Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Krauze załatwiał z Lepperem obsadę stanowisk?

0
Podziel się:

Prokuratura dysponuje kolejnymi nagraniami, które mogą zmienić bieg śledztwa ws. afery gruntowej.

Krauze załatwiał z Lepperem obsadę stanowisk?
(PAP/ EPA)

"Wprost" pisze, że szykuje się przełom w śledztwie dotyczącym afery gruntowej i przecieku tajnych informacji.

Tygodnik ustalił, że prokuratura dysponuje kolejnymi nagraniami z kamer i rozmów telefonicznych, które mogą w istotny sposób zmienić bieg tego postępowania.

"Wprost" podaje, że ważnym dowodem jest nagranie z kamery zamontowanej w Ministerstwie Rolnictwa. 6 lipca zarejestrowała ona, że o godzinie 13.02 do gmachu resortu wszedł ówczesny szef policji Konrad Kornatowski. Towarzyszył mu współpracownik Ryszarda Krauzego.

Czy osoby te zmierzały do gabinetu ówczesnego ministra rolnictwa Andrzeja Leppera? "Nie znam się z Konradem Kornatowskim, w życiu nawet mu nie podałem ręki" - zarzeka się Lepper. Sam Kornatowski jest nieuchwytny.

Śledczy badają teraz księgę wejść do ministerstwa, która może dać odpowiedź na pytanie, czyim gościem był komendant policji. To bardzo istotne, bo właśnie 6 lipca miało dojść do przekazania łapówki współpracownikom Leppera - Andrzejowi K. i Piotrowi R.

Według ustaleń funkcjonariuszy CBA, pieniądze za odrolnienie gruntów pod Mrągowem mogły trafić także do Leppera. Piotr R. w ostatniej chwili się wycofał, a zdaniem prokuratury stało się tak z powodu przecieku - czytamy we "Wprost".

Tygodnik dodaje, że dowody, jakimi dysponuje prokuratura, mogą też rzucić nowe światło na nieformalne wpływy, które miał w rządzie Ryszard Krauze. W czasie gdy trwały działania operacyjne CBA w sprawie afery gruntowej, Andrzej Lepper kilkakrotnie rozmawiał z szefem Prokomu. "Andrzej, ten facet ma zostać w ZUS" - mówił Krauze Lepperowi podczas jednej z nagranych rozmów.

Było to wówczas, gdy zmieniano szefa ZUS: Aleksandrę Wiktorow zastąpił Paweł Wypych, zapowiadający ogłoszenie konkursu na nowych dyrektorów. Andrzej Lepper w rozmowie z "Wprost" nie wypiera się znajomości z Ryszardem Krauze.

W tygodniku czytamy też, że łódzka prokuratura, prowadząca śledztwo w sprawie seks-afery, przekazała do Prokuratury Krajowej także zeznania jednego ze świadków, który mówi o naciskach Leppera na obsadę stanowisk w jednej ze spółek państwowych podległych ministrowi rolnictwa. Według świadka, Lepper na prośbę Krauzego we władzach jednej ze spółek umieścił bliską znajomą biznesmena.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)