Cztery dni po przegranych przez PiS wyborach, szef resortu skarbu,Wojciech Jasiński, zdecydował o umorzeniu prawie 700 tysięcy złotych długu Porozumienia Centrum - donosi _ Gazeta Wyborcza _. Dziennik zarzuca byłemu ministrowi, że zadbał w ten sposób o interesy swojego zaplecza politycznego.
Wojciech Jasiński tłumaczy, że data podjęcia tej decyzji to przypadek. Zapewnia, że zapoznał się ze sprawą i z powodu stwierdzenia braku majątku, który mógłby pokryć roszczenia wierzycieli, dług anulował.
_ Gazeta Wyborcza _ wyjaśnia, że długi PC sięgały początku lat 90, gdy partia wynajmowała od RSW Prasa Książka Ruch lokal przy ulicy Bagatela 14 w Warszawie. Porozumienie Centrum miało zalegać z opłatą za czynsz i telefony. Sprawa ciągnęła się latami, aż do lutego 2007 roku, kiedy komornik zdecydował o umorzeniu postępowania z powodu braku majątku, który mógłby zająć.