Firma zależna spółki Hutmen poniosła straty na kontraktach terminowych na miedź w wysokości 44 mln zł. To więcej niż wynosi zeszłoroczny zysk spółki Hutmen. Wczoraj przeceniono na GPW większość firm, których udziałowcem jest Roman Karkosik. Najwięcej straciły walory Hutmenu -11,4 proc.
Jak podaje dzisiejszy ,,Parkiet", na początku roku huta Szopienice zawarła niekorzystne kontrakty terminowe, których wartość w tej chwili wynosi 44 mln zł na minusie. Strata odbije się nie tylko na wynikach Szopienic, ale i trzech kolejnych spółek ze stajni Romana Karkosika, bo kolejno konsolidują one wyniki huty.
,,Musieliśmy ujawnić rynkowi potencjalny skutek finansowy, jaka jest realna kwota, okaże się po zakończeniu prac komisji, powołanej do zbadania tej sprawy." - mówi dla gazety Mieczysław Wicherski, kierownik biura zarządu Hutmenu.
Wszystko przez drożejącą miedź. Kontrakty były zawierane styczniu i lutym, kiedy miedź kosztowała zaledwie 5,5 tys. USD za tonę. Dziś trzeba płacić 7,8 tys. USD. Szopienice - spółka która zawierała feralne kontrakty - założyły że cena miedzi nie wzrośnie.
Poza Hutmenem, kłopoty mogą dotknąć również Impexmetal i Boryszew, które są z kolei udziałowcami w Hutmenie i konsolidują jego wyniki finansowe.