Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Posłowie boją się podsłuchów Macierewicza

0
Podziel się:

Podejrzliwość szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego niepokoi posłów Krąży plotka, że Antoni Macierewicz zakłada podsłuchy, pisze "Życie Warszawy".

Podejrzliwość szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego Antoniego Macierewicza niepokoi posłów Krąży plotka, że minister zakłada podsłuchy, pisze "Życie Warszawy".

Zgodę na podsluch może wydać sąd wojskowy na wniosek szefa SKW. W przypadkach niecierpiących zwłoki robi to jednak sam szef służby, za zgodą prokuratora generalnego, a sąd potem "przyklepuje" tę decyzję.

"Mając na względzie inwigilację prawicy na początku lat 90. i późniejsze działania polityczne służb specjalnych, ludzie w środowiskach politycznych boją się rozmawiać. Uważają, że każdy z nas może być na podsłuchu", relacjonuje "Życiu Warszawy" były premier Kazimierz Marcinkiewicz.

Według Stefana Niesiołowskiego z PO, lęk przed podsłuchami jest powszechny: "Zapanowała atmosfera inwigilacji. Ciągle się słyszy: "Ty, przestań mówić, przecież jest podsłuch!". Albo: "Nie przez telefon! ONI wszystko słyszą!".

Normalne w Sejmie stało się: przerywanie rozmów, gdy konwersacja schodzi na śliski temat, przekazywanie informacji na kartkach zamiast przez komórkę, "domowe" metody sprawdzania, czy aparat jest na podsłuchu.

Czy obawy mają swoje uzasadnienie w rzeczywistych działaniach służb Macierewicza? "Słyszałem, że zostały powołane zespoły do badania różnych spraw. Tak mówią politycy, dziennikarze", zauważa Marcinkiewicz. Według Niesiołowskiego, strach nasilił się teraz, ponieważ "ludzie uważają Macierewicza za człowieka niepoczytalnego.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)