*Warszawska Platforma Obywatelska apeluje do Kazimierza Marcinkiewicza, aby na czas samorządowej kampanii wyborczej wziął bezpłatny urlop. Były premier odebrał dziś z rąk nowego szefa rządu nominację na pełniącego obowiązki prezydenta stolicy. *
Posłanka PO z Warszawy Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że jest normą na całym świecie, iż kandydat w wyborach bierze urlop w miejscu pracy. Jak wyjaśniła, chodzi o to, żeby nie wykorzystywać zajmowanego urzędu do kampanii wyborczej.
Zdaniem warszawskich działaczy PO, Prawo i Sprawiediwość obawia się przegranej w stolicy. Stąd - mówi Małgorzata Kidawa-Błońska - PiS *ZOBACZ TAKŻE: *Spełnia się sen Marcinkiewicza o Warszawiepodejmuje różne działania, na przykład nie dopuszczono do wyborów uzupełniających prezydenta Warszawy, gdy Lech Kaczyński został prezydentem kraju.
Jeszcze czegoś takiego w Warszawie nie było - dodała Małgorzata Kidawa-Błońska. Chodzi o to, że radni PiS zmienili granice kilku okręgów wyborczych w Warszawie. Radni Platformy z Pragi Południe zaskarżyli decyzję to komisarza wyborczego. Ten przyznał rację skarżącym.
Szef sztabu PO w stolicy jest też przekonany, że kandydatka PO na prezydenta stolicy - Hanna Gronkiewicz-Waltz - ma szansę wygrać wybory. Dodał, że Platforma zleciła "jednej z renomowanych firm" badania opinii publicznej w tej sprawie.
Jacek Kozłowski nie chciał powiedzieć, która firma wykonała badania. Zdradził jedynie, że sondaż nie był telefoniczny. Zapewnił, że przeprowadzono go na ponad tysiącosobowej próbie oraz, że uwzględniono w nim kandydaturę Kazimierza Marcinkiewicza.