Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Politycy mówią o przecieku w Sejmie

0
Podziel się:

Wg posłów utrzymanie w tajemnicy przebiegu obrad było niemożliwe. PO złoży w tej sprawie doniesienie do prokuratury.

Politycy mówią o przecieku w Sejmie
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Wg posłów utrzymanie w tajemnicy przebiegu tajnych obrad było niemożliwe. PO złoży w tej sprawie doniesienie do prokuratury.

Politycy Platformy Obywatelskiej uważają, że sprawca przecieku powinien zostać zidentyfikowany i ukarany. Sojusz Lewicy Demokratycznej chce natomiast zlikwidować fikcję, jaką jest przepis umożliwiający utajnianie obrad.

Przywódca SojuszuWojciech Olejniczakuważa, że utajnianie posiedzenia służy zwykle doraźnym celom politycznym, a tajemnicy i tak nie udaje się utrzymać, gdyż posłowie mogą podczas obrad sporządzić notatkę lub włączyć dyktafon. Olejniczak dodał, że skoro o jakiejś sprawie może wiedzieć 460 posłów, to prawo do informacji ma także opinia publiczna. Zdaniem posła, tajne powinny pozostać informacje, do których ma dostęp sejmowa komisja do spraw służb specjalnych.

Szef Klubu Parlamentarnego PO powiedział, że w związku z opublikowaniem stenogramu z obrad zostanie złożone doniesienie do prokuratury. ZdaniemZbigniewa Chlebowskiego, wszystko wskazuje na to, że któryś z posłów popełnił przestępstwo. Poseł dodał, że jest to zachowanie skandaliczne.

Chlebowski broni decyzji PO, na wniosek której minister sprawiedliwości miał przedstawić swoją informację podczas utajnionych obrad. Przewodniczący Klubu Platformy przypomniał, że o nielegalnych podsłuchach poinformował publicznie szef sejmowej komisji do spraw służb specjalnych,Janusz Zemke. Jak powiedział Chlebowski, cała sytuacja pokazała, że w Polsce tajemnicą państwową objęte są nieprawidłowości. _ - Mam nadzieje że w niedalekiej przyszłości absolutnie z tym skończymy _ - dodał polityk.

Zdaniem ministra Michała Kamińskiego z Kancelarii Prezydenta, posiedzenie okazało się takim samym propagandowym spektaklem, jak raportJulii Piteryo nieprawidłowościach w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym.

Polityk PiS powiedział, że Platforma próbuje odwrócić uwagę opinii publicznej od problemów, które ma z rządzeniem, na przykład z trudną sytuacją w służbie zdrowia. Kamiński zaapelował do Platformy, aby zajęła się ewakuowanymi szpitalami, a nie sprawami służb specjalnych.

Utajnione posiedzenie odbyło się w piątek. Politycy wszystkich klubów byli zgodni, że minister Ćwiąkalski nie przedstawił posłom żadnych tajnych rewelacji, bo nie mógł tego zrobić bez złamania prawa. Zdaniem marszałka SejmuBronisława Komorowskiego, informacje przekazane podczas debaty potwierdziły, że w Polsce problem łamania praw obywatelskich jest autentyczny.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)