Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Anna Frankowska
|

Ile wydają kancelaria premiera i prezydenta?

0
Podziel się:

160 mln złotych wyda w tym roku Kancelaria Prezydenta. Premier prawie 110 mln złotych. Money.pl przeanalizował wydatki najważniejszych osób w państwie.

Ile wydają kancelaria premiera i prezydenta?
(PAP/Tomasz Gzell)

Przez 20 lat III RP utrzymanie prezydentów i premierów kosztowało nas 3,5 mld złotych. Choć budżety kancelarii najważniejszych w państwie urzędników nominalnie rosną, to - jak sprawdził Money.pl - władza nie jest rozrzutna. _ Bogaci się _ wolniej niż społeczeństwo.

W tym tygodniu Sejmowa Komisja Regulaminowa, która analizowała sprawozdanie, skarciła Kancelarię Prezydenta za bałagan w wydatkach. Prezydencki minister Piotr Kownacki stwierdził, że to typowo polityczna ocena, bowiem w komisji przeważają politycy Platformy.

Emocje przy wydatkach osób na świeczniku, to nie nowość. Money.pl - zostawiając polityczne oceny na boku - przeanalizował, ile wydawali prezydenci oraz premierzy w ostatnim 20-leciu.

Trudno porównywać obecne budżety obu kancelarii z tymi sprzed lat. Zmieniała się siła nabywcza złotego, rosła inflacja, a także zamożność społeczeństwa. Dlatego wydatki władzy w poszczególnych latach przeliczyliśmy na średnie pensje.

Jak sprawdził Money.pl, wydatki władzy przeliczone na liczbę średnich pensji wręcz spadają.

Źródło: Money.pl na podstawie XXX oraz GUS
W 2009 roku za średnią pensję przyjęliśmy wynagrodzenia za I kwartał

| Prezydenci III RP |
| --- |
|

Wojciech Jaruzelski Prezydent RP** **od 31 grudnia 1989 do 22 grudnia 1990 |
| **

Lech Wałęsa** Prezydent RP od 22 grudnia 1990 do 22 grudnia 1995 |
|

Aleksander Kwaśniewski Prezydent RP od 23 grudnia 1995 - 23 grudnia 2005 |
|

Lech Kaczyński *Prezydent RP od 23 grudnia 2005 * |

Pierwszy po 1989 roku prezydent - Wojciech Jaruzelski - nie obciążył podatników zbyt mocno.

Lech Wałęsa (1990-1995) należał do najdroższych prezydentów. Za jego kadencji organizowano zaplecze najwyższego urzędu. Nastąpiła przeprowadzka z Belwederu do Pałacu Prezydenckiego.

Relatywnie droga była też pierwsza (lata 1995-2000) kadencja Aleksandra Kwaśniewskiego. Wydatki w odniesieniu do średniej pensji zaczęły spadać pod jej koniec oraz na początku drugiej.

Wzrost wydatków nastąpił w latach 2003-2005, czyli pod koniec drugiej kadencji.

Najtańszy okazał się Lech Kaczyński. Odkąd objął urząd, w budżecie kancelarii mieści się rekordowo mało średnich pensji. W tym roku tylko 48 tysięcy.

Co ciekawe - jak sprawdził Money.pl - choć realne wydatki kancelarii prezydenta maleją, to liczba jej pracowników rośnie. Za czasów Lecha Wałęsy było ich 159 - podsumował _ Newsweek _. Aleksander Kwaśniewski w ciągu 10 lat zatrudnił kolejne sto osób.

Pomimo, iż krytykowano tak liczne zaplecze, prezydent Kaczyński zatrudnił kolejne 50 osób. Teraz pracuje dla niego już ponad 320 urzędników.

Prezydencki minister Piotr Kownacki tłumaczył w jednej z gazet, że jest to spowodowane _ większą aktywnością prezydenta _. Zapewnił jednak, że średnie wynagrodzenie w kancelarii nie zwiększy się w tym roku roku. Obecnie wynosi ponad 8 tysięcy zł brutto.

W doniesieniu do zamożności społeczeństwa, maleją również wydatki premiera.

Źródło: Money.pl na podstawie XXX oraz GUS
W 2009 roku za średnią pensję przyjęliśmy wynagrodzenia za I kwartał

Według takiego przelicznika wydatki administracji premiera w pierwszej dziesięciolatce III RP były niemałe. W 1996 roku roczny koszt KPRM to ponad sto tysięcy przeciętnych pensji (wówczas było to 873 złote). Chociaż w porównaniu z tamtymi czasami, dzisiejsze 28 tysięcy pensji wydaje się niewielkim kosztem.

