W Sejmie odbyła się debata w sprawie budżetu państwa. Koalicja *przekonuje, że jest to budżet na miarę możliwości. Opozycja ma wiele zastrzeżeń do ustawy budżetowej.*
Barbara Bubula z Prawa i Sprawiedliwości powiedziała, że jest to budżet realistyczny i optymistyczny. Według niej kontynuuje on politykę państwa solidarnego, a równocześnie nowoczesnego.
Bubula: W budżecie przewidziane są wysokie wydatki na inwestycjeZe stwierdzeniem tym nie zgodził się Zbigniew Chlebowski z Plaformy Obywatelskiej. Według niego, jest to budżet stagnacji.
Krytycznie do budżetu odnosi się również SLD. Anita Błochowiak zarzuciła rządowi, że w budżecie nie ma odzwierciedlenia jego obietnic wyborczych.
Renata Rochnowska z Samoobrony powiedziała z kolei, że budżet nie spełnia w pełni oczekiwań społecznych, jednak jest budżetem kompromisu.
Chlebowski: Budżet ten nie wykorzystuje dobrej koniunktury gospodarczejZ kolei Bogusław Sobczak z Ligi Polskich Rodzin powiedział, że to dzięki jego partii udało się wprowadzić najistotniejsze poprawki, dotyczące dodatkowych pieniędzy na edukcję i podwyżki dla nauczycieli.
PSL podkreśla, że poprze poprawki dotyczące inwestycji lokalnych. Poseł Jan Łopata zwrócił jednak uwagę na niekonsekwentne stanowisko rządu wobec wprowadzanych do budżetu poprawek.
Głosowanie nad senackimi poprawkami jutro. Następnie ustawa budżetowa trafi do prezydenta.