Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prąd będzie znowu pod kontrolą?

0
Podziel się:

Rząd zastanawia się nad przywróceniem regulowania cen energii elektrycznej.

Prąd będzie znowu pod kontrolą?
(PAP/Tomasz Gzell)

Rząd zareaguje na uwolnienie cen energii elektrycznej - jeśli nie przy okazji piątkowego expose, to najdalej w przyszły wtorek - zapowiedział premier Donald Tusk.

Premier zapewnił, że prowadzi już rozmowy z wicepremierem, ministrem gospodarki Waldemarem Pawlakiem, ministrem skarbu Aleksandrem Gradem i ministrem finansów Jackiem Rostowskim na temat tego, jak rząd powinien zareagować na sytuację powstałą po liberalizacji rynku energii elektrycznej.

"Będziemy się zastanawiać, czy przywrócić jakąś formę regulacji - premier Pawlak jest tu sceptyczny - czy będziemy szukali jakiś innych form przeciwdziałania efektom uwolnienia kosztów, szczególnie jeśli chodzi o odbiorcę detalicznego" - powiedział premier.

Tusk: PiS nie wiedziało co robi

Zdaniem Donalda Tuska uwolnienie cen energii świadczy o tym, że poprzedni rząd nie do końca zdawał sobie sprawę ze skutków podjęcia takiej decyzji.

"Nasi poprzednicy podjęli decyzję, której chyba do końca nie rozumieli" - podsumował Tusk.

ZOBACZ TAKŻE:
Prąd podrożeje co najmniej o 10 procentPremier zaznaczył, że jest całkowicie pewien, iż nie ma "twardego" wymogu prawa europejskiego, by uwolnić ceny energii.

"Nie, UE tak nie każe. Jest to jedynie kierunek, w którym UE podąża" - wyjaśnił Donald Tusk.

Równocześnie premier przyznał jednak, że nie jest wykluczone, iż z punktu widzenia interesów gospodarki, w kilkuletniej perspektywie, decyzja o uwolnieniu cen była celowa.

| Sprawa uwolnienia cen energii elektrycznej ujrzała światło dzienne, gdy na początku listopada ówczesny prezes Urzędu Regulacji Energetyki Adam Szafrański zdecydował, że firmy energetyczne posiadające koncesję na obrót energią będą zwolnione z obowiązku przedkładania do zatwierdzenia taryf dla energii elektrycznej. Wcześniej za pomocą taryf, URE kontrolował, czy ceny energii elektrycznej nie są zbyt wysokie. Po tej decyzji poprzedni premier Jarosław Kaczyński odwołał Szafrańskiego, zastępując go Mariuszem Sworą (jego mianowanie było jedną z ostatnich decyzji Kaczyńskiego). Nowy szef URE dostał zadanie wstrzymania decyzji o liberalizacji rynku. |
| --- |

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)