pozbawią go życia.

Po otwarciu ognia przez komandosów marynarki wojennej USA, trzech z czterech porywaczy kapitana zostało zabitych, czwartego zaś zatrzymano. 53-letni Philips, który był przetrzymywany na łodzi ratunkowej, zdołał dopłynąć wpław do USS _ Bainbridge _. Nie doznał żadnych obrażeń.

RELACJA NBC NEWS (ang):

Przywódca somalijskich piratów zapowiedział zemstę za śmierć swych kompanów zabitych podczas uwolnienia kapitana kontenerowca _ Maersk Alabama _ Richarda Phillipsa.

- _ Ci kłamliwi Amerykanie zabili naszych przyjaciół, gdy zgodziliśmy się uwolnić zakładnika bez żadnego okupu. Zapowiadam, że sprawa ta doprowadzi do działań odwetowych z naszej strony i będziemy polować szczególnie na obywateli amerykańskich _ - powiedział agencji AFP szef grupy piratów Abdi Garad w wiosce Eyl, położonej ok. 800 km na północ od stolicy kraju, Mogadiszu.

- _ Zintensyfikujemy nasze ataki, także bardzo daleko od wód somalijskich i następnym razem gdy złapiemy Amerykanina, nie będzie z naszej strony żadnej litości _ - dodał.

Phillips był przetrzymywany przez nich w roli zakładnika od środy, gdy pływający pod amerykańską banderą _ Maersk Alabama _ został napadnięty na Oceanie Indyjskim około 500 km od wybrzeży Somalii. Załoga wkrótce zdołała odzyskać kontrolę nad statkiem. Kapitan zaś dobrowolnie oddał się w ręce napastników, najprawdopodobniej po to, by zapewnić bezpieczeństwo załodze. Od tej pory był przetrzymywany przez piratów na łodzi ratunkowej.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)