ac">fot: PAP/Artur Reszko [ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://www.money.pl/galeria/wlodzimierz;cimoszewicz;reaktywacja,galeria,545,0.html)*Lewica zaczęła już myśleć o wyborach prezydenckich w 2010 roku - pisze "Dziennik". *
Choć data wyborów jest odległa, LiD przypomniał sobie o swoim byłym kandydacie na najwyższy urząd -Włodzimierzu Cimoszewiczu.
"W szeregach lewicy nie ma dziś polityka, który mógłby stanąć do wyścigu o fotel prezydencki zLechem Kaczyńskimczy zDonaldem Tuskiem" - pisze gazeta.
Po tym jak Cimoszewicz w 2005 r. na końcowym odcinku wycofał się z kampanii prezydenckiej politycy SLD deklarowali że skreślają go raz na zawsze. W szeregach partii jest jednak coraz więcej polityków, którzy ponownie widzą w nim szansę na sukces w prezydenckich wyborach.
"Do Cimoszewicza, który jest dziś niezrzeszonym senatorem, coraz częściej przychodzą działacze lewicy i namawiają go do startu w wyborach" - dowiedziała się gazeta.