W Brzeżnicach pod Pragą spotkali się przeciwnicy budowy amerykańskiej tarczy antyrakietowej z całej Europy.
Organizatorem konferencji z Brzeżnicach była czeska inicjatywa "Nie bazom". W konferencji wzięło udział stu delegatów z 16 krajów Europy, 80 czeskich burmistrzów i kilkuset działaczy organizacji pacyfistycznych. W swoich wystąpieniach ostrzegali, że budowa tarczy doprowadzi do dalszej spirali zbrojeń.
ZOBACZ TAKŻE: Tarcza w Polsce może się opóźnićTzw. amerykańska tarcza antyrakietowa od miesięcy budzi kontrowersje. Umieszczeniu w Polsce i Czechach elementów planowanego przez USA systemu baz - mających chronić przed ewentualnym atakiem rakietowym ze strony takich państw jak: Iran czy Korea Płn. - zdecydowanie sprzeciwia się Rosja.
Także opinia publiczna w państwach, w których mają powstać bazy jest podzielona. Wielu polityków i dziennikarzy uważa, że tarcza jako potencjalny cel, wręcz zwiększa ryzyko ataku terrorystycznego, zamiast przed nim bronić.
17 listopada, w rocznicę "aksamitej rewolucji", przeciwnicy tarczy będą protestować w Pradze. Według najnowszych sondaży, co drugi Czech odrzuca umieszczenie bazy na terytorium kraju.
| TARCZA ZA MILIARDY KORON |
| --- |
| Jednostka radarowa wchodząca w skład amerykańskiego systemu obrony przed ewentualnym atakiem rakietowym, miałaby powstać do roku 2011 na terenie bazy wojskowej Brdy, 100 kilometrów na południowy zachód od Pragi. Baza będzie podlegać czeskim przepisom prawnym. Koszt jej budowy szacuje się na 2 miliardy 700 milionów koron. Ostateczna decyzja zostanie podjęta w przyszłym roku przez parlament. Rząd Mirka Topolanka, mimo sprzeciwu opozycji, nie planuje rozpisania referendum. |