Faktycznie pierwszy premier III RPTadeusz Mazowiecki(urzędujący od 89 do 1991 roku), wydawał sporo w porównaniu ze swoimi następcami. Z kolei w 1991, roku urzędowania Jana Krzysztofa Bieleckiego, wydano mniej, bo 190 tysięcy średnich pensji, jednak wciąż jest to górna granica, którą rozdysponował szef rządu na swoją administrację.

Rok później (1992) kiedy na czele rządu stałJan Olszewski, a potemHanna Suchockaroczne wydatki KPRM spadły do 117 tysięcy średnich pensji. Trend, gdy wydatkowano na administrację premiera ponad 100 tysięcy średnich pensji, utrzymywał się do 1996 roku. (Od 1992 do 1996 roku kolejno premierami byliWaldemar Pawlak,Józef Oleksy,Włodzimierz Cimoszewicz). Za rządów tego ostatniego w 1997 roku portfel administracji premiera _ ubożeje _ do około 50 tysięcy średnich pensji. Mniejszą rozrzutność kontynuuje premierJerzy Buzek, który stoi na czele
rządu przez cztery lata. W 2001, ostatnim roku jego urzędowania, koszt kancelarii premiera spada do 40 tysięcy średnich pensji. Obecnie na administrację premiera wydajemy _ ich tylko _ 28 tysięcy.

| Premierzy III RP |
| --- |
| Tadeusz Mazowiecki- premier od 24 sierpnia 1989 do 4 stycznia 1991 |
| Jan Krzysztof Bielecki- premier od 4 stycznia 1991 do 6 grudnia 1991 |
| Jan Olszewski - premier od 6 grudnia 1991 do 5 czerwca 1992 |
| Hanna Suchocka - premier od 11 lipca 1992 do 26 października 1993 |
| Waldemar Pawlak - premier od 26 października 1993 do 6 marca 1995 (w okresie 05.06.1992 - 10.07.1992 brak wniosku o wotum zaufania) |
| Józef Oleksy - premier od 7 marca 1995 do 7 lutego 1996 |
| Włodzimierz Cimoszewicz - premier od 7 lutego 1996 do 31 października 1997 |
| Jerzy Buzek *- premier od 31 października 1997 do 19 października 2001 |
| *
Leszek Miller
- premier od 19 października 2001 do 2 maja 2004 |
| Marek Belka - premier od 2 maja 2004 do 31 października 2005 |
| Kazimierz Marcinkiewicz- premier od 31 października 2005 do 14 lipca 2006 |
| Jarosław Kaczyński- premier od 14 lipca 2006 do 16 listopada 2007 |
| Donald Tusk - premier od 16 16 listopada 2007 |

Nominalnie wydatki na prezydentów i premierów rosną i kwoty te mogą robić wrażenie. Jednak jak pokazaliśmy wcześniej, nie można ich rozpatrywać w oderwaniu od wartości złotego.

Źródło: XXX

| Komentarz Money.pl |
| --- |
|

Bartosz Chochołowski, Money.pl Można - tak jak posłowie - spierać się, czy prezydent dobrze, czy źle wydaje pieniądze. Gdyby w sejmowej komisji dominowali przedstawiciele PiS-u, to zapewne znaleźliby wiele złego w gospodarowaniu środkami w Kancelarii premiera. Z zestawienia Money.pl płyną jednak pozytywne informacje. W ostatnich latach obie kancelarie _ bogacą się _ wolniej niż społeczeństwo. Zdecydowany spadek wydatków wobec średnich pensji nie wynika ze szczególnej chęci władzy do oszczędzania, ale z szybko rosnących ostatnio płac. Jednak wzrost wynagrodzeń wyhamował, zatem ciekawe będzie to samo zestawienie sporządzone za rok. Może się wtedy okazać, że najwyższa władza zdrożała. Nie ma sensu wymagać, aby nominalne wydatki na prezydenta i premiera były na tym samym poziomie. Trudno żądać, aby - tak jak 20 lat temu - sprzątaczka premiera lub prezydenta zarabiała kilkadziesiąt złotych a minister kilkaset. |

(na zdjęciu prezydent Lech Kaczyński)

wiadomości
gospodarka
polityka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